Na jakim teatrze wojennym odnosicie decydujący sukces

Gra wydawnictwa GMT Games (polska edycja wyd. Gołębiewski)

Na jakim teatrze działań wojennych zapada najczęściej rozstrzygnięcie?

Front Zachodni
2
67%
Front Wschodni
1
33%
Italia
0
Brak głosów
Bliski Wschód
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 3
Awatar użytkownika
Psycho_l
Adjudant-Major
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Psycho_l »

JednoSlowo pisze:Odpowiedź el commendante przypomina mi nieco stare przysłowie meteorologiczne: "Jak na świętego Konrada pada albo nie pada, to na świętego Justyna jest deszcz, albo go ni ma".
Dobre :D
Kordian
Tambour
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 16 maja 2006, 18:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kordian »

Najpierw trzeba rozgromić zachód, a potem walczymy z Rosją.
Awatar użytkownika
Psycho_l
Adjudant-Major
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Psycho_l »

Jak padnie zachód to rozgniecenie przez Niemców Rosji to tylko kwestia czasu. Problemem jest to, że zdobyć zachód Niemcami nie jest tak łatwo...
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Spooky:) »

A ja stwierdzam z cala powaga ze front zachodni jest najwazniejszy... bo a) tam sie zaczyna
b) tam sie powinno skonczyc

z mojego doswiadczenia zawsze losy gry rozstrzygaly sie na zachodzie zadziej we wloszech... BW decyduje w pozniejszym etapie gry jak sie allenby pojawi bo Judenicz i Mef sa slabe jesli gracz PC trzyma kemala mozna je spokojnie zatrzymac:) kluczem do gry jest Francja jesli francja padnie ruscy nie wiele zdzialaja wystarcza 2 armie niemiecki i kilka GEC i mozna ruskich w szachu trzymac:) atakowac nie ma co bo tam jest malo PZ. wazne jest tez szybkie wyeliminowanie serbi bo zdaza sie ze potrafi byc upierdliwa:) z koleji zeby na zachodzie zyskac przewage trza koniecznie do konca 2-giej tury zajac wszelkie pola powyzej z Amiens(to tez najlepiej) i wyciagnac francuzow z fortyfikacji znaczy zagrozic ich odcieciem:) zadziej zdaza sie wykrwawic francje do białego:) Kuboff juz tego doswiadczyl:) niestety niewykorzystalem sytuacji i sie odbudowal:))) a co do frontu wschodniego warto uderzyc tam jak juz jest poziom wojny kolo 30 i zajac ludz warszawe i wilno:) a nastpnie mozna sie bawic w upadki cara i bolszewikow... choc osobiscie wole uzywac tych kart do wali maja duzo Rep i w sumie sporo Pkt. Akcji:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ścieżki chwały”