Planszowa Gra Wojenna Roku 2007
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Dobra jeszcze jakies uwagi.
Co z terminami Panowie?
Co z terminami Panowie?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Chevau-léger
- Sous-lieutenant
- Posty: 364
- Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
- Lokalizacja: Varsovie
- Lord Voldemort
- Pułkownik
- Posty: 1325
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
- Lokalizacja: Opole
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
- Lord Voldemort
- Pułkownik
- Posty: 1325
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
- Lokalizacja: Opole
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Hasło reklamowe Diablosów trafia według mnie w sedno sprawy.Proporcja gier wojennych historycznych do niehistorycznych mówi sama za siebie.Wstawienie gry bez podłoża historycznego między gry historyczne bardzo ją wyróżni, a dalej już moja stara śpiewka sprzed roku na temat Ścieżki Chwały vs kilka podobnych do siebie gier Dragona i TiSa.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez wujaw, łącznie zmieniany 1 raz.
- Takeo Takagi
- Shosa
- Posty: 1009
- Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
1. Jak rozumiem, jestesmy obludni, bo polscy wydawcy/tworcy nie dopisali i wybor gier jest niewielki. No comments.Comandante pisze:Panowie, po co w ogole powolywanie tych kapitul i cale zamieszanie. Skonczmy wreszcie z ta obluda i niech ktos nazwie rzeczy po imieniu.
Po tym jak odbyla sie dyskusja na temat sensu przyznawania nagrody, do ktorej nominowac mozna 3-4 tytuly, wiadomo, ze otrzyma ja HB z tego prostego powodu, ze nie posiada zadnej rozsadnej alternatywy.
I tak oto spelnilo sie marzenie wielu, ktorzy moga od teraz twierdzic, ze HB jest GRA WOJENNA ROKU w Polsce!
Ja juz to oglosilem. Teraz mozecie przeprowadzic te wszystkie procedury i zobaczyc czy Wam wyjdzie inaczej.
2. Szkoda, ze nie ma tutaj poprzedniej dyskusji, ktora przepadla w awarii, bo tam bylo to wyraznie napisane - przypomne wiec skrotowo. Nagroda ma sluzyc ROZWOJOWI polskiego rynku gier. Jesli ma temu sluzyc, to znaczy, ze w przyszlosci ma byc lepiej, niz jest obecnie. Oczywiste wiec jest, moj drogi Comandante, ze teraz nie jest tak, jak bysmy chcieli - nie jest to jednak powod, zeby nic nie robic. Wrecz odwrotnie, to jest wlasnie powod, zebyc cos zrobic. I to wlasnie robimy.
3. Kapitula jest po to, by jego szacowne grono, do ktorego przypadkowo zostalem zaliczony, bylo gwarantem uczciwosci i przejrzystosci calego przedsiewziecia. Jesli by organizacja spoczywala w rekach jednej osoby, to jest wieksze ryzyko oskarzenia o oszustwa, tendencyjnosc i takie tam. Przy 5 osobach to ryzyko jest daleko mniejsze. Zwlaszcza, ze dodatkowo jeszcze trwa otwarta dyskusja, dostepna dla kazdego, nad calym sposobem przyznawania nagrody. Bardziej otwarcie, demokratycznie i przejrzyscie byc chyba juz nie moze.
4. Moze wygra Hannibal Barkas, a moze nie. O tym zdecyduja glosujacy. Dopoki wyrok nie zapadl, wszystko zdarzyc sie moze. Podobnie jest w kazdej konkurencji - z tego powodu, ze w meczu pilkarskim Brazylia - Polska faworytem jest ta pierwsza, nikt meczu nie odwoluje.
Ciasteczko po prostu mi się należy.
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Szanowny Kolego, ja rozumiem jaka idea przyswieca temu dzialaniu i tego nie trzeba mi tlumaczyc. Ale fakt, ze czemus przyswieca jakas idea, nie oznacza, ze to dzialane ma od razu sens, gdyz sama idea moze byc po prostu niewiele warta. W historii swiata jest wiele przypadkow, gdy ludzie robili cos dla idei, nie patrzac na szerszy kontekst. To by byl pierwszy element mojego rozumowania.
Drugi element jest taki, ze na rynku ukazala sie jedna gra, ktora weszla do szerszej dystrybucji i graficznie bije innych na glowe. Co do jakosci (grywalnosci) tej gry zdania sa podzielone (wiele osob nie publikuje ich na forum ale daje im wyraz w rozmowach) Orzel, bez wzgledu na jego jakosc, nie ma szans, bo jego zasieg jest minimalny.
A trzeci jest taki, ze znam wiele takich nagrod, wyroznien i licencji nadawanych przez roznego rodzaju stowarzyszenia (najczesciej oczywiscie niezalezne), ktore sluza wylacznie temu, by komus dawac pretekst do nazywania sie najlepszym, jedynym autoryzowanym albo rekomendowanym. Co ciekawe w tych stowarzyszeniach zasiadaja czesto szacowni ludzie, ktorzy robote wykonuja dla idei (patrz wyzej).
Drugi element jest taki, ze na rynku ukazala sie jedna gra, ktora weszla do szerszej dystrybucji i graficznie bije innych na glowe. Co do jakosci (grywalnosci) tej gry zdania sa podzielone (wiele osob nie publikuje ich na forum ale daje im wyraz w rozmowach) Orzel, bez wzgledu na jego jakosc, nie ma szans, bo jego zasieg jest minimalny.
A trzeci jest taki, ze znam wiele takich nagrod, wyroznien i licencji nadawanych przez roznego rodzaju stowarzyszenia (najczesciej oczywiscie niezalezne), ktore sluza wylacznie temu, by komus dawac pretekst do nazywania sie najlepszym, jedynym autoryzowanym albo rekomendowanym. Co ciekawe w tych stowarzyszeniach zasiadaja czesto szacowni ludzie, ktorzy robote wykonuja dla idei (patrz wyzej).
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Niedobrze jest tak stawiac sprawę, żeby zniechęcac do idei zabawy dla osób kibicujacych polskim wydawcom.Wg. mnie mamy do czynienia ze starą historią o szklance pełnej, lub pustej do połowy.Ja ją widzę do połowy pełną.Cofając się do początku stulecia znajdziemy się w sytuacji, kiedy w ciągu roku nie wydawano ani jednej gry.Potem pojawiają się tisowskie klony, potem efemerycznie Scieżki i Sukcesorzy, a teraz mimo wszystko jest rok, w którym jest i nowa gra TiSa, a nie klon czegoś sprzed kilkunastu lat, czyli Grunwald i Ostrołęka, Imperium z Bonaparte (eurogra, ale wojenna i historyczna), Orzeł Morski w mikronakładzie, ale oryginalny i wyglądający po ludzku, a poza tym każdy użytkownik forum strategcznego tego lub innego mógł kupic bo nakład był na zamówienie, oraz Hannibal Barkas, który faktycznie uchodzi za faworyta w tym gronie i ma zapoczątkowac szerszą działalnośc wydawniczą.
Jak dla mnie to wielki postęp.
Jak dla mnie to wielki postęp.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
"NS Hex" brała udział w Konkursie rok temu i tym samym została jak to mawiają "skonsumowana", więc z tych względów, moim zdaniem, w tym roku odpada.
Jarku co bym nie sądził o poszczególnych grach, ich autorach i wydawcach, to jednak dla "Hannibala Barkasa" potencjalnie "Orzeł morski" pewną konkurencją jest, jak i niektóre z gier TiSa (np. "Kraśnik 1914").
Jarku co bym nie sądził o poszczególnych grach, ich autorach i wydawcach, to jednak dla "Hannibala Barkasa" potencjalnie "Orzeł morski" pewną konkurencją jest, jak i niektóre z gier TiSa (np. "Kraśnik 1914").
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Dobrze, sądzę, że nie ma co dyskutować już o tym czy konkurs będzie.
Doprecyzowujmy szczegóły. Kapituła już jest: Takeo Takagi, wujaw, Andy, Darth Stalin, RyTo. Głosować będziemy chyba jednak według formuły, że każdy ma jeden głos i głosuje po prostu na jedną wybraną grę, którą uważa za najlepszą i tyle. Mój argument, który jeszcze nie padł, na rzecz tego jest taki, że poprzedni system powodował dużo zamieszania wśród nowych osób. Spotkaliśmy się z RAJem z dziwnymi pytaniami na innych forach. Trochę wytykano mu niepotrzebną zawiłość. Słusznie czy niesłusznie, ale jednak pewnej grupie osób wydało się to niepotrzebnym udziwnieniem, że nie głosuje się po prostu na jedną najlepszą gry tylko rozdziela punkty pomiędzy 3 gry.
Przede wszystkim jednak terminarz Panowie..
Doprecyzowujmy szczegóły. Kapituła już jest: Takeo Takagi, wujaw, Andy, Darth Stalin, RyTo. Głosować będziemy chyba jednak według formuły, że każdy ma jeden głos i głosuje po prostu na jedną wybraną grę, którą uważa za najlepszą i tyle. Mój argument, który jeszcze nie padł, na rzecz tego jest taki, że poprzedni system powodował dużo zamieszania wśród nowych osób. Spotkaliśmy się z RAJem z dziwnymi pytaniami na innych forach. Trochę wytykano mu niepotrzebną zawiłość. Słusznie czy niesłusznie, ale jednak pewnej grupie osób wydało się to niepotrzebnym udziwnieniem, że nie głosuje się po prostu na jedną najlepszą gry tylko rozdziela punkty pomiędzy 3 gry.
Przede wszystkim jednak terminarz Panowie..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Ponieważ gier jest tak mało, że startowac mogą wszystkie, więc fazy zgłoszeniowej byc nie musi.Najwyżej kilka dni dla porządku, żeby nic nie umknęło.
Na przykład do 13.01.08.W tym czasie należy konkurs rozpropagowac po innych forach.
Potem 14 dni głosowania i wyniki.Czyli 27.01.08 jeżeli dobrze liczę.
Głosowanie na jedną grę ma niezaprzeczalną zaletę tj. prostotę i dobrze wyłania grę najpopularniejszą, ale nie pozwala tak dobrze zróżnicowac pozostałych.W drodze małego żartu powiem, że przy małej liczbie głosujących głosowanie na większą liczbę gier pozwala nieco ukryc frekwencję...
Na przykład do 13.01.08.W tym czasie należy konkurs rozpropagowac po innych forach.
Potem 14 dni głosowania i wyniki.Czyli 27.01.08 jeżeli dobrze liczę.
Głosowanie na jedną grę ma niezaprzeczalną zaletę tj. prostotę i dobrze wyłania grę najpopularniejszą, ale nie pozwala tak dobrze zróżnicowac pozostałych.W drodze małego żartu powiem, że przy małej liczbie głosujących głosowanie na większą liczbę gier pozwala nieco ukryc frekwencję...