Gettysburg (Warfrog Games)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: clown »

Tylko jak to się ma odbywać? Nie znam się zbytnio na ówczesnej taktyce, ale czy ta mniej spójna i mniej liczna jednostka mogła iść do ataku w drugim rzucie? A w obronie być cofnięta do jakiegoś odwodu?
Tutaj oprę się na wywodach Bowena Simmonsa z jego prac nad własną wersją Gettysburga (która o ile się ukaże, skasuje dokumentnie grę Wallace'a i nie będziemy mieć problemów :)), gdzie brygady wojsk szły do ataku uszykowane najczęściej w dwie linie z uwagi na możliwość łatwego oskrzydlenia uszykowanych w linię oddziałów. Ogólnie rzecz biorąc Gettysburg to bitwa odwodów, gdzie przewagę potrafiło stworzyć niewielkie zgrupowanie piechoty na skrzydle przeciwnika. Podobnie rzecz miała się w defensywie. Oczywiście takie "dwuliniowe" ataki nie miały miejsca wszędzie - stosowano także atak eszelonami, gdzie nacierający atakowali stopniowo, aby wyczerpywać odwody przeciwnika i nie dopuścić do ich skutecznego użycia.
Nie jestem specem z taktyki w wojnie secesyjnej, ale posiadam znakomitą pracę Marka Adkina "Gettysburg Companion", która bardzo solidnie (wręcz drobiazgowo wyczerpująco) opisuje stosowaną przez obie armie taktykę. Stąd też powołam się również i na tę pozycję.
Przyznam się, że ja FAQ'a nie czytałem, ale niestety zdaję sobie sprawę, że wyjaśnienia Martina jedynie zaciemniają, zamiast rozjaśnić obraz sytuacji. Jeszcze gorzej było w przepisach do Waterloo, gdzie np. nie było wyrażonej wprost zasady o tym, na jakich zasadach i na jak długo przydzielać kostki uszkodzeń do konkretnych jednostek.
Co do artylerii, to również przychylę się do "logicznego" ujęcia problemu - wzgórze Round Top (albo Little Round Top - teraz dokładnie nie pamiętam), miało możliwość pokrycia ogniem pozycji ponad Wzgórzem Cmentarnym. Problemem było natomiast zainstalowanie tam artylerii, gdyż trzeba było demontować lawety i ręcznie przenosić każdy jej element.
Podobnie było z Oak's Hill.
Bo sam system wydaje mi się naprawdę fajny i grywalny!
Tak, pełna zgoda - szczególnie fajnie wygląda kwestia bloczków dowodzenia i dysków rozkazów - mamy dzięki temu jakby grę w grze.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 90 times
Been thanked: 196 times

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: adalbert »

Andy, cytowana przez ciebie odpowiedź Martina odnośnie do przydzielania damage cubes tak naprawdę niczego nie wyjaśnia. Najważniejsza kwestia to: co w danym kontekście/momencie oznacza as equally as possible. Ja w rozwiązaniu tego problemu poszedłem za przykładem z rulebooka.
To jest gra w której pewne drobne nieścisłości zasad są po prostu faktem i trzeba sobie jakos z tym poradzić. Grałem tak, jak napisałem i uważam, że to się sprawdzało i eliminowało "growe" zagrywki. Wydaje mi się, że w ostrzale chyba nie razilismy nad wzniesieniami, ale znowu, po lekturze wątków na BGG można sie umówić odnośnie do zasięgu np. Little Round Top czu Oak's Hill (nie mam w pracy dostępu do stron "growych" , żeby zobaczyc prezbiegi line of sight na mapce). Tak naprawdę problem dotyczy jednego czy dwóch ustawień artylerii. Jeszcze rzucę okiem, jak wrócę. Od razu ci mówię, że możesz też napotkać problemi interpretacyjne z wyznaczaniem celów i przydzielaniem strat z ostrzału, szczególnie przy obecności kawalerii.
Żeby czerpać przyjemność z tej gry, trzeba trochę "wyluzować". Ja nie mówię, że jesteś spięty czy coś, tylko, że jest kilka małych kwiatków, które jednak da się stosunkowo łatwo ominąć.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: clown »

Zerknąłem na mapę i pamiętam, że na pewno w rozgrywce mojej i Wojtka prowadzony był ostrzał z Oak Ridge na Cemetary Ridge i z Round Top na pole przylegające do Gettysburga i Cemetary Hill. Zgodzę się z Wojtkiem, że jest to kwestia umowna z uwagi na momentami dziwny przebieg LOS w interpretacji "przepisowej".
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 90 times
Been thanked: 196 times

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: adalbert »

clown pisze:Zerknąłem na mapę i pamiętam, że na pewno w rozgrywce mojej i Wojtka prowadzony był ostrzał z Oak Ridge na Cemetary Ridge i z Round Top na pole przylegające do Gettysburga i Cemetary Hill. Zgodzę się z Wojtkiem, że jest to kwestia umowna z uwagi na momentami dziwny przebieg LOS w interpretacji "przepisowej".
Z Oak na Cemetary - jasne. Pozostałe też; z Top na Cemetary może troche naciągane, ale zgodnie z sugestią Martina (gdzieś na BGG) i zdrowym rozsądkiem (Round Top ponoć góruje w okolicy).
Oczywiście dopuszczamy ostrzał z Seminary na Round Top i vice versa.
Ja dopuszczałbym jeszcze szczególniejsze potrakrtowanie Round i Oak, ale nie będę tego teraz rozwijać.
Ostatnio zmieniony środa, 27 czerwca 2012, 20:17 przez adalbert, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: Andy »

Troszeczkę mnie uspokoiliście. Podkreślam: troszeczkę. ;)

Też zauważyłem, że spora część dyskusji o regułach na BGG dotyczy kawalerii, ale jeszcze się nie wgryzałem.

Co do tego skąd strzelały armaty pod Gettysburgiem i gdzie trafiały - zerknę do habeka, może coś znajdę.

Faktycznie, nie jestem spięty ;) i w ogóle mam bardzo pozytywne nastawienie do gry i samej mechaniki. Ale nie ukrywam, że trochę mnie wkurza postawa Martina, który ma to wszystko najwyraźniej w nosie. Choć, gdybym emigrował do Nowej Zelandii, to może miałbym tak samo? :D
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 90 times
Been thanked: 196 times

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: adalbert »

Mysle, że facet narzucił sobie w pewnym momencie harmonogram (iles tam gier rocznie z Treefroga, o okoreslonej specyfikacji) i w tym momencie na dopieszczanie szczególików zwyczajnie zabrakło czasu/chęci. Teraz pewnie przez jakis czas sobie poodpoczywa.
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: Neoberger »

Z rozpaczy po wizycie Grzegorza, z którym rozpoznawaliśmy grę Guns of Gettysburg (z braku czasu tylko kawałek pierwszego dnia) - zagrałem samotnie w stary dobry produkt Wallace'a.
Co prawda za bardzo się w to nie da grać w pojedynkę (przeciwnie niż w Waterloo), może stąd nie było ciekawie.
Fakt faktem, że w obu rozgrywkach dzień należał do Konfederatów.
Wdarli się w środek szyków Unii zdobywając Wzgórze Culpa i Wzgórze Cmentarne. Pod koniec pierwszego dnia.
Koniec.
Trzeba jednak zagrać z kimś myślącym ;-)
Berger
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Gettysburg (Warfrog Games)

Post autor: clown »

"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”