Zgadza się. Rozmowy trwały 13 dni - i to było akurat tyle ile wtedy wynosiła ta róznica. Niktórzy historycy podobno zapominali o tej róznicy przy korzystaniu ze źródeł i wychodziły takie kwiatki jak jednodniowe rozmowy.

:jupi: - szukajcie wiec dalej.

Podpowiadamy: w wyniku układu kosztem jednego państwa powstał inny półsuwerenny byt, który kontynuował tradycje innej potęgi w tym rejonie a która kikadziesiąt lat wcześniej straciła na znaczeniu m.in przez działania jednej z układajacych się stron. Jak sie twierdzi fakt okrojenia pierwszego państwa...

Ja ją przeczytałem już 3 razy bo czyta sie lekko i przyjemnie - wiec dobrze wiem o czym jest i jakie ma braki. Dotychczas jednak widziałem tę pozycję na allegro lub w antykwariatach za dość spore pieniądze - więc zwracam tylko uwagę , że jest wznowienie.

No to może ja. Pewien układ międzypaństwowy - a własciwie to podział stref wpływów - negocjowano przez kilkanaście dni , ale pewni autorzy na skutek pewnej pomyłki pisali , że rozmowy trwały tylko dzień. Wszytko to odbywało się w dosc specyficznych okolicznościach . A wiec pytanie - co to za układ ,...

Napoleon i jego marszałkowie - Macdonell Archibald Gordon

Nie mam zamiaru recenzować czy opisywać tej ksiazki. Chodzi o to , że właśnie wyszło jej wznowienie w twardej oprawie i kosztuje 39 zł. :jupi:

A co w której jest tendencyjne.
Samo moje pytanie jest post factum bo własnie tanim kosztem nabyłem obie i spodziewam się , że kazda ma wady i zalety - więc chodzi raczej o to na co zwracać uwagę.

Ja znam dwie - Meysztowicza Żelazny książę i taką wydawnictwa PIW Hibberta.
Która jest lepsza?

Ja tam się nie znam...ale o miejscowosci NIL to nie słyszałem . Nie powinno być w tytule "nad Nilem " zamiast "pod Nilem" ?? Bo tu wychodzi nam jakiś cud inżynierii - tulen jakiś czy też "akwedukt rzeczny". Ale jak napisałem - ja sie nie znam.....może i tak to powinno w...

Też myślałem potem o Bałkanach.
Ale tak sie zastanawiam co mi przyszło do głowy z tą Hiszpanią ?? Czy tam była jakas druzyna , czy też jakaś konferencja socjalistyczna sie odbywała czy co........coś było , ale zupełnie nie wiem co .

Heh.....fakt - z Litwą to wyszło tak , że chcieliśmy mieć cistko i jednocześnie chcieliśmy je zjeść. Swoją drogą to ze Lwowem pewnie też byłby problem - bo "zrobić" suwerenną Ukrainę i jednocześnie zostawić sobie to miasto - cieżka sprawa. A co do obrania jednej koncepcji.....cóż - wg. mni...

Izraelska PUMA - transporter na bazie Centuriona ;D :jupi:
http://www.militarium.net/viewart.php?aid=313

Ta Piłsudskiego to miała jedną postawową wadę.....aby zrobić komuś państwo to ten ktoś musi go chcieć. O ile na Ukrainie to jeszcze było z kim rozmawiać to już na Białorusi nie spacjalnie - sam Bałachowicz nie wystarczy. Innymi słowy - na Ukrainie realizować konsekwentnie koncepcję Piłsudkiego a na ...

Wojna domowa w Hiszpani....tyle co mi się wydaje.....Barcelona ??

Dodać jeszcze trzeba to , że synchronizacja takiej masy ludzi była wyzwaniem.