Strona 1 z 2

Death Valley: Battles for the Shenandoah (GMT)

: czwartek, 28 września 2017, 13:24
autor: Leliwa
Coś dla fanatyków Wojny między Stanami. Najnowsze wydanie serii GBACW dotyczy bitew z dwu kampanii w dolinie Shenandoah z 1862 i 1864 roku. 6 mniejszych starć. Cześć z nich (te z kampanii Jacksona) pojawiła się już wcześniej w tym systemie wydawanym przez SPI i wraz z czasopismem S&T.

https://www.gmtgames.com/p-659-death-va ... ndoah.aspx

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: piątek, 29 września 2017, 07:14
autor: Khamul
Dla mnie to też must have, chociaż zapewne znowu z nikim nie zagram.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: sobota, 30 września 2017, 16:57
autor: Leliwa
Khamul pisze:Dla mnie to też must have, chociaż zapewne znowu z nikim nie zagram.
Możemy zrobić małą sesję kiedyś tam w Krakowie. Wielkie Bitwy to wielkie bitwy tylko nieco inne.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: sobota, 30 września 2017, 22:42
autor: Khamul
leliwa pisze:
Khamul pisze:Dla mnie to też must have, chociaż zapewne znowu z nikim nie zagram.
Możemy zrobić małą sesję kiedyś tam w Krakowie. Wielkie Bitwy to wielkie bitwy tylko nieco inne.
Twin Peaks są do rozegrania pełwne bitwy od połowy dnia do całego dnia moim zdaniem o ile w miarę dobrze zna się zasady. Jeżeli dotrę do Krakowa, a chciałbym dotrzeć na 3 dni tym razem, to obok Olka możemy zagrać w coś małego z GBoACW...

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: czwartek, 8 sierpnia 2019, 18:53
autor: Teufel
Mam pytanie do zapoznanych z serią. Jak oceniacie przepisy pod kątem mniejszych bitew, takich jakie będą w pudełku?
Czy system jest na poziomie komplikacji Musket&Pike, GBoH czy większym?
Byłbym wdzięczny za krótkie podsumowanie systemu pod kątem plusów i minusów.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: piątek, 9 sierpnia 2019, 07:48
autor: Ulysses
Teufel pisze: czwartek, 8 sierpnia 2019, 18:53 Mam pytanie do zapoznanych z serią. Jak oceniacie przepisy pod kątem mniejszych bitew, takich jakie będą w pudełku?
Czy system jest na poziomie komplikacji Musket&Pike, GBoH czy większym?
Byłbym wdzięczny za krótkie podsumowanie systemu pod kątem plusów i minusów.
Wszystko to kwestia indywidualnej oceny ;)
Jeśli chodzi o mnie uważam, GBACW za najtrudniejszy i najbardziej "męczący" z tych trzech systemów. Oczywiście w zamian dostajemy klimatyczne i całkiem realistyczne odwzorowanie bitew wojny secesyjnej. Starcia, w których uczestniczą więcej niż 2-3 dywizje, to makabra. Szczególnie jeśli używa się opcjonalnych zasad - amunicja i zmęczenie - które tak naprawdę powinny być stosowane. Może to kwestia ogrania. W GBACW grałem tylko kilka scenariuszy, a w M&P i GBOH (zwykłe i simple, które jak wiesz mocno przyspiesza nawet duże bitwy) dużo (uwielbiam NGBG - ach gdyby jeszcze zlikwidowali ten przepis o ruchu do najbliższej jednostki przy rozkazie CHARGE... :D ). Jeśli chodzi o wojnę secesyjną to grałem w "Longstreet Attacks" i uważam, że jest to znacznie lepsza gra (świetne jest także At Any Cost: Metz 1870 w tym samym systemie - ta gra ma tą zaletę nad "LA", że jest tańsza, przy praktycznie takim samym wykonaniu - wolę "LA" bo mam słabość do wojny secesyjnej, no a drugi dzień Gettysburga to 1st Minnesota, 20 Maine itd). Minus jest taki, że w "LA" dostaje się tylko jedną bitwę, a w Death Valley osiem. Death Valley wygląda ciekawie i dodali mniejsze bitwy, a nie molochy jak dotychczas (wyjątkiem było chyba niedostępne już Gringo!). Te mniejsze bitwy powinny być ok, na poziomie większych bitew z M&P.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: piątek, 9 sierpnia 2019, 12:31
autor: Teufel
Dzięki Ulyssesie. Akurat pewne zmodyfikowane zasady, urealniające rozgrywkę nie są dla mnie i naszego grona graczy wielką przeszkodą.
Przekonuje mnie aż 8 bitew z fajnej kampanii. Trochę nudnie wyglądają armie, w zasadzie 3 rodzaje żetonów, no ale może się rozkręci.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: piątek, 9 sierpnia 2019, 13:21
autor: Ulysses
Teufel pisze: piątek, 9 sierpnia 2019, 12:31 Dzięki Ulyssesie. Akurat pewne zmodyfikowane zasady, urealniające rozgrywkę nie są dla mnie i naszego grona graczy wielką przeszkodą.
Przekonuje mnie aż 8 bitew z fajnej kampanii. Trochę nudnie wyglądają armie, w zasadzie 3 rodzaje żetonów, no ale może się rozkręci.
Czekam na relacje z rozgrywek. Muszę przyznać, że też jestem ciekawy jak Death Valley sprawdzi się w praktyce.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: piątek, 9 sierpnia 2019, 13:53
autor: Teufel
Na razie na tapecie jest system Jour de Gloire, Dark Valley, może Last Hundred Yards.
Ale gra wygląda bardzo ciekawie, mapy są przepiękne.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: niedziela, 12 kwietnia 2020, 21:11
autor: jacus1944
Panowie kupiłem grę i siedzę nad przepisami...pozwolę sobie wkleić fragment instrukcji i zapytać o Waszą interpretację tego zapisu.

(...5.23 Each division in a corps uses its parent corps’ Efficiency
(regardless of where it is on the map) to determine the number
of Activations it may undertake that turn. That corps’ Efficiency
[5.22] may be adjusted as follows, for each division:
1. If a division leader is within Command Range of his corps
commander, the corps commander’s Efficiency Rating is applied
as follows:
a. When the Corps Commander’s Efficiency Rating is +2, the
Activation Efficiency of one Division may be increased by
two, or the Activation Efficiencies of two Divisions may be
increased by one each.
b. If the corps commander’s Efficiency Rating is +1, he may
increase the Activation Efficiency of any one, In-Command
division leader by one.
c. If the corps commander’s Efficiency Rating is –1, the corps
Efficiency for that turn is reduced by one for all in-range
divisions. [See #3, below.]
d. If the corps commander’s Efficiency Rating is 0, there is no
effect.
2. If a division leader is not within Command Range of his corps
commander, subtract one from that number (for that division
only). This most certainly applies if a division leader and/or corps
commander is/are not on the map.
3. The division leader’s Activation Rating, whether positive or
negative, adjusts the number of Activations that the division may
undertake that turn [4.13].
4. Division Ineffective Status [13.32].
EXAMPLE: II Corps is given a corps Efficiency of 3 for that turn.
The II Corps commander has a +1 CE Rating. There are three
divisions: 1/II and 2/II’s leaders have Activation Ratings of 0; The
3/II leader has an Activation Rating of +1. Both 2/II and 3/II are
within the corps commander’s range; 1/II is not. The following
division AMs are used this turn:
• 1/II: 2 AMs. The division leader is out of range (–1).
• 2/II: 4 AMs. The corps commander gives him the +1 [1a above].
• 3/II: 4 AMs. His Activation Rating gives him a +1....)

Trochę przydługi ten fragment, ale czy dobrze rozumiem, że przy założeniu, że wylosowałem dla danego korpusu efektywność na poziomie 3 to w sytuacji, w której ten korpus składa się z 3 dywizji to w zależności od innych czynników typu out of command albo activation rating, do pojemnika z markerami aktywacji wrzucam po 3 markery dla każdej z dywizji należącej do korpusu?

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: poniedziałek, 26 października 2020, 14:57
autor: kret1975
Cześć, Czy ktoś dysponuje tłumaczeniem zasad na PL do tego systemu?
Pozdrawiam
Maciej

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: wtorek, 27 października 2020, 16:34
autor: jacus1944
Też bym się chętnie załapał na takie tłumaczenie, zawsze to trochę szybciej przy sprawdzaniu czegoś czy rozstrzyganiu wątpliwości...

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: wtorek, 31 maja 2022, 06:54
autor: Karel W.F.M. Doorman
Gram z Wojtkiem. Z jednej strony gra mi się podoba, z drugiej strony autor (albo jego "spadkobiercy") za każdym razem przechodził sam siebie. Mnóstwo zasad i wyjątków do nich. Napakowana szczegółami, które śmiele można pominąć i gra nic by na tym nie straciła.
Ot gra dla zakochanych w Wojnie Secesyjnej Amerykanów z toną pierdół.
Myślałem, że ja robię skomplikowane rzeczy.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: wtorek, 31 maja 2022, 12:31
autor: Ulysses
Karel W.F.M. Doorman pisze: wtorek, 31 maja 2022, 06:54 Gram z Wojtkiem. Z jednej strony gra mi się podoba, z drugiej strony autor (albo jego "spadkobiercy") za każdym razem przechodził sam siebie. Mnóstwo zasad i wyjątków do nich. Napakowana szczegółami, które śmiele można pominąć i gra nic by na tym nie straciła.
Ot gra dla zakochanych w Wojnie Secesyjnej Amerykanów z toną pierdół.
Myślałem, że ja robię skomplikowane rzeczy.
Doceniam ten system, ale wolę Blind Swords w skali pułkowej bo te same rzeczy osiąga prostszymi metodami i jest zdecydowanie bardziej grywalny. GBoACW sprawdza się w małych bitwach, tak dywizja vs dywizja.

Re: Death Valley: Battles for the Shenandoah GBACW

: wtorek, 31 maja 2022, 13:27
autor: Karel W.F.M. Doorman
Ulysses pisze: wtorek, 31 maja 2022, 12:31 Doceniam ten system, ale wolę Blind Swords w skali pułkowej bo te same rzeczy osiąga prostszymi metodami i jest zdecydowanie bardziej grywalny. GBoACW sprawdza się w małych bitwach, tak dywizja vs dywizja.
Gram jednocześnie w Almę z Krwawych Stepów Krymu i w Winchester z GBACW.
Moje rozwiązania były częściowo wzorowane na tych z GBACW, ale już teraz widzę o ile jestem do przodu. Starałem się nie obciążać gry. Aczkolwiek zasady z rozkazami wtedy jawiły się jako fantastyczny pomysł. Dzisiaj gramy bez nich.
Reszta wymaga co najwyżej poprawienia, bo po latach pewne rzeczy widzę inaczej.

Z XIX-wiecznych gier Berga najbardziej lubię Risorgimento, a w środku Magentę, San Martino i Solferino.
Naprawdę gry z klimatem, bez zbędnego cudowania i takich wynalazków jak aktywacje wszystkich żetonów z jednego kubka.