W naszym odczuciu gra ma silny mechanizm kuli śnieżnej (przegrywający ma coraz gorzej, siada mu morale, zaopatrzenie i możliwość odtwarzania jednostek, gra nie ma mechanizmu bilansującego np. jeśli Polacy przegrywają to mobilizuje to Warszawę do wysłania większych / szybszych posiłków). Zauważyliśm...

Kolejne podejście do Epees et Halberdees i... kolejne rozczarowanie. Tym razem Sempach. Szwajcarów od początku jest więcej, mają lepsze jednostki (Su jest a tabelce na równi z Ch oraz Ha, a nawet lepsze, bo nie w ogóle kary za atak na tyły!, a punktów za rozbicie dają mniej!?!), liczebniejsze i wyżs...

Grał ktoś ostatnio? Czy ma ktoś jakiś pomysł, jak zmniejszyć przewagę Monfortów tak, by wygranie nimi nie było czystą formalnością?

Raleen pisze:Powinny się świecić na czerwono (obwódki przynajmniej).

Od strony graficznej nie jest to jeszcze ostateczna wersja skryptu.

Chyba się świecą, ale dla osób z zaburzeniem kolorów, jak ja, ta różnica jest słabo widoczna, zwłaszcza w porównaniu z poprzednim systemem.

Niestety, obecnie wątki z nowymi postami i te bez nich są dla mnie zupełnie nieodróżnialne.

Wydaje mi się, że jedyny limit, to 3 próby pirackie na turę.

W obu można przejść jeden akwen jeśli nie ma przy nim foty żadnego innego gracza. Nawet jeśli nie ma się żadnej floty. Cóż, taka inwazja na Maltę czy Hiszpańskie na Tunis wyglądały raczej jak w proponowanym przez mnie systemie - armia na statki, statki do celu - desant, a nie jak obecnie w grze, prz...

Grając ostatnio w Virgin Queen doszedłem do kilku przemyśleń, które pasują i do HISa: Najbardziej w tej grze (oprócz oczywiście chorych zasad religijnych, zwłaszcza w porównaniu z VQ) denerwują mnie 2 ahistoryczne kwestie: 1. kwestie morskie, 2. brak utrzymania wojsk. Zwłaszcza ta druga drażni, bowi...

Ja również dziękuję za grę! Cóż, niestety znowu mi się przytrafiło "przyblokowanie" - mimo iż miałem w zasadzie wszystkie żetony pod bronią, nie bardzo miałem kogo zaatakować, bowiem groziła mi wojna na 2 fronty. Wprawdzie udało mi się umocnić granicę z Turcją "linią Hunyadego" -...

Ja ze swojej strony ma już wstępnie 3 osoby spoza forum.

Jednak za tydzień nie będzie mnie. Proponowałbym jednak tedy 8.12. na Virgin Queen. Znajdą się chętni?

Czy w sobotę 01.12. coś się ciekawe szykuje?
Może miałby ktoś ochotę na Virgin Queen?

[edycja] Jednak chyba niestety się nie pojawię.

Mogę przyjechać z:
Virgin Queen,
Orłem i gwiazdą,
Wojną 9-letnią,
Jakimiś bitwami z "Au fil d'epee",
Prototypem mojego "Rozbicia dzielnicowego"(na 4 osoby).

Ktoś jest czymś zainteresowany?

O, właśnie ostatnio szukałem bardzo wnikliwie czegoś w tej tematyce. Muszę się z tym zapoznać!