Strona 6 z 7

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: wtorek, 11 grudnia 2018, 11:26
autor: Leviathan
Moim zdaniem instrukcja nie jest może najlepsza, ale aż tak wielu niejasności w niej nie ma.

Mówię o tym trochę w swojej recenzji na Wojennik TV:
Wojennik TV # 146: Lincoln - recenzja

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: wtorek, 11 grudnia 2018, 11:41
autor: RAJ
Większość niejasności jest dorabianych na siłę, tak jak pomysł, żeby kartą trójkową powoływać armie 1 i 2.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: wtorek, 11 grudnia 2018, 12:28
autor: Leviathan
RAJ pisze:Większość niejasności jest dorabianych na siłę, tak jak pomysł, żeby kartą trójkową powoływać armie 1 i 2.
Stuprocentowa zgoda. To już są takie dywagacje i problemy tworzone na siłę.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: czwartek, 13 grudnia 2018, 19:54
autor: RAJ
Teraz "specjaliści" od interpretacji wymyślili sobie, że fort potrzebuje garnizonu. Ręce opadają.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: piątek, 14 grudnia 2018, 01:35
autor: adalbert
A ja powtórzę, że gra ma kilka zasad na krzyż, a i one nie zostały precyzyjnie wyjaśnione. Gra ma tez zaledwie kilka rodzajów kart akcji, ale i tu oczywiście nie można było uniknąć babola, bo z opisu bodaj Uzupełnień w instrukcji, wynika że może być zagrana tylko przez obrońcę, ale z samej karty to nie wynika. Także niechlujstwo i amatorszczyzna, jeżeli chodzi o ten aspekt i możecie się czepiać ludzi, ale tyle wątków na BGG nie bierze się jednak znikąd.
No i niestety rewersy części kart w moim egzemplarzu (PL) są lekko przesunięte i, jak czytałem, nie jest to odosobniony przypadek...
Ciekawa recenzja, tylko Wallace nie stworzył Guns of Gettysburg, ale Gettysburg ;)

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: piątek, 14 grudnia 2018, 07:51
autor: RAJ
adalbert pisze:ale tyle wątków na BGG nie bierze się jednak znikąd.
Wydaje Ci się. Zobacz najświeższy przykład u nas na forum w temacie Ścieżek Chwały. TommyGn zinterpretował sobie w absurdalny sposób coś co jest dobrze opisane w instrukcji i z czym nigdy nie było problemów. Nawet gdy trzy osoby tłumaczą mu że się myli to on i tak wie lepiej.
Taki sam syndrom masz w tym wypadku - przykładowo nie mam pojęcia jak ktokolwiek mógł wymyślić ten absurd z nieobsadzonymi fortami.
Lincoln nie jest hermetyczną grą wojenną i trafił do bardzo dużej ilości ludzi. Dobrało się do niego wiele osób, których umiejętności czytania instrukcji ze zrozumieniem są w najlepszym przypadku mierne.

Owszem, instrukcja mogłaby być lepiej napisana np. wypunktowana na wzór zwykłych wojennych. Jest w niej trochę niejasności.
Ale dużo mniej niż ludzie wymyślają.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: piątek, 14 grudnia 2018, 10:40
autor: Kosma
Gra jest niedorobiona co już pokazał Manassas Hammer, a instrukcja kilkukartkowa jest tragiczna. Ilość zapytań na BGG tylko potwierdza moje zdanie.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: piątek, 14 grudnia 2018, 13:03
autor: adalbert
Bliżej mi do zdania Kosmy, ale to w sumie akademicki spór. Grunt, żeby nie było niedomówień w czasie gry, a takie jednak się u mnie zdarzyły.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: piątek, 14 grudnia 2018, 15:18
autor: Leviathan
adalbert pisze:Ciekawa recenzja, tylko Wallace nie stworzył Guns of Gettysburg, ale Gettysburg ;)
Tak. Jak najbardziej. Pisałem już pod filmem, że dopadła mnie chyba jakaś pomroczność.
:shock:

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: niedziela, 16 grudnia 2018, 21:02
autor: dbj
Dołączę się do pytań.
Czy fort, statek i polityk - z górnej części karty - to są jednostki, czy jednak nie? Chodzi o to, czy jak zagram polityka, przesunę żeton na torze wpływów Europy do siebie, to czy kartę z politykiem odrzucam z gry, czy tylko na stos kart odrzuconych? Nie jest to jasno sprecyzowane.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: niedziela, 16 grudnia 2018, 21:06
autor: RAJ
Odpadają z gry.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: niedziela, 16 grudnia 2018, 23:00
autor: dbj
Dzięki.
To jeszcze dwa pytania.
1) czy dobrze rozumiem, że skoro nie jest to zabronione, to można wykonać dwie takie same akcje pod rząd?
2) rozumiem, że atakujący odkłada swoją zakrytą kartę na stos kart odrzuconych w przypadku wycofania się obrońcy?

Gra jest ładna, podoba się graczom, nawet robi dobre wrażenie, a w moim przypadku, z reguły tylko ja czytam przepisy, więc sposób napisania instrukcji na ocenę przez graczy z Muszyny specjalnie nie wpłynie. No, chyba, że źle wytłumaczę ;)

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: niedziela, 16 grudnia 2018, 23:58
autor: TommyGn
RAJ pisze:
adalbert pisze:ale tyle wątków na BGG nie bierze się jednak znikąd.
Wydaje Ci się. Zobacz najświeższy przykład u nas na forum w temacie Ścieżek Chwały. TommyGn zinterpretował sobie w absurdalny sposób coś co jest dobrze opisane w instrukcji i z czym nigdy nie było problemów. Nawet gdy trzy osoby tłumaczą mu że się myli to on i tak wie lepiej.
Taki sam syndrom masz w tym wypadku - przykładowo nie mam pojęcia jak ktokolwiek mógł wymyślić ten absurd z nieobsadzonymi fortami.
Słowo "absurdalny" świadczy po raz kolejny, że to ty masz problemy, ze zrozumieniem tego co do ciebie mówią inni. Ja zwróciłem uwagę, że kwestia podziału ruch/walka nie jest jasno opisana, w świetle normalnych mechanizmów gier wojennych. Ale tobie można mówić i dalej będziesz szedł w zaparte.
Ciekawy jest twój punkt widzenia, że nieobsadzony fort sam się obroni. Naprawdę ciekawy.

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: poniedziałek, 17 grudnia 2018, 07:55
autor: RAJ
dbj pisze:1) czy dobrze rozumiem, że skoro nie jest to zabronione, to można wykonać dwie takie same akcje pod rząd?
2) rozumiem, że atakujący odkłada swoją zakrytą kartę na stos kart odrzuconych w przypadku wycofania się obrońcy?
2 * tak

Re: Lincoln (PSC/PHALANX)

: poniedziałek, 17 grudnia 2018, 09:15
autor: Raleen
TommyGn pisze:
RAJ pisze:
adalbert pisze:ale tyle wątków na BGG nie bierze się jednak znikąd.
Wydaje Ci się. Zobacz najświeższy przykład u nas na forum w temacie Ścieżek Chwały. TommyGn zinterpretował sobie w absurdalny sposób coś co jest dobrze opisane w instrukcji i z czym nigdy nie było problemów. Nawet gdy trzy osoby tłumaczą mu że się myli to on i tak wie lepiej.
Taki sam syndrom masz w tym wypadku - przykładowo nie mam pojęcia jak ktokolwiek mógł wymyślić ten absurd z nieobsadzonymi fortami.
Słowo "absurdalny" świadczy po raz kolejny, że to ty masz problemy, ze zrozumieniem tego co do ciebie mówią inni. Ja zwróciłem uwagę, że kwestia podziału ruch/walka nie jest jasno opisana, w świetle normalnych mechanizmów gier wojennych. Ale tobie można mówić i dalej będziesz szedł w zaparte.
Ciekawy jest twój punkt widzenia, że nieobsadzony fort sam się obroni. Naprawdę ciekawy.
Panowie, jeszcze raz apel o stonowanie dyskusji. Naprawdę wolałbym uniknąć wycinania postów i ich fragmentów. Nie odzywałem się, bo mamy teraz modernizację skryptu forum na głowie i zostawiałem to do załatwienia jak już będzie po niej.