Flying Colors (GMT)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Poznaję te kolorowe miseczki! :D
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Mariusz
Adjoint
Posty: 733
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:53
Lokalizacja: Warszawa/Bruksela
Has thanked: 65 times
Been thanked: 28 times

Post autor: Mariusz »

Też się muszę w takie zaopatrzyć! :)
Alea iacta est.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Wychodzi dodatek do gry -> Ship-of-Line .

http://www.gmtgames.com/shipofline/main.html
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Wczoraj wraz z RyTo rozegraliśmy małe starcie koło Cape Ortugal
RyTo wcielił się w postać admirała Richarda (zbieżność imion przypadkowa ;)) Strachan'a dowodząc eskadrą brytyjską, a ja w admirała Dumanoir'a.
Francuska eskadra wycofująca się po klęsce pod Trafalgarem została wykryta przez brytyjskiego scouta. Po pościgu doszło do starcia.
Rozegraliśmy pięć etapów co zajęło nam około 2 godzin.
Sytuacja wyjściowa była następująca: obydwie eskadry w kolumnach równoległych do siebie płyną w pewnym oddaleniu od siebie (ale w zasięgu skutecznego strzału) w kierunku północnym. Wiatr północno-zachodni. Współczynnik Audacity Brytyjczyków to 3, a Francuzów 1.
Inicjatywę wygrała Royal Navy, która wykonała zwrot w kierunku Francuzów by rozerwać ich formację. Doszło do krwawych starć na małym dystansie, w czasie których Francuzi notorycznie niewykorzystywali dogodnych sytuacji na Rake... Podczas gdy Brytyjczycy koncentrowali ogień na flagowym Formidable masakrując jego kadłub, Francuzi sukcesywnie ogałacali brytyjskie jednostki z masztów i żaglów, skutecznie zmniejszając ich zdolności manewrowe. Takie zachowanie wymusił kierunek wiatru, który sprzyjał jednym przy celowaniu w Hull, drugim w Riggin jak i cechy narodowe flot.

Sytuacja na koniec piątego etapu
Obrazek
Jak widać z francuskich jednostek najbardziej ucierpiał Formidable, który mimo utraty wszystkich punktów wytrzymałości nie zatonął (nazwa w końcu zobowiązuje ;) ), francuski admirał w swojej dumie nie zdecydował się na opuszczenie flagowca. Brytyjczycy zostali natomiast praktycznie unieruchomieni . Na dryfującym flagowym Caesarze, który utracił wszystkie maszty, admirał Strachan został raniony (zemściły się na RyTo te częste 9 :twisted: ). Wynik uznałbym z Minor French Victory - Brytyjczycy mimo wszystko nadal zachowali dużą siłę ognia podczas gdy Francuzi potracili sporo dział.

Podczas gry powstał tylko dwa pytania dot. przepisów.
Pierwsze na temat Strike - przepis mówi, że okręt może się poddać gdy pozostały mu 3 punkty wytrzymałości kadłuba. Z zapisu wynika, że jeżeli ma 2 czy 1 to nie sprawdza się na poddanie okrętu, lecz w tabeli jest mod. do rzutu za ilość pozostałych punktów wytrzymałości :?:
Drugie to czy jeżeli statek straci wszystkie punkty wytrzymałości i mimo wszystko nie zatonie należy zaznczać kolejne trafienia w kadłub zwiększając przez to jego klasę?
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Gra była hitem IV Galicyjskich Manewrów Strategów w Muszynie i szczerze mówiąc obserwując rozgrywki nabrałem wielkiej ochoty, by spróbować.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Skromnie powiem ,że od daaawna starałem się Szanownego Eskperta Marynistycznego czyli Ciebie Admirale nią zainteresować .
A propos jest dobry moduł vassala :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Grenadyer pisze:Pierwsze na temat Strike - przepis mówi, że okręt może się poddać gdy pozostały mu 3 punkty wytrzymałości kadłuba. Z zapisu wynika, że jeżeli ma 2 czy 1 to nie sprawdza się na poddanie okrętu, lecz w tabeli jest mod. do rzutu za ilość pozostałych punktów wytrzymałości :?:
Drugie to czy jeżeli statek straci wszystkie punkty wytrzymałości i mimo wszystko nie zatonie należy zaznczać kolejne trafienia w kadłub zwiększając przez to jego klasę?
1/Wydaje mi się ,ze się zawsze sprawdza poddanie jeśli jest "3 or less hull remaing" skoro 2 i 1 to mniej niż 3 ( patrz strike table) mod też jest zawsze stosowany.
2/ Po straceniu wszystkich punktów wytrzymałości nie ma co zaznaczać.
Rzut na zatonięcie dotyczy zresztą "orginal rate".
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

1/ Problem w tym, że napisane jest "...it has three (3) hull hits remainig." [13.3]. To właśnie z tabeli (i na logikę) wynika, że stosować powinno się to dla 3 i mniej.
2/ To, że statek osiągnął maksymalną ilość trafień nie oznacza, że na pewno idzie na dno (szczególnie te niskiej klasy mają małą szansę na zatonięcie). Mogą one nadal pływać i strzelać, a kolejne trafienia (co szóste) w kadłub mogą obniżyć jego klasę.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

1/ :o W living rules rzeczywiście jak widze jest ta rozbieżność , co ciekawe w oryginalnych załączonych do mojej gry regułach ryzyko zatopienia było przy stanie"When a damaged ship has three (3) or fewer hull hits "zaś poddania "when ship has five(5) or fewer hit" czyli zmienili koncepcję i nie zauważyli pzry okazji rozbieżności miedzy tabelą a tekstem przepisu w rule booku . Jasne jest ,że w tym wypadku tabela ma racje :)
2/Zgoda ale to HR .Według autorów jest troche inaczej bo przy rzucie na zatopienie( element nowej koncepcji) liczy się tylko oryginalna niepogorszona w wyniku ostrzału klasa.
Prawda jest taka ,że w tej grze nie ma skrupulatności w liczeniu każdego utraconego działa mimo ,iż teoretycznie możnaby masakrować przeciwnika do ostatniego falkonetu .
Chyba ,że HR będzie przewidywała ,że nie istniejaca klasa 7 do której doprowadzisz być może przy pomocy "ujemnych hitów" (czyli poniżej regulaminowego "O") wrogi okręt to własnie stan bezbronności po utracie ostatniego działa.

Autorzy nie przewidzieli jednak chyba "hitów ujemnych" :wink: .
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

1/ Widać muszę jeszcze przestudiować FAQ i erratę.

2/ W tym wypadku chodzi mi właśnie o zmniejszenie siły ognia do "minimum" poprzez kolejne serie sześciu trafień w kadłub i zwiększenie Relative Rate do G.
"Wykończone" okręty często mają jeszcze przyzwoitą siłę ognia potrafią napsuć krwi stąd moje zastanowienie nad tą kwestią.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

2/ Do tego czasu pewnie okręt się podda :).
Rozumiem jednak ,że podczas testowych gier kostka pechowo nakazywała walkę do końca .

1/Według nowych reguł mamy chyba trochę niezatapialnych okretów klasy 1 + czarne kółeczko ( nie da się wyrzucić 1 z modem plus 1)... no chyba ,że wcześniej wybuchną.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Formidalbe zdążył przejść jeden test na zatopienie ale ponieważ jest klasy 1 z lekkimi działami to by pójść na dno musiał by wyrzucić 0 (kość o ile pamiętam ma zakres 0 - 9, a nie 1- 10) więc 1/10 co turę. Nie mam jeszcze dużego doświadczenia w tej grze ale taki HR mówiący o ujemnych Hull hits dających mod. do rzutu na zatopienie (np. +1 na każde 3) by się chyba sprawdził.

Kość w rozgrywce była raczej pro-angielska, niepozwalając Francuzom zrakować Brytyjczyków nawet w najkorzystniejszych warunkach ale gdy przyszło do poddawania fr. flagowca i ranienia Strachan'a wróciła do moich łask ;)
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

:lol: Sorry Ozcywiście kość jest tu k 10 .
Widzisz ja ostatnio testuje Great War at Sea a tam się miota do upojenia k 6 .

Nie ma więc niezatapialnych we FC :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2829 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Ja mam prośbę, by znawcy tematu przybliżyli nieco mechanikę rozstrzygania starć w tej grze.
Wpreawdzie równie wazna jest mechanika ruchu, ale to w tej chwili mnie mniej interesuje.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Itagaki
Général de Brigade
Posty: 2011
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
Lokalizacja: Dublin
Been thanked: 2 times

Post autor: Itagaki »

Podejmę się próby streszczenia.

Okręty podzielone są na "Relative Rate" w zależności od siły ognia. Klasa 1 ma największą, klasa 6 najmniejszą. Z odpowiedniej tabeli odczytujemy siłę ognia zależną od klasy, odległości od celu (maksymalny zasięg strzału wynosi 10 heksów), współczynnika Audacity floty (ogólne wyszkolenie), typu dział (są trzy typy: średnie, przeważnie ciężkie, przeważnie lekkie), oraz czy cel jest w zasięgu dział całej burty czy tylko części.
Wybieramy czy celem będzie kadłub czy omasztowanie, wykonujemy rzut kością k10 z modyfikatorami (jak strzał z wiatrem, pod wiatr, cel na pełnych żaglach itp.) i odczytujemy rezultat.
Wyniki mogą być kombinacją następujących efektów:
H - trafienie w hull (kadłub)
R - trafienie w riggin
M - utrata manpower (współczynnik ten ożywa się tylko w walce abordażowej)
* - możliwy pożar
np.
3RH* oznacza utratę 3 pkt. omasztowania (co skutkuje utratą 1 PR), jedno trafienie w kadłub i rzut na pożar.
Udany "rake" podwaja straty w H i R (zasady opcjonalne sugerują by podwajać tylko w H), a ostrzał z point-blank podwaja straty w manpower.

Flota działa na zasadzie aktywacji (jak w War Galley). Aktywowany okręt porusz się i strzela. W chwili zadeklarowania ostrzału gracz nieaktywny ma prawo ostrzelać aktywowany okręt jedną ze swoich jednostek (defensive fire) niekoniecznie będącą celem- ogień nie jest symultaniczny. Po takim ostrzale atktywny gracz może wykonać swój ostrzał lub płynąć dalej i deklarować ostrzał innego celu znowu narażając się na ogień obronny. Okręty strzelają raz na etap każdą burtą.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”