Cała prawda o planszówkowym przemyśle
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
To jest element tworzenia/podtrzymywania hajpu
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
Oj, to wiem oczywiście, ale żadnemu marketingowcowi nie dałbym się przymusić. Mnóstwo dodatkowej pracy z samym dziennikiem, no czy one są rzetelne? Np. czy zawierają opisy męki twórczej na zakrętach i rozbijania nosów w ślepych zaułkach i meandrach mechanik i algorytmów? Nie sądzę Żadnego nie czytałem, z przekonaniem, że albo tam muszą być w połowie ściemy (jak to w autobiografiach), albo - jeśli składają się na niego opisy trudnych prawd - będzie czymś podobnym do oglądania autora na golasa, czego wcale nie chcęRAJ pisze:To jest element tworzenia/podtrzymywania hajpu
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tym golasem, ale nie będę w to wnikał.
Często w takich dziennikach jest opowieść o tym jak zmieniał się projekt albo też uzasadnienia dlaczego przyjęto takie a nie inne rozwiązanie.
Lub też opis problemów z jakimi mierzyli się twórcy.
Często w takich dziennikach jest opowieść o tym jak zmieniał się projekt albo też uzasadnienia dlaczego przyjęto takie a nie inne rozwiązanie.
Lub też opis problemów z jakimi mierzyli się twórcy.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
Niestety obawiam się, że w przypadku recenzji eurogier (recenzujących gry wojenne można chyba policzyć obecnie na palcach jednej ręki), to nie jest takie dalekie od prawdy.RAJ pisze:"Wszyscy recenzenci dają dobre oceny grom, bo są opłacani przez wydawnictwa albo co najmniej boją się, że nie dostaną następnej gry."
Z tego co pamiętam to Trolliszcze.
Co do "dziennika projektanta" ja dla swojej gry zrobiłem taki cykl i mniej więcej skupia się na tym, o czym wspominał RAJ, ale ja to traktuję bardziej jako pretekst do pisania o różnych sprawach związanych z grą czasem jedynie pośrednio, które mnie interesują. Formuła jest bardzo elastyczna i to wydaje mi się pewną zaletą.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
Nie mogę odpowiadać za "niedzielnych recenzentów" ale jestem pewien, że znakomita większość recenzentów z wyrobioną marką jest od tego daleka.Raleen pisze:Niestety obawiam się, że w przypadku recenzji eurogier (recenzujących gry wojenne można chyba policzyć obecnie na palcach jednej ręki), to nie jest takie dalekie od prawdy.
Np. u nas w http://www.gamesfanatic.pl nie ma żadnych nacisków na pozytywne oceny a nawet wprost przeciwnie, jest pełna akceptacja dla swobody oceny.
Z jednym warunkiem - oceniasz źle? niech to będzie uzasadnione odpowiednimi argumentami. Nie może być ocen "jest dobre/złe bo tak".
i to jedyne ograniczenie.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
Co do Games Fanatic, rzeczywiście, tylko na oko oceniam, bo nie śledzę, ale są tam recenzje krytyczne i odnoszę wrażenie, że jest to pisane tak jak być powinno. Natomiast jak obejrzałem sobie kilka razy recenzentów "z wyrobioną marką" z Game Troll TV, to nie mam zbytnich złudzeń. Dzięki jednemu z wydawców poznałem też cennik.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
W sumie ludzie z Youtube mogą mieć najwięcej motywacji do sprzedawania swoich recenzji.
Wynika to z niskiej monetyzacji i braku możliwości sprzedawania własnych reklam.
Wynika to z niskiej monetyzacji i braku możliwości sprzedawania własnych reklam.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Cała prawda o planszówkowym przemyśle
Raczej bym nie generalizował, bo jest na rynku dwóch płatnych recenzentów oraz trochę takich "maluszków", którzy dobrze oceniają, żeby dostawać gry. Tylko, że ich wpływ i zasięg jest mocno ograniczony.Niestety obawiam się, że w przypadku recenzji eurogier to nie jest takie dalekie od prawdy.
Jednak zdecydowana większość tych z wyższego i średniego szczebla jest dosyć niezależna. Część ma czasem jakieś swoje "ulubione" wydawnictwa, które ocenia z większą wyrozumiałością, ale to jest stosunkowo normalne wśród wszelakich recenzentów.