Ja strzepywałem 28mm i 15mm. Wolę to niż pędzel (raz tak robiłem), przy nim zawsze mam niedosyt, za dużo, za mało, znów za dużo etc... a tak grawitacja robi wszystko za mnie, potem ew. poprawiam. Byle tylko mocno (ale bez przesady bo można podstawkę wygiąć) chwycić obcążkami.