Szkoda. W takim razie kolejna edycja musi być na wypasie.

Dzięki za cynk. Gdyby ktoś w Krakowie zamawiał coś, zwłaszcza pudełkowo, to mogę się dołączyć z moim ziplockowym tytułem Across The Narva.

Jeżeli impreza dojdzie do skutku pojawię się na niej co najmniej w wymiarze jednego dnia, a przy pomyślnych wiatrach nawet w pełnym. Zaś gdyby nie doszła do skutku może zrobilibyśmy sobie jakiś zdalny konwent? Nie mam konkretnej formuły w zanadrzu, tak tylko rzucam pomysła a wy go łapcie, jak mawiał...

Tymczasem do debiutu regularnego wydania coraz bliżej, bo autor przedstawia filmik z komponentami już gotowej gry. Wygląda to wszystko bardzo dobrze. Fajne karty, ładna, twarda mapa, żetony wojsk takie nieco "ścieżkopodobne" (co też moim zdaniem można policzyć na plus) tylko z natowskimi o...

Nietypowa ale klimatyczna okładka - jasnoniebieskie niebo, drzewo/a i szaro-niebieska mgła. Gdyby nie napis Austerlitz 1805, mogła by równie dobrze służyć za okładkę gier czy książek nie mających nic wspólnego z tematyka gier wojennych np. horrorami czy fotografią artystyczną. Ładna też jest mapa, t...

Zaciekawiła mnie ta gra, ponieważ jeśli wierzyć opiniom jest dość prosta, szybka i regrywalna. Ale czytajac komentarze na BGG spotkałem się z tezą iż "its weird to have a Dien Bien Phu game without any real Airdrop chrome." Azaliż to prawda? Nie ma niczego takiego zaimplementowanego do mec...

Na facebookowej grupie Wargamers pojawiła się interesująca/ekshibicjonistyczna ankieta - "W jaki procent swoich gier wojennych dotąd grałeś". Można podejść do zagadnienia bardziej liberalnie i przez "granie" rozumieć np. chociaż jedną partyjkę oraz rozgrywki ze sobą samym, lub ba...

Zagrałby ktoś w Labirynt przez wargamerooma w najbliższych tygodniach?

A co koledzy sądzicie o La Bataille de Dresden. Bo mnie to kusi, ale wygląda jak ładny, ale niegrywalny potwór.

Jest kilka ciekawych pozycji ale nie ma zdecydowanego faworyta, dlatego oddaje 2 głosy na 2 rzeczy spoza Europy 1) Boliwia - Peru - Chile 1879-1884 Jarosława Dobrzelewskiego i 2) coś z wojen diadochów - Gabiene 317 BC.

U mnie zmiana planów co do soboty, rano bym chętnie dołączył w tej sytuacji do Rozbicia dzielnicowego, po południu KoH (nie Maria). Jeśli jednak odpalicie rano Virgin Queen to ja zasiądę jednak do KoH.

Chętnie "rozpoznałbym bojem" Iganie ale to w piątek lub niedzielę jak będą chętni.

Jestem wstępnie umówiony w sobotę na Liberty Roads (Hexasim) i Kingdom of Heaven (MMP), ale może może jeszcze jakiś wieczorny lajcik udało by się rozegrać, ktoś coś? Race to Berlin? Quartermaster general 1914? No i mogę grać w piątek i sobotę gdyby ktoś nie miał sparingpartnera.

Takie tam narzekania grognardów że wiodący wydawca eurodziewczynnieje i że zamiast nowej gry Butterfielda z 3 instrukcjami po 50,60 i 70 stron mamy SpaceCorp
Ale jest ciekawe zestawienie statystyczne graczy BGG z maja do lipca 2019: https://boardgamegeek.com/image/4882886/herr-dr

Świetna, choć w moim wypadku krótka impreza. Zagrałem emocjonujące partie w Kingdom of Heaven (I krucjata, krzyżowcy Ryśka zdobyli Antiochię i Trypolis, ale mordercza epidemia, brak kart do oblężeń i nękające ataki Kerbogi uniemożliwiły im zdobycie Jerozolimy i choćby remis), Race to Berlin (mało ag...