Strategie

Co do średniowiecza i starożytności jak najbardziej i to bez zmian (lub bardzo niewielkich). Czasy współczesne odpadają ze względu na "powierzchnię" dzisiejszych pól bitewnych.

_________________
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".

Nakład gry u wydawcy wyczerpany. Dodruk w 2009.
http://www.gmtgames.com/news.aspx?showarticle=87
Dość szybko zeszło.

_________________
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".

Ja powiem tak - w Muszynie wygrałem turniej w Wings of War, grę którą po raz pierwszy widziałem tam na oczy i w którą uczyłem się grać przed turniejem jakieś 3-4 godziny praktykując z Aetiusem.

Czy to znaczy że gra jest losowa?

Manouvre daje po prostu możliwość bardzo szybkiego nauczenia się zasad i szybkiego opanowania zasad rządzących tą grą. W Niepołomicach również się cieszyłem, że młodzi gracze (rzeczywiście chyba około 9-10 lat) szybko łapią zasady tej gry i sprawnie młócą "dojrzalszych" strategów. Od takich gier właśnoie trzeba zaczynać. Jakbym zaczął tłumaczyć zasady TDG czy Raleen zasady Waterloo - to gracze po 5 minutach by odeszli. A tak być może na grach takich jak Manouvre czy Comand and Colours złapią bakcyla i przejdą później do gier poważniejszych.

Profesie ładny opis

_________________
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."

Gra losowa to przeciwieństwo nie losowej w której wszystko zależy od gracza (vide szchy, NT itd.). Przypominam, że gra mi się podoba tylko protestuje przeciwko przekonaniu, że czynik losowy w tej grze ma duże jeśli nie decydujące znaczenie. W piątek w Klubie się troche z tego podśmiewaliśmy. Jak jest tylu mądrych to niech któryś uzasadni dlaczego Manewr jest dla niego grą nie losową!

Ale tu nikt nie mówi, że Manewr jest nielosowy. Każda gra CDG, czy gra oparta o kości, jest losowa. Problem w tym, na ile ta losowość wpływa na wynik rozgrywki. Moim zdaniem w Manewrze losowość wpływa na wynik podobnie jak w innych grach opartych o karty.

_________________
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."

dokładnie o to sformułowanie poszła cała dyskusja
tak to jest jak ludzie wypowiadzają się bez czytania wątków w całości
to chyba taka nasz cecha narowdowa: nie wiem o co chodzi ale się chętnie wypowiem

A ja mam wrażenie, że tak naprawdę się zgadzamy co do tej losowości. Tylko mówimy to samo innymi słowami.

Jeśli o mnie chodzi, to konkretnie wrażenia moje powstały po rozmowach z samurem i jeszcze jednym kolegą (w tej chwili nie pomnę imienia). Grali w Manewra sporo, przez cały konwent. Profes potwierdzi mam nadzieję (przy okazji witaj na forum). To tyle w ramach uzupełnienia.

_________________
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)

Jaszu nie musisz już nikogo przekonywać, że nie podoba ci się Manoeuvre
Podobno pojawiły się w sieci scenariusze "historyczne" do Maneuvre - i nawet Austerlitz jest, więc będzie sobie można porównać do NT

_________________
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."

Nie podobno tylko są i to od dłuższego czasu:
Austerlitz: http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... erlitz.pdf
Maregno: http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... arengo.pdf
Borodino: http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... rodino.pdf
Waterloo: http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... terloo.pdf
Pyramids: http://www.boardgamegeek.com/file/downl ... ramids.pdf

Osobiście w te nie grałem, bo dla mnie to dorabianie ideologii tam gdzie ona nie jest potrzebna, ale można rzucić okiem. Scenariusze poprzedza rys historyczny, później podano składy i plansze,zasady specjalne dla każdej bitwy i ogólne rozstawienie przed bitwą.

_________________
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".

Karta pomocy gracza do ściągnięcia na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

Kartę opracował Tomasz „Arteusz” Samek.

Mały poradnik do ściągnięcia na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

Poradnik opracował Tomasz „Arteusz” Samek.

_________________
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".

Dodruk dotarł do Wargamera: http://www.wargamer.pl/index.php?id=11362

_________________
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów

Przygotowują dodatek do gry z nowymi armiami:

http://www.gmtgames.com/p-356-manoeuvre ... lands.aspx

_________________
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)

Chiny i Japonia. W początkach XIX wieku to raczej za wiele tam się nie działo .
Polski (w wersji XW i/lub KP) nadal nie ma.

Z tego co kojarzę to chyba właśnie Ty przygotowałeś dodatkową armię XW do Manouevre. Warto podesłać ten projekt do GMT a może nawet znaleźli by miejsce i dla tej armii. Oczywiście jeżeli jesteś skłonny ją im udostępnić.