Strategie

To nie jest ok, bo wojna rozstrzygnęła się na Wschodzie . Świadczy o tym kapitulacja głównych armii, koncentracja najlepszych dowódców i wojska obu stron.

Dokładniej mówiąc, główny wysiłek obu stron był na Wschodzie ale wojna rozstrzygnęła się na Zachodzie i Południu.
Niestety tego głównego wysiłku w tej grze nie widać.

Eeee, a skąd pomysł, że rozstrzygnęła się na Zachodzie?

Santa pisze:Eeee, a skąd pomysł, że rozstrzygnęła się na Zachodzie?

Plan Anakonda, zajęcie Nowego Orleanu i doliny Missisipi, blokada morska, czyli zaduszenie ekonomiczne Konfederacji. Od kapitulacji Vicksburga, w 1863 roku który był ostatnim punktem oporu łączącym konfederackie Trans-Missisipi z resztą terytorium zasadnicza część Konfederacji była otoczona i blokowana przez Unię.

Żeby nie pisać w niewłaściwym dziale, odpowiedziałem tutaj: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 33#p363433

Hej, wiadomo coś, kiedy polska wersja trafi do graczy?

Dobra, gra już jest.
Do tych, którzy już grali, jak to w końcu jest: jeżeli lokacja jest contested, to wjechanie moimi nowymi siłami do mojej części powoduje bitwę/może spowodować bitwę z automatu/jako dodatkową akcję? Wjechanie z flanki nowymi siłami do części przeciwnika: nie jest możliwe; jest możliwe i powoduje bitwę, w której biorą udział tylko wjeżdżające oddziały/również oddziały z mojej części lokacji?

adalbert pisze:Do tych, którzy już grali, jak to w końcu jest: jeżeli lokacja jest contested, to wjechanie moimi nowymi siłami do mojej części 1) powoduje bitwę/ 2) może spowodować bitwę z automatu/ 3) jako dodatkową akcję? Wjechanie z flanki nowymi siłami do części przeciwnika: 4) nie jest możliwe; 5) jest możliwe i powoduje bitwę, w której biorą udział tylko wjeżdżające oddziały/ również oddziały z mojej części lokacji?

Pisze z pamięci ale powinno być ok.
1) nie
2) tak ale tylko jeżeli nie wjechałeś koleją
3) tak jeżeli wjechałeś koleją
4) jest możliwe
5) w bitwie biorą udział oddziały wjeżdżające ale obecne mogą się za darmo dołączyć

Dzięki, ogólnie system wydaje się bardzo prosty, ale jednak opisany w sposób zbyt lakoniczny, co mnie wkurza. Wydaje mi się, że np. sytuacja wjazdu koleją z flanki na część przeciwnika w contested area, nie jest w zasadach w ogóle przewidziana.

Na BGG problemy z przepisami mają Anglicy i prawnicy.

Wejście na pole koleją powoduje możliwość walki (na pole wspólne). Nie trzeba dodatkowej akcji.

Lepszy numer i niewiadome są z fortami.

Jakoś tam zaliczam się do tej drugiej grupy. Cóż, jeżeli chodzi o przepisy, to zazwyczaj diabeł tkwi w szczegółach, ale tutaj tych sytuacji szczególnych to naprawdę tylko kilka wypadało opisać, opatrzyć przykładami. Dziwię się, że tego nie zrobiono.

Neoberger pisze:Na BGG problemy z przepisami mają Anglicy i prawnicy.

Ani jedno ani drugie nie jest jakąś specjalną rekomendacją.

Strasznie słabo to wypada, instrukcja zaledwie kilka kartek, a ilość pytań i niejasności na BGG przytłaczająca. Jestem zażenowany.

Znakomita większość z tych pytań wynika z braku zrozumienia tego co się czyta tudzież przeintelektualizowania w doszukiwaniu się drugiego dna.
Owszem, może być kilka wątpliwości ale bez przesady.
Ludzie przyzwyczaili się do instrukcji na 40 stron gdzie każda pierdoła jest rozpisana na osobny paragraf i powtórzona 5 razy.

To prosta gra, z prostą instrukcją, z założenia otwarta na eurograczy i osoby nie związane z grami wojennymi - co niejako wymusza prostą niewielką instrukcję.

Zgadza się, gra jest otwarta na eurograczy, a to własnie oni bardzo nie lubią niejasności mechanicznych, bo właśnie mechaniką się głównie przejmują i zabawa nią jest tym, co ich kręci. Szczególnie wkurzają niejasności, których można było z łatwością uniknąć przy pomocy dosłownie kilku doprecyzowań.