Właśnie się zastanawiam, jak ustawić Serbów, żeby mieli szanse na pokonanie Austriaków, którzy w sumie są silniejsi.Andreas von Breslau pisze:Tu muszę się zgodzić, to prawda. Przy takich grach z reguły poziom zaangażowania i udziału wyobraźni jest większy.Jenerał von Auffenberg pisze:Za to jak przyjemnie walczyć konkretnymi jednostkami, a nei takimi o wysokim stopniu ogólności.
Kilka pomysłów mam.
A co do mapy:
Brzeg Dunaju nieco na wschód od Belgradu od południa jest górzysty, od północy chyba jest skarpa, więc atak z tamtej strony bylyb mocno utrudniony.
Zresztą Serbowie nawet nie ważyli się nato - byli za słabi do aktyuwnej obrony przeciwko 5 i 6 armiom i jednoczesnie do ataku za Dunaj na 2 Armię.
W Ścieżkach zaś jak raz leją słabiutki korpus, mimo że przekroczenie Dunaju było problermatyczne choćby z uwagi na działania austro-węgierskiej flotylli dunajskiej, która nie miała pływającego przeciwnika w tej części rzeki.