Czyli oby nie skończyło się jak zawsze
Nie wiem jak można liczyć, że oprócz ewentualnie dobrej jakości komponentów (pomijam możliwe błędy na żetonach, w instrukcji itd.) gra będzie stała na solidnym poziomie. Przecież nawet gry w trzaskanym od Plejstocenu systemie WB-95 są pełne luk, niedopowiedzeń czy szeroko pojętego underdevelopmentu.