[FAQ] Alberich
- Andreas von Breslau
- Kapitän zur See
- Posty: 1625
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
- Lokalizacja: Warszawa
[FAQ] Alberich
Karta Alberich odwołuje "atak we Francji lub Belgii" ("attack in France/Belgium" w oryginale, żeby nie było watpliwości).
Zaplanowany atak miał być wyprowadzony z Nancy (pole we Francji) i z Miluzy (pole w Niemczech) na Strasbourg (pole w Niemczech). Czy w takiej sytuacji karta Alberich może być zagrana?
P.S. Ktoś wie - kto to był ten Alberich?
Zaplanowany atak miał być wyprowadzony z Nancy (pole we Francji) i z Miluzy (pole w Niemczech) na Strasbourg (pole w Niemczech). Czy w takiej sytuacji karta Alberich może być zagrana?
P.S. Ktoś wie - kto to był ten Alberich?
Muss ich sterben, will ich fallen
Odpowiadam na wyczucie, bo innych przesłanek brak: skoro WE (IN) Francji lub Belgii, to wszystkie pola zaangażowane w tę akcję muszą być we Francji i/lub w Belgii.
Albericha sprawdzę w indeksie do "Pierwszej wojny światowej" Pajewskiego, ale to dopiero w domu.
Albericha sprawdzę w indeksie do "Pierwszej wojny światowej" Pajewskiego, ale to dopiero w domu.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Słuszności takiej interpretacji też bym nie wykluczał. Myślę jednak, że gdyby taka była intencja autora, napisałby "atak we Francji, Belgii lub w Niemczech" (jak w przypadku innych kart).comandante pisze:wedlug mnie znaczenie ma atakowane pole
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Problem w tym ,że indeksy na ogół nie obejmują postaci z mitologii germańskiej nawet jeśli wykorzystano taką osobę przy wymyślaniu kryptonimu operacji a np. w momumentalnym Dabrowskim mam indeks ale tylko fotografii .Andy pisze: ...
Odpowiadam na wyczucie, bo innych przesłanek brak: skoro WE (IN) Francji lub Belgii, to wszystkie pola zaangażowane w tę akcję muszą być we Francji i/lub w Belgii.
Albericha sprawdzę w indeksie do "Pierwszej wojny światowej" Pajewskiego, ale to dopiero w domu.
Tym niemniej ten niezawodny polski autor na stronie 720 -722 swojej "Wielkiej Wojny 1914-1918" (są też tam zdjęcia )pisze , iż właśnie takim hasłem "Alberich" oznaczono wydany w dniu 4 lutego 1917 roku wykonywany od 16 marca niemiecki rozkaz klasycznego wycofania się na z góry upatrzone pozycje w tym wypadku w linii Zygfryda w rejon ARRAS I SOISSOS .Postanowiono dokonać zniszczeń wszystkiego co mogłoby ułatwić nieprzyjacielowi posuwanie się naprzód a więc wysadzano mosty , dworce , tory kolejowe , studnie , tamy, śluzy niszczono też kanały, a w pasie 15 km przed nową linią obronną nawet wieże kościelne, stare zamki, wycinano odcinki leśne a nawet poszczególne drzewa.(cholernie dokładni byli jak zwykle...) Do tego celu użyto 2i 1/2 mln kilogramów materiałów wybuchowych
Operacja zaskoczyła Entantę bo Nivelle postanowił ,że nie będzie wierzył informacjom o tych planach niemieckich. Kiedy sprzymierrzeni w końcu ruszyli było za póżno na przeszkodzenie Niemcom. Odbudowanie komunilkacji (...a potem wykopanie okopów) na zdobytym terenie musiało zająć całe tygodnie( tu postulat aby po zagraniu karty Alberich wprowadzić dla Ententy przejściowo wsółczynnik do rzutu na okopy +1 )
Front skrócony został o około 40 km , zlikiwdowano wygiecie frontu pod Noyon( i tak po bitwie nad Sommą trudno było ten odcinek utrzymać co mocno akcentowali Francuzi podnosżąc , iż odwrót ten był dalszą konsekwencja bitwy)
Operacja" Alberich" wywołała niepewność w dowództwie francuskim i włoskim . Co oni znowu knują : może wycofane z frontu oddziały jednak uderzą na Włochy?
Sens karty : Ententa chce uderzyć ale zanim to czyni wytwarza się próżnia i jednak nie atakuje w pewnym tylko sensie nawiązuje do historii( brak planowego wycofania się przez wojska Kaisera i zajęcia opuszczonego terenu przez Ententę)
Odośnie reguł zastosowania karty( wykładnia" historyczna" ) : użycie jej w przypadku planowanej ofensywy w Niemczech wydaje się za daleko idące jeśli ma mieć mimo wszystko ściślejszy związek z autentycznym kryptonimem wykorzystującym postać tego mitycznego króla .
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
I to jest efekt mojej pracowitości a Twojego lenistwa: wróciłem później z pracy do domu niż Ty, nie zdążyłem sprawdzić, a potem usunąć mojego kompromitującego posta Przyznaję: wśród moich rozlicznych pięt achillesowych mitologia germańska zajmuje poczesne miejsce. Dzięki za wyjaśnienie! Pajewski też pisze o tej operacji na s. 477, nazywając ją zresztą "Alberyk" i określając ten kryptonim jako "imię złośliwego karła", a nie króla, jak piszesz. Chyba, że ten król był karłem, a może karzeł został królem, u Niemców wszystko jest możliwe Ani Alberyka, ani Albericha w indeksie oczywiście nie maStrategos pisze:Problem w tym ,że indeksy na ogół nie obejmują postaci z mitologii germańskiej nawet jeśli wykorzystano taką osobę przy wymyślaniu kryptonimu operacji
Zaś co do Dąbrowskiego: zapamiętałem ze studiów powiedzenie, że autorów opracowań, wydawanych bez indeksów nazwisk, należy smażyć na wolnym ogniu. Coś w tym jest.
Na marginesie - może wiesz coś o "Operacji Rewolwer i magnat", bo coś się nie mogę dopytać.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
literki a,b,c mojeAndy pisze:
a(...)
I to jest efekt mojej pracowitości a Twojego lenistwa: wróciłem później z pracy do domu niż Ty, nie zdążyłem sprawdzić, a potem usunąć mojego kompromitującego posta
b (...)
Dzięki za wyjaśnienie! Pajewski też pisze o tej operacji na s. 477, nazywając ją zresztą "Alberyk" i określając ten kryptonim jako "imię złośliwego karła", a nie króla, jak piszesz. Chyba, że ten król był karłem, a może karzeł został królem, u Niemców wszystko jest możliwe Ani Alberyka, ani Albericha w indeksie oczywiście nie ma
c(...)
Na marginesie - może wiesz coś o "Operacji Rewolwer i magnat", bo coś się nie mogę dopytać.
a ) Lenistwo jeśli ktoś jest w domu o 17
O żadnej kompromitacji nie może być absolutnie mowy .
Nikt z nas nie ma encyklopedycznej wiedzy do źródła czasami jest trudno dotrzeć pomyłki tez są możliwe to wszyskto normalna sprawa a świetnie że przy okazji możemy wyjaśnic znaczenie karty
piszę tak na wszelki wypadek choć widzę to
b)Alberyk po niemiecku Alberich mroczny karzeł ale i władca Nibelungów to postać unieśmiertelniona w cyklu "Pierścień Nibelungów" Ryszarda Wagnera. Stąd kryptonim Alberich dotyczący wycofania się na linie Zygfryda nie był chyba zbyt dobrze dobrany . Chłopcy z wywiadu Ententy nie odrobili lekcji chyba ,ze rozumowali jak generał Melsiu z serialu "Czarna Żmija" z Rowanem Atkinsonem ,że to co najbardziej prawdopodobne jest niemozliwe do odgadnięcia .(genialny plan kolejnej ( 17 ?) ofensywy w tym samym punkcie no bo przeciez Oni na to nie wpadną ,że jescze raz ...)
c) nie wiem zastanawiam się czy to sformułaowanie ma w ogóle bezpośrednie odniesienie do rzeczywistej operacji WW
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Dzięki za litość
A propos powyższego, przypomnę akcję o kryptonimie "Jerycho" z 1944 r., kiedy to Mosquito z 487 dywizjonu RAF-u zbombardowały mury( ) więzienia w Amiens, ratując życie kilkuset członków francuskiego ruchu oporu. W tym, o ile dobrze pamiętam, pewnej grupie, która miała być rozstrzelana właśnie w tym dniu. Na dodatek wszystko sobie sfilmowano na pamiątkę z jednego z samolotów - czasem te ujęcia pojawiają się w różnych filmach dokumentalnych. Nie wiem czy to legenda, czy fakt, że kryptonim wybrano właśnie "na przekór" zwyczajowej w takich sytuacjach konspiracji.Strategos pisze:to co najbardziej prawdopodobne jest niemozliwe do odgadnięcia
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
No, to przypomnę jeszcze słynną krzyżówkę, która ukazała się w jednym z angielskich pism tuż przed lądowaniem w Normandii. Wśród haseł były tam kryptonimy plaż, na których lądował desant, sztucznych portów, kodowa nazwa całej operacji etc. W wyższych sztabach wybuchła panika, autora krzyżówki aresztowano, ale nic mu nie udowodniono(?). I do dziś nie wiadomo czy i co się za tym kryło.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Andreas von Breslau
- Kapitän zur See
- Posty: 1625
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Censor
- Posty: 6597
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 181 times
Ta karta w oryginale nazywa się "Operation Revolver and Mogul" - i prawdę mówiąc mam ochotę nazwać ją cokolwiek prześmiewczo "Rewolwer i melonik"
A poważnie - jesli już miałbym ją nazywać, to troche bardziej historycznie, np. "Rozpad c.k. monarchii" albo coś w tym stylu (zresztą w dodatku jest już coś o AW: "Afera Sixtusa" czyli nieudana próba negocjacji pokojowych)
A poważnie - jesli już miałbym ją nazywać, to troche bardziej historycznie, np. "Rozpad c.k. monarchii" albo coś w tym stylu (zresztą w dodatku jest już coś o AW: "Afera Sixtusa" czyli nieudana próba negocjacji pokojowych)
- JednoSlowo
- Capitaine
- Posty: 897
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Censor
- Posty: 6597
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 181 times