Gram, jest fajnie.

Podstawka do Manoeuvre z ośmioma armiami 130zł, a dodatek z czterema 180zł! Szkoda, bo bardzo lubię tę małą gierkę.

Jak dla mnie to takie podejście jest super.

A Ty wiesz, że gry figurkowe , planszowe i komputerowe to wogóle mało mają wspólnego z realiami pola bitwy?

Zgłoś się do MONu ,że jesteś mistrzem wojen żołnierzykami i żeby z Ciebie zrobili jenerała jakiegoś.

Planszówka z pierwowzorem ma tylko wspólny tytuł!

Grałem w poprzedniczki i w tę grę na pewno też zagram, a zarzut o brak realizmu to jest wyssany z palca. Przecież to nie jest symulator pola bitwy.

Grałem i polecam, dupy nie urywa, ale miło się gra. Takie lekkie euro z klimatem.

Obejrzane, jaka jest planowana częstotliwość ukazywania sie nowych materiałów?

Obejrzane, zalajkowane, zasubskrybowane. Fajnie, że jesteście.

AVD jest prostą grą co jest jednocześnie jej wadą i zaletą, też mi przeszkadza uproszczenia zaopatrzenia, ale taki już tej gry urok.

Fajny artykuł. Grisznak to maniak ASLa.

Mnie od ASL odrzuca to w jaki sposób jest wydany. Stanąłem tylko na Starter Kitach, ale jak tak porównuje taki na przykład Conflict of Heroes i ASL to widać przepaść w jakości wydania.

Też zacząłem grać, ale raczej mocno rekreacyjnie.

Najlepiej traktować grę w CC jak oglądanie ciekawego filmu wojennego. Jak się człowiek zacznie frustrować losowością to gra szybko przestanie sprawiać przyjemność.

Z przykrością informuję, że odpuszczam. Gra niczym się nie wyróżnia, mam już dwie squad - level gry, którymi są Combat Commander oraz Advanced Squad Leader.