Jak nie chodzi o atak armii pancernej na pełnym gazie, z zapalonymi reflektorami i wyciem syren, to już nie wiem co to :P Obejrzałem wczoraj wieczorem, wtoroj film "Proryw". Z okazji Rewolucji miano wyzwolić Kijów :) Poniewaź tow. Stalin każe uzupełnić, to dopisuję: Rybałko, 3 Armia Pancer...
Simba, już jesteś prawie, prawie... Tyle, że ta próba to w 4. części jest, a ja mówię o 2. - Tobie się ździebko pomieszało jedno z drugim... A rewolucja jest jak najbardziej OK - chodziło o wzięcie czegoś "na rocznicę" - i nie był to Reichstag :D No właśnie coś mi z tą rocznicą nie pasowa...
Da, "Wyzwolenie" eto charoszyj... No to strzelam. O ile dobrze pamiętam, to było to już pod koniec filmu, jak to Żuków pokazywał zaproszonym gościom efekt działania reflektorów, i o ile dobrze kojarzę, syren zainstalowanych na czołgach. Miała to być próba generalna przed atakiem na wzgórza...
Zacne pytanie, zacne.... O 3-ej w nocy rozszyfrowałem zagadkę :P Początkowo błądziłem myślami wcześniej, i w zupełnie innym rejonie świata. Żeby uzupełnić: szef sztabu Boliwijczyków to gen. Hans Kundt, weteran I Wojny, zaś Paragwajczycy mieli za doradców dwóch byłych carskich generałów, Biełajewa, d...
No to i ja się dołączę :) Ruszyłem z Ciechanowa o 32.19, ( PKP tylko 9 minut opóźnienia ), i jedziemy. Niestety, gdzieś w okolicach Nasielska trzeba było się przesiąść, współpasażer rozłożył się na siedzeniu i zaczął chrapać :evil: Nachodziły mnie zbrodnicze myśli :twisted: ale moje Skarbie znalazło...
Nikt nawet nie spróbował strzelać... :( Trudno. Archibald Andrew de Gleyden Glower. Najprawdopodobniej Anglik, choć uznałbym też Szkota. A Najjaśniejsza uhonorowała go indygenatem, a potem stolnikostwem inflanckim. Skoro tak, to następne będą jeszcze gorsze... :evil: Koniec edycji konkursu prowadzon...
Się namyślałem, aż wymyśliłem. Coby poziomu nie zaniżać i współkonkursowiczów nie zawstydzać zbyt łatwymi pytaniami, to podaję. Oficer cudzoziemski na służbie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. W 1721 r. przeniesiony z Okopów Św. Trójcy na stanowisko dowódcy artylerii w Kamieńcu Podolskim. Przerażony ...
Hmmmm... Strzelam. Najwyżej się zbłaźnię :lol: Ale tak. Czy to nie chodziło czasem o wytresowanego gołebia, który to miał dziobać widok celu na ekranie systemu naprowadzania bomby, a sygnały miały być przetwarzane jako polecenia dla systemu kierowania bomby? Chodziło o to, że jak bomba zbaczała z tr...
O ile dobrze rozpoznałem ujawnioną przez Simbę ulubioną dziedzinę historii, to chodzi o "wojnę kokoszą". O kur :D de balans... A o co chodzi w tym ,,ujawnianiu" przeze mnie ,,ulubionej dziedziny historii"? Był to rokosz szlachty zebranej na wyprawę mołdawską pod Lwowem w 1537 r....