Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
- Petru Rares
- Capitaine
- Posty: 821
- Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
- Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Siedzenie w domu sprzyja zakupom nowych tytułów, szczególnie takich, które są solitaire friendly. Wzięło mnie ostatnio na Clash of Giants w swojej 3 odsłonie, po Tannenbergu/Marnie, Ypres/Galicji autor zabrał się za Wojnę Secesyjną. Do zakupu skłoniło mnie to, że chciałem po prostu mieć swój własny Gettysburg z niskim progiem wejścia i bez miliona żetonów. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Głosy na BGG są oczywiście zróżnicowane, od zachwytów i to dość dobrze uzasadnionych po zarzuty, że z pewnością nie jest to gra o wojnie secesyjnej. Ciężko mi się odnieść do tego, bom jeszcze nie zagrał, ale kilka rzeczy wydaje się co najmniej interesujących. Jest to system w stylu chitt&pull - moim zdaniem najlepszy do heksówek. Skala jest brygadowa, więc nie mamy smaczków w stylu osobny ostrzał karabinowy, szarże, dezorganizacje i zbieranie jednostek itp. Nie zobaczymy tu zbyt wiele chromu. Najciekawszy jest moment rozstrzygania walki - choć ruszamy losowo wybranymi formacjami (losują z tego samego kubka obydwaj gracze), to walkę wszystkimi dostępnymi rozstrzygniemy w jednym wybranym przez nas momencie - zatem za każdym razem przy aktywacji formacji mamy dylemat, czy już wydawać rozkaz do ataku czy czekać i ryzykować, że albo przeciwnik podciągnie odwody i sami będziemy w pułapce, albo zdobycz wyślizgnie się z ręki. Bardzo to moim zdaniem ciekawe. Dodatkowo mamy możliwość użycia specjalnych markerów dowodzenia, które umożliwiają przeprowadzenie dodatkowej aktywacji lub jakichś specjalnych działań. Jak to wyjdzie w praniu zobaczę już niedługo.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Co do tego wyślizgania się w ostatniej chwili to jak to jest wg zasad tej gry - można się oderwać wychodząc ze strefy kontroli przeciwnika zupełnie swobodnie?
Rozumiem też, że przy tej skali i takim układzie etapu nie ma mowy o żadnym ukierunkowaniu?
Znam opinie, na tle poprzednich pozycji z serii, że ta zasada z rozstrzyganiem walki tylko raz w ciągu etapu jest ponoć dość "rozrywkowa".
Rozumiem też, że przy tej skali i takim układzie etapu nie ma mowy o żadnym ukierunkowaniu?
Znam opinie, na tle poprzednich pozycji z serii, że ta zasada z rozstrzyganiem walki tylko raz w ciągu etapu jest ponoć dość "rozrywkowa".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Petru Rares
- Capitaine
- Posty: 821
- Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
- Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Wyjść ze strefy kontroli można bez płacenia dodatkowych PR, więc oderwać jest się łatwo, ale nie wolno już wejść do innej strefy kontroli, oznacza to zatem, że możemy utknąć w przypadku jeśli musielibyśmy przejść przez jakieś pole w strefie kontroli wroga. Przychodzi wtedy jednak z ratunkiem zasada o tym, że przyjacielski, nieporuszony jeszcze oddział przyjazny we wrogiej SK może ułatwić nam oderwanie sie od przeciwnika jeśli "uciekamy" w kierunku wycofania właściwym dla naszej strony.
- Petru Rares
- Capitaine
- Posty: 821
- Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
- Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Zagrałem solo w Gettysburg.Poniżej kilka zdjęć z walk o Wzgórze Cmentarne. Pierwszy dzień był dość manewrowy. Rebelianci śmiałym marszem zajęli Wzgórze Culpa i postrzępili Jankesów. Na początek drugiego dnia, przedpołudniem, Rebels chcieli zmieść obronę Unii na Wzgórzu Cmentarnym ale ich dywizje tym razem niemiłosiernie się wlokły. Drugi dzień miał przynieść rozstrzygnięcie na korzyść konfederacji jednak jak zwykle plany sobie a rzeczywistość sobie. Longstreet marudził z posiłkami, Hood lazł na pole bitwy jak pokraka i jak już dotarł niewiele osiągnął. Żelazna brygada potłuczona w walce o grzbiet seminaryjny odbudowała się i trzymała dzień cały Wzgórze Cmentarne stanowiące zwornik frontu Unii. Konfederaci utrzymali wzgórze Culpa mimo kontrataku 5 korpusu. Ale tymczasem zostali przeskrzydleni przez nadchodzący 6 korpus. Unia na koniec drugiego dnia była bardziej skrwawiona niż Konfederacja ale trzymała więcej terenu. No i miała świeże rezerwy. Nadszedł wtedy czas na potężny kontratak, taką odwróconą szarżę Picketa. Wzgórze Cmentarne w końcu padło, lecz nieopodal Unia powetowała to sobie sukcesem 6 korpusu na Wzgórzu Culpa. Jednocześnie z Grzbietu Cmentarnego wyszło silne natarcie Unii na korpus Longstreeta i postrzępione resztki Dywizji Pendera i Hetha, które miast spodziewanego zwycięstwa Jankesów przyniosło pyrrusowe zwycięstwo Konfederacji. Kontratak Unii tak skrwawił obydwie strony że obydwie osiągnęły automatyczne zwycięstwo z uwagi na straty przeciwnika, ale to CSA poszło ciut lepiej. Walki o wzgórze Culpa i Cmentarne były tak zaciekle a korpus Longstreeta na tyle opóźniony że w ogóle nie było walk o Big Round Top czy Pole Pszenicy.
- Petru Rares
- Capitaine
- Posty: 821
- Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
- Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
No i pyknąłem jeszcze II Manassas, tudzież Bull Run w jankeskiej nomenklaturze. Wynik starcia był z grubsza podobny do wcześniejszej rozgrywki w Gettysburg. Automatyczne zwycięstwo Konfederacji z uwagi na wysokość zadanych strat i to już w połowie drugiego dnia bitwy. Prawdopodobnie gdybym grał z żywym przeciwnikiem zdecydowanie ostrożniej planowałbym ruchy Unii i i ataki. Niemniej początki wydawały się obiecujące dla Unii. Scenariusz ten zakłada, że unijne korpusy muszą osiągnąć pewne punkty terenowe idąc niejako na oślep w ich kierunku po drogach. Ułatwia to Południowcom zastawienie pułapki na podchodzących Jankesów. O dziwo jednak jedna z dywizji Unii, bodajże Kearneya juz w pierwszym etapie znalazła się za rzeką Bull Run, nieopodal punktowanego miasteczka Centreville. CSA kontratakowała dwiema dywizjami i strasznie się skrwawiła zanim udało jej się zniszczyć ta wysforowaną jednostkę Unii. Tymczasem pozostałe siły Unii utykały w ogromnych korkach tworzących się na wirginijskich drogach, dając czas rebeliantom na zniszczenie dywizji Kearneya i obsadzenie brodów na rzece. Kiedy w końcu Unia uporządkowała jako tako swoje siły, rzuciła je do walki o nasyp kolejowy obsadzony przez dywizję Ewella i przybyłego wcześniej (jako awangarda sił Longstreeta) Hooda. Zrobię dygresję po to by powiedzieć o tym, że jednym z ciekawszych elementów tej gry jest to, że nie wiemy nigdy na 100% czy posiłki przybedą na czas i czy wejdą dokładnie tą drogą, którą dla nich zaplanowano. Na k6 przy 5 spóźnia się o etap, a przy 6 o dwa etapy. Dostaniemy jednak za to dodatkowe punkty modyfikujące ilość PZ do zdobycia przez przeciwnika w celu osiągnięcia automatu. Możemy też zaryzykować i spróbować wprowadzić wcześniej do walki oddziały, tak jak zrobiłem to z dyw. Hooda, choć możliwe będzie także ich opóźnienie, za które nic nie dostaniemy.
Walki o nasyp kolejowy toczyły się ze zmiennym szczęściem, ale to siły Unii przerzedziły się na tyle, że głównodowodzący zakomenderował generalny odwrót. W scenariuszu tym, mimo, że jest mocno zeskryptowany tzw. rozkazami Pope'a (konieczność marszu drogami do wybranych punktów) to jednak sprawił mi on więcej frajdy niż Gettysburg. Wiele zależy od tego czy posiłki dotrą w zakładanym czasie na pole bitwy i ile PR będzie miała dana formacja - szczególnie istotne jest to w chwili wejścia na planszę, ponieważ świeże jednostki poruszaja się z zadziwiającą prędkością po drogach.
Walki o nasyp kolejowy toczyły się ze zmiennym szczęściem, ale to siły Unii przerzedziły się na tyle, że głównodowodzący zakomenderował generalny odwrót. W scenariuszu tym, mimo, że jest mocno zeskryptowany tzw. rozkazami Pope'a (konieczność marszu drogami do wybranych punktów) to jednak sprawił mi on więcej frajdy niż Gettysburg. Wiele zależy od tego czy posiłki dotrą w zakładanym czasie na pole bitwy i ile PR będzie miała dana formacja - szczególnie istotne jest to w chwili wejścia na planszę, ponieważ świeże jednostki poruszaja się z zadziwiającą prędkością po drogach.
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Tam myślę patrząc na Gettysburg, że podobnie mogło to wyglądać, gdyby jak Trimble chciał, Korpus Early'ego pierwszego dnia wszedł był na wzgórza. Tylko niekoniecznie Longstreet by się tak wlókł.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Patru Rares --> A jak byś porównał tę grę z Battle Hymn z Compass Games?
Skala wydaje się być ta sama. Battle ma przepisy dłuższe o kilka stron .
Trochę inaczej wygląda aktywowanie i walka.
Zastanawiam się nad tym, którą z tych dwóch gier zakupić.
Skala wydaje się być ta sama. Battle ma przepisy dłuższe o kilka stron .
Trochę inaczej wygląda aktywowanie i walka.
Zastanawiam się nad tym, którą z tych dwóch gier zakupić.
Berger
- Petru Rares
- Capitaine
- Posty: 821
- Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
- Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Sam chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda. Nad Battle Hymn też się zastanawiałem ale jakoś tak z rozpędu kupiłem tańszy Clash of Giants. Wydaje mi się że battle hymn może być bardziej skomplikowany i dłuższy w rozgrywce niż Clash. Jednocześnie chyba ma więcej taktycznego chromu w sobie. Clash zaś przez losowość aktywacji i ilości punktów ruchu oraz wybierany raz na etap moment starcia oferuje, jakby to ująć, nieco więcej zagwozdek i rozrywki, jest bardzo solo friendly. Jakbyś się zdecydował na Clasha to daj znać. Puszczę w dobre ręce za rozsądne pieniądze. Nie dlatego że gra mi nie podeszła ale dlatego że już myślę o jakimś nowym tytule.... Dokładnie to o bosniackiej krainie, Britherhood and Unity od kompasów.
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Może być dłuższy bo dużo turlania. ale przepisy proste, szczególnie jeśli chodzi o walkę. ELSmith nie lubi specjalnie komplikować. Nie ma tak naprawdę tabeli walki tylko jest różne prawdopodobieństwo trafienia zależnie od terenu i innych czynników.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Ufff. Leliwa mi przypomniał, że mam grę tego autora coś o 5 kwietnia.
I takie sobie.
A poza tym mam... Battle Hymn. Tyle, że na kompie.
https://store.steampowered.com/app/6025 ... ide_Turns/
Fajnie się gra, ale nie porywa.
I takie sobie.
A poza tym mam... Battle Hymn. Tyle, że na kompie.
https://store.steampowered.com/app/6025 ... ide_Turns/
Fajnie się gra, ale nie porywa.
Berger
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Clash of Giants III (GMT) Gettysburg i Second Bull Run
Battle Hymn to podrasowana i przerobiona gra o Pięciu Kwietniach, które miały być z założenia bardzo proste i szybkie.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.