VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Super, lecimy zatem w Zimną Wojnę w niedzielę. Czy ktoś z krakowskich strategów będzie miał tytuł na miejscu żeby udostępnić?
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Ja niestety nie mogę dostarczyć "Zimnej Wojny", ale zaapeluję jeszcze do osób, które mają.
Te Bałkany to ciekawa rzecz, Pędraku, chętnie zobaczę. Wazów nie mniej chętnie, acz nie chcę sie na nic na razie umawiać. Taka dola organizatora
Te Bałkany to ciekawa rzecz, Pędraku, chętnie zobaczę. Wazów nie mniej chętnie, acz nie chcę sie na nic na razie umawiać. Taka dola organizatora
-
- Adjudant-Major
- Posty: 308
- Rejestracja: środa, 22 września 2010, 19:31
- Lokalizacja: Pszczyna
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 14 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Ja bym chętnie zagrał w Wilderness War, No Retreat: the Russian Front lub Ryszarda III. Wilderness War znam, Ryszarda nie grałem ale znam inne gry w tej mechanice z CG a No Retreat mogę poznać. Czasowo wolną mam na pewno niedzielę a w sobotę pod wieczór pewnie też znajdę czas.Dajmiech pisze:Poza tym jestem otwarty na różne opcje. Na pewno wezmę Wilderness War i No Retreat: the Russian Front. Rozważam też Labirynt, Ryszarda III i Infidela.
- Dajmiech
- Adjudant-Major
- Posty: 303
- Rejestracja: sobota, 21 lipca 2007, 21:50
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Mnie w niedzielę raczej nie będzie, ale jeśli nie wypali nam ADP w sobotę po południu, albo szybko skończymy, można by zagrać w któryś z tych tytułów wieczorem.Namek pisze:Ja bym chętnie zagrał w Wilderness War, No Retreat: the Russian Front lub Ryszarda III. Wilderness War znam, Ryszarda nie grałem ale znam inne gry w tej mechanice z CG a No Retreat mogę poznać. Czasowo wolną mam na pewno niedzielę a w sobotę pod wieczór pewnie też znajdę czas.
-
- Appointé
- Posty: 42
- Rejestracja: czwartek, 25 czerwca 2015, 20:36
- Lokalizacja: Kraków
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Mogę przynieść planszę, ale dopiero w sobotę rano, wystarczy?leliwa pisze:To sam wybiorę, niech tylko ktoś weźmie jedną sztywną planszę do Epic. Ja będę miał drugą. Może się kto skusi jeszcze w piątek.
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
W porządku.mp_stilgar pisze:Mogę przynieść planszę, ale dopiero w sobotę rano, wystarczy?leliwa pisze:To sam wybiorę, niech tylko ktoś weźmie jedną sztywną planszę do Epic. Ja będę miał drugą. Może się kto skusi jeszcze w piątek.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
-
- Adjudant
- Posty: 255
- Rejestracja: wtorek, 1 września 2015, 20:39
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Chciałbym podziękować Namkowi, Arshenikowi i mp_stilgar za emocjonującą grę w Napoleonic Wars w sobotę. Szczególne podziękowania dla Namka, który robił trochę za Mistrza Ceremonii, jako ze pozostała trójka grała po raz pierwszy.
Jednocześnie chciałbym bardzo przeprosić Leliwę. Umawialiśmy się na Sukcesorów w sobotę po mojej poprzedniej grze ale NW się przedłużyły, gdy się wreszcie skończyły to Leliwa był na obiedzie i 2 z umówionych na Sukcesorów graczy musiało nas opuścić. Wiem, że znaleźli się nowi chętni (Dajmiech, RyTo) by ich zastąpić, ale wtedy znowuż moja małżonka usilnie zaczęła się domagać zapewnienia jej przyjemności obcowania ze mną w domowych pieleszach i wskazywać na upływający wkrótce czas ważności mojej przepustki. Musiałem się też zbierać. Jeszcze raz przepraszam, Leliwa.
Jednocześnie chciałbym bardzo przeprosić Leliwę. Umawialiśmy się na Sukcesorów w sobotę po mojej poprzedniej grze ale NW się przedłużyły, gdy się wreszcie skończyły to Leliwa był na obiedzie i 2 z umówionych na Sukcesorów graczy musiało nas opuścić. Wiem, że znaleźli się nowi chętni (Dajmiech, RyTo) by ich zastąpić, ale wtedy znowuż moja małżonka usilnie zaczęła się domagać zapewnienia jej przyjemności obcowania ze mną w domowych pieleszach i wskazywać na upływający wkrótce czas ważności mojej przepustki. Musiałem się też zbierać. Jeszcze raz przepraszam, Leliwa.
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom konwentu - tym z dłuższymi i krótszymi przepustkami. Obszerniejsza relacja powstanie wkrótce, proszę więc wszystkich o materiał wspomnieniowy na Forum, a także o materiał fotograficzny (ta uwaga szczególnie skierowana jest do Clowna, któremu serdecznie dziękuję za wypożyczenie aparatu na czas trwania rozgrywek).
Wśród podziękowań szczególne miejsce chciałbym dać też Leliwie za czas i uwagę poświeconą młodszym uczestnikom konwentu, ktorzy bez tego mogliby się czuć mocno wyobcowani. Dziękuję tu zwłaszcza w imieniu mojego Bratanka Jasia, któremu Leliwa poświęcił piątkowy wieczór (rozgrywka w "Cuda świata" w wersji dwuosobowej). Poza tym Jaś miał okazję zagrać w "Krecie Wojny" i "Axis & Allies", ja natomiast: w piątek dwie partie "Kacpra Ryksa i Krola Żebrakow" (pierwsza z Islam Gerejem III, w drugiej dołączyl do nas Namek), następnie "The Gothic Invasion" (Islam Gerej III) i "1989" (Namek), w sobotę mialem czas tylko na "Race to Berlin" z moim Bratem Mikołajem, w niedzielę w 5 osób (z Hermanem, Leliwą, Namkiem i Rafałem K.) rozegraliśmy "Quatermastera", na koniec miałem honor przegrać pod Waterloo z J.B. ("W 1815"). Jednak główny dzień konwentu tj. sobota upłynęła dla mnie przede wszystkim pod znakiem mlodzieżowych testów "Krecich Wojen" (dwie czteroosobowe rozgrywki). Dziękuję bardzo Współgraczom. Dziękuję też Pędrakowi i Hermanowi za doskonałe wprowadzenie w trzy ostatnie wymienione tytuły, które doskonale pokazują, że strategia może być szybka i prosta nie tracąc smaku strategii.
Lista obecności wydłużyła się w niedzielę do 43 osób, w dużej mierze dzięki przybyłym Gościom z "Memoirem", przynajmniej frekwencyjnie był to więc najbardziej udany Konwent Krakowski może poza pierwszym. Pojawiło się parę projektów na przyszłość, m.in. częstszego grania w gronie gornośląsko-malopolskim, w rozmowie z szefostwem MDK padła propozycja rozszerzenia konwencji konwentu wobec nowych możliwości lokalowych. O wszystkim szerzej wkrótce.
Wśród podziękowań szczególne miejsce chciałbym dać też Leliwie za czas i uwagę poświeconą młodszym uczestnikom konwentu, ktorzy bez tego mogliby się czuć mocno wyobcowani. Dziękuję tu zwłaszcza w imieniu mojego Bratanka Jasia, któremu Leliwa poświęcił piątkowy wieczór (rozgrywka w "Cuda świata" w wersji dwuosobowej). Poza tym Jaś miał okazję zagrać w "Krecie Wojny" i "Axis & Allies", ja natomiast: w piątek dwie partie "Kacpra Ryksa i Krola Żebrakow" (pierwsza z Islam Gerejem III, w drugiej dołączyl do nas Namek), następnie "The Gothic Invasion" (Islam Gerej III) i "1989" (Namek), w sobotę mialem czas tylko na "Race to Berlin" z moim Bratem Mikołajem, w niedzielę w 5 osób (z Hermanem, Leliwą, Namkiem i Rafałem K.) rozegraliśmy "Quatermastera", na koniec miałem honor przegrać pod Waterloo z J.B. ("W 1815"). Jednak główny dzień konwentu tj. sobota upłynęła dla mnie przede wszystkim pod znakiem mlodzieżowych testów "Krecich Wojen" (dwie czteroosobowe rozgrywki). Dziękuję bardzo Współgraczom. Dziękuję też Pędrakowi i Hermanowi za doskonałe wprowadzenie w trzy ostatnie wymienione tytuły, które doskonale pokazują, że strategia może być szybka i prosta nie tracąc smaku strategii.
Lista obecności wydłużyła się w niedzielę do 43 osób, w dużej mierze dzięki przybyłym Gościom z "Memoirem", przynajmniej frekwencyjnie był to więc najbardziej udany Konwent Krakowski może poza pierwszym. Pojawiło się parę projektów na przyszłość, m.in. częstszego grania w gronie gornośląsko-malopolskim, w rozmowie z szefostwem MDK padła propozycja rozszerzenia konwencji konwentu wobec nowych możliwości lokalowych. O wszystkim szerzej wkrótce.
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Cóż szkoda, ale przeprosiny przyjęte. Nie krzywdowałem sobie poświęcając czas na inne rzeczy (Quatermaster General, Wojna Bałkańska) najmłodszym i pewnej gładkiej i bystrej niewieście. Mam nadzieję, że "okazja stracona nie jest stracona raz na zawsze". Rozłożyłem też Hanau 1813, ale nikt nie chciał się wcielać poza mną. Najdłuższa była zdecydowanie partia Epic C&C Ancients z Dajmiechem. Wykorzystałem moje większe doświadczenie bojowe i Antygonidzi pokonali Eumenidów pod Paraitacene. Dzięki Dajmiechu za rewanż po Mohaczu onegdaj granym. Dzięki Michale za wszystko.Magnum-KR pisze:Chciałbym podziękować Namkowi, Arshenikowi i mp_stilgar za emocjonującą grę w Napoleonic Wars w sobotę. Szczególne podziękowania dla Namka, który robił trochę za Mistrza Ceremonii, jako ze pozostała trójka grała po raz pierwszy.
Jednocześnie chciałbym bardzo przeprosić Leliwę. Umawialiśmy się na Sukcesorów w sobotę po mojej poprzedniej grze ale NW się przedłużyły, gdy się wreszcie skończyły to Leliwa był na obiedzie i 2 z umówionych na Sukcesorów graczy musiało nas opuścić. Wiem, że znaleźli się nowi chętni (Dajmiech, RyTo) by ich zastąpić, ale wtedy znowuż moja małżonka usilnie zaczęła się domagać zapewnienia jej przyjemności obcowania ze mną w domowych pieleszach i wskazywać na upływający wkrótce czas ważności mojej przepustki. Musiałem się też zbierać. Jeszcze raz przepraszam, Leliwa.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
-
- Adjudant-Major
- Posty: 308
- Rejestracja: środa, 22 września 2010, 19:31
- Lokalizacja: Pszczyna
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 14 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Kolejny udany konwent za nami . Piątek był dla mnie dniem poznawania nowych gier, w pierwszej kolejności zagrałem w "Kacpra Ryksa i Króla Żebraków" który to tytuł mnie mile zaskoczył i okazał się całkiem fajną i przyjemną grą. Potem nadeszła kolej na "7 Cudów Pojedynek", sympatyczną wersją 7 cudów na dwóch graczy. Ostatnią grą tego dnia był "1989" który IMO Zimnej Wojnie nie dorównuje ale jest również ciekawą grą.
Sobota natomiast okazała się dla mnie dniem powrotów do dawno nie granych wieloosobówek, w pierwszej kolejności była bardzo emocjonująca rozgrywka w Napoleonic Wars z ekipą Krakowską a na drugą część dnia przypadła rozgrywka w HiSa tym razem z wesołą ekipą Warszawską . Pomiędzy obiema dużymi rozgrywkami udało się jeszcze zagrać wraz z Dajmiechem po raz drugi w 7 Cudów Pojedynek.
Niedziela standardowo była mniej intensywna ale udało się dzięki Hermanowi poznać i zagrać w Quatermastera (bardzo fajna gra, lekka ale i wciągająca pozycja idealna na konwenty) a w chwili oczekiwania na ten tytuł po raz trzeci zagralem w 7 Cudów dzięki czemu po jednej rozgrywce w tą grę przypadło na każdy dzień konwentu.
Chciałbym podziękować szczególnie Samuelowi za organizacje kolejnego świetnego konwentu oraz wszystkim współgraczom za spędzony czas nad "planszą" jak i za zapoznanie mnie z kilkoma nowymi tytułami.
Sobota natomiast okazała się dla mnie dniem powrotów do dawno nie granych wieloosobówek, w pierwszej kolejności była bardzo emocjonująca rozgrywka w Napoleonic Wars z ekipą Krakowską a na drugą część dnia przypadła rozgrywka w HiSa tym razem z wesołą ekipą Warszawską . Pomiędzy obiema dużymi rozgrywkami udało się jeszcze zagrać wraz z Dajmiechem po raz drugi w 7 Cudów Pojedynek.
Niedziela standardowo była mniej intensywna ale udało się dzięki Hermanowi poznać i zagrać w Quatermastera (bardzo fajna gra, lekka ale i wciągająca pozycja idealna na konwenty) a w chwili oczekiwania na ten tytuł po raz trzeci zagralem w 7 Cudów dzięki czemu po jednej rozgrywce w tą grę przypadło na każdy dzień konwentu.
Chciałbym podziękować szczególnie Samuelowi za organizacje kolejnego świetnego konwentu oraz wszystkim współgraczom za spędzony czas nad "planszą" jak i za zapoznanie mnie z kilkoma nowymi tytułami.
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Ja również dziękuje za zorganizowanie imprezy, było bardzo sympatycznie. W piątek udało mi się zagrać z clownem w Ścieżki Chwały. W sobotę Quatermaster General, a po obiedzie druga partia Ścieżek, tym razem z Pędrakiem. Co ciekawe udało nam się w 6 godzin rozegrać całą grę (20 etapów). Było bardzo wyrównanie – Krzysiek grając Aliantami wygrał 1 punktem. Wieczorem w hotelu zagraliśmy jeszcze jedną partię Quatermastera. W niedziele udało się ponownie zagrać w Quatermastera. Jak widać w doborze tytułów byłem dosyć monotonny, ale przy wszystkich grach bawiłem się świetnie. Jeszcze raz dzięki dla wszystkich!
- Dajmiech
- Adjudant-Major
- Posty: 303
- Rejestracja: sobota, 21 lipca 2007, 21:50
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Dziękuję Samuelowi za organizację, Leliwie i Namkowi za udaną grę. Żałuję jedynie, że nie wypaliło "A Distant Plain". Wniosek taki, że na dłuższe i bardziej wymagające tytuły należy umawiać się konkretnie, bo nie ma raczej co liczyć, że ekipa "jakoś tam" się zbierze.
-
- Appointé
- Posty: 42
- Rejestracja: czwartek, 25 czerwca 2015, 20:36
- Lokalizacja: Kraków
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Gratuluję organizatorom konwentu - byłem pierwszy raz, mam nadzieję, że zawsze będę mógł się pojawiać! Dziękuję również współgraczom - Magnumowi, Namkowi i Arshenikowi za fantastyczną rozgrywkę
Następnym razem sensowniej rozłożymy siły.
Również dołączam się do przeprosin. Jednak trochę przeszarżowaliśmy z planami jak na jeden dzień - przy ograniczonym czasie trudno wcisnąć dwie duże wieloosobówki. I tak Napoleonic Wars skończyło się przed czasem, a była dopiero druga tura!leliwa pisze: Cóż szkoda, ale przeprosiny przyjęte. Nie krzywdowałem sobie poświęcając czas na inne rzeczy (Quatermaster General, Wojna Bałkańska) najmłodszym i pewnej gładkiej i bystrej niewieście. Mam nadzieję, że "okazja stracona nie jest stracona raz na zawsze". Rozłożyłem też Hanau 1813, ale nikt nie chciał się wcielać poza mną. Najdłuższa była zdecydowanie partia Epic C&C Ancients z Dajmiechem. Wykorzystałem moje większe doświadczenie bojowe i Antygonidzi pokonali Eumenidów pod Paraitacene. Dzięki Dajmiechu za rewanż po Mohaczu onegdaj granym. Dzięki Michale za wszystko.
Następnym razem sensowniej rozłożymy siły.
- Khamul
- Lieutenant
- Posty: 524
- Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2006, 10:33
- Lokalizacja: Będzin
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Podziękowania dla organizatora, dla współgraczy. Obyśmy się za pół roku znowu spotkali w Krakowie.
Kilka słów o moich rozgrywkach z mojej perspektywy, a także krótka relacja RyTo z jego gry w FF:
http://strategie23pal.blogspot.com/2016 ... ostka.html
PS. Zdjęcia MOŻNA wykorzystywać bez pytania o zgodę. Jeżeli ktoś się sobie na zdjęciach nie podoba, niech pisze PW.
Kilka słów o moich rozgrywkach z mojej perspektywy, a także krótka relacja RyTo z jego gry w FF:
http://strategie23pal.blogspot.com/2016 ... ostka.html
PS. Zdjęcia MOŻNA wykorzystywać bez pytania o zgodę. Jeżeli ktoś się sobie na zdjęciach nie podoba, niech pisze PW.
strategie23pal - Sekcja Gier Strategicznych im. 23. Pułku Artylerii Lekkiej
Ośrodka Kultury w Będzinie
http://strategie23pal.blogspot.com/
Ośrodka Kultury w Będzinie
http://strategie23pal.blogspot.com/
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: VII Konwent Krakowski 4-6 marca 2016
Było świetnie. Serdecznie dziękuję zacnemu organizatorowi, współgraczom i pozostałym współuczestnikom. Masa śmiechu i dobrej zabawy. Udało się nawet trochę pograć W tym obszarze udało mi się poznać dwie gry - "Pana Lodowego Ogrodu" i "Quartermaster General" - i choć żadna z nich nie jest hardcorową strategią, to obie okazały się fajne i chętnie zagram znowu.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?