Granie na ścianie
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Granie na ścianie
Taki tytuł. Czy ktoś z Was próbował zamontować mapę na ścianie i grać za pomocą klipsów magnetycznych?
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
Re: Granie na ścianie
Cos mi się skojarzyło - czy kiedyś Bzura albo któraś gra z tej serii nie była sprzedawana w opcji magnetycznej właśnie?
Zupełnie nie wiem skąd mi to przyszło do głowy i teoretycznie mogło to być problematyczne w czasach kiedy wydano "Bzurę", ale coś mi świta ze były takie plany.
Zupełnie nie wiem skąd mi to przyszło do głowy i teoretycznie mogło to być problematyczne w czasach kiedy wydano "Bzurę", ale coś mi świta ze były takie plany.
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 stycznia 2016, 00:12 przez Indar, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granie na ścianie
W jednej ze swoich recenzji Marco na YT grając w AfricaII właśnie pokazał tablicę magnetyczną oraz żetony wkładane w klipsy magnetyczne. Stąd moje pytanie czy ktoś próbował takiego rozwiązania w naszych warunkach.
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Granie na ścianie
Kiedyś owszem Zalewski zapowiadał w Dragonach czy starym SiT, że coś takiego będzie zrobi, ale skończyło się na zapowiedziach, a potem stwierdził w którymś z kolejnych numerów, że to za dużo kosztuje. To była chyba tak luźno rzucona myśl, żeby rozbudzić wyobraźnie graczy... Może dziś są w tym względzie inne możliwości. W tamtych czasach gry wojenne były wyłącznie kartonikowe, dziś są bloczki i inne rozwiązania.Indar pisze:Cos mi się skojarzylo - czy kiedyś Bzura albo ktoras gra z tej serii nie była sprzedawana w opcji magnetycznej właśnie?
Zupełnie nie wiem skąd mi to przyszło do głowy i teoretycznie moglo to byc problematyczne w czasach kiedy wydano "Bzurę" ale cos mi świta ze były takie plany.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Granie na ścianie
A w którym to roku było? To była ta "Bzura" robiona w "Dragonie" w odcinkach, która potem miała być wydana? Czy to jeszcze było za czasów SiT? Bo z pierwszego okresu działalności magazynu "Dragon" nie przypominam sobie tego, tzn. żeby to było wtedy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Granie na ścianie
O właśnie, była zapowiedż w MiMie!
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granie na ścianie
Patrzyłem na klipsy magnetyczne do żetonów ale do kupienia tylko w USA i koszty makabryczne. Pomysł jest wg mnie super ale niestety nie do zrealizowania w naszych warunkach i przy tych kosztach USD.
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Granie na ścianie
Ciekawe, że w Polsce nie ma takich manufaktur. Przecież od groma można kupić nad morzem, czy na wypoczynku magnesy na lodówki. Na pewno nie produkują tego w Chinach :/ chyba
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granie na ścianie
Zdjęcia wskazywały na USA
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
-
- Chui
- Posty: 747
- Rejestracja: środa, 31 grudnia 2014, 17:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 22 times
Re: Granie na ścianie
To by było coś super, szczególnie u mnie w domu. Nie mam za dużo miejsca. Jakiś link do tych klipsów?
Jak my tu przetrwaliśmy?
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Granie na ścianie
Dla mnie byłoby idealnie nawet nie ze względu na umieszczenie na ścianie (chociaż to byłby wypas), ale bardziej ze względu na koty
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Granie na ścianie
clown - dokładnie. Koty by wreszcie mogły pograć w planszówki. Bo teraz jak dotkną łapką żetonów by je przesuwać to się robi Sajgon na planszy. A przy magnetycznych mogłyby precyzyjniej przesuwać. Marzenie mojej kotki. Ostatnio jak wpadła na stół to Clash of Monarchs dosłownie się pod stół schował.
Koty też chcą grać.
Koty też chcą grać.
Berger
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Granie na ścianie
Ano Kot też człowiek i grać musi
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Granie na ścianie
Ogólne pytanie. Ile mniej więcej żetonów jest jednocześnie na planszy w grach tylu Paths of Glory, Unconditional Surrender, itp? Nie chodzi o dokładna liczbę tylko rząd wielkości - 100? 200?
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."