Andy pisze:Nic tak nie podtrzymuje zainteresowania grą jak pokonanie ojca!

Sic!

Wczorajsze spotkanie wyszło niezwykle sympatycznie! Bardzo się cieszę, że miałam wreszcie okazję przetestować wieloosobowy wariant Race for the Galaxy :) Silna ekipa w składzie: Awu, Ania, Andy i ja, rozegrała trzy niezwykle emocjonujące partie. Podczas pierwszej z nich udało mi się wyłożyć 9 (!) ka...

Fantastyczna gra :) Dawno nie miałam takiej radochy! Śliczna graficznie, niezwykle grywalna i - wbrew mojemu pierwszemu wrażeniu - umożliwiająca zwycięstwo poprzez zastosowanie bardzo różnych strategii działania. Przyjęta przeze mnie w ostatniej rozgrywce taktyka niezagrywania światów "Halo&quo...

Bardzo miło było znów pojawić się w klubie i zobaczyć znajome twarze

Następnym razem możemy zagrać w piłkarzyki

Racja.
Ja wyraziłam tylko swoją subiektywną opinię, może innym akurat gra przypadłaby do gustu?

Gra według mnie jest po prostu kiepska: nudna i pozbawiona logiki. Większość pomysłów, jak np. przydzielanie dowódców do poszczególnych faz (inicjatywy, starć, manewrów i uzupełnień) jest kompletnie bezsensowna i pozbawiona jakiegokolwiek uzasadnienia - przecież żaden dowódca nie zajmował się tylko ...

Andy pisze:Jeszcze 24 godziny temu myślałem, że to bardzo dobra gra - teraz jestem przekonany, że jest świetna!

No tak - gra z dzieckiem nie jest tak samo satysfakcjonująca, jak z kumplami

Andy pisze:Harri von Mata

Przegrywam coraz mniejszą ilością punktów! Jak tak dalej pójdzie, to szacuję, że za jakieś 2-3 rozgrywki mogę nawet wyjść na swoje!

Mimo, że jestem dopiero po pierwszej rozgrywce, a Brytyjczycy pod moim dowództwem dostali niezłe cięgi, muszę z przyjemnością stwierdzić, że to bardzo dobra gra

Oj, oj, już się nie mogę doczekać pana/pani z poczty/firmy kurierskiej

Smutna wiadomość

Mam nadzieję, że wszystko się jakoś wyjaśni. Trzymam kciuki z klub, ale zwłaszcza za Ciebie, Leo! Z powodu tych nieprzewidzianych okoliczności, dzisiejszy clubbing przeniesiony został do Paradoksu. Bardzo sympatyczna knajpka (byłam w niej po raz pierwszy), na dodatek w moich rodzinnych, elfickich kl...

Rozgrywki w The First World War przy akompaniamencie grzmotów i błyskawic, to było dopiero coś!

Match pisze:Chętnie też przy swojej najbliższej obecności bym w coś zagrał, np. dysponuję własnymi "Pirates of the Spanish Main" oraz "Neuroshimą Hex"

Gdyby doszło kiedyś do rozgrywki w to ostatnie, to zgłaszam swoją kandydaturę

Cieszy mnie niezmiernie, że waćpan nie gniewasz się, panie Michale