Zawsze możesz zrobić dwa warianty. Jeden z mini-bitwami - opcjonalny, dla chętnych i raczej zaawansowanych, drugi uproszczony - tak żeby dało się skończyć rozgrywkę w założonym czasie.farmer pisze:Co do tych bitew, sam widzę, że będą one raczej killerem rozgrywki. Chciałbym, aby partia trwała 3-5 godzin (nie więcej), a minigry raczej zabijają ten koncept.
Ponieważ zasady tych mini-bitew i tak mam opracowane, to przetestuję sobie jakby to z nimi wyglądało,
jednak ostatecznie przyjmę raczej jedną z "awaryjnych" wersji rozstrzygania starć (kostkowa a'la Columbia, lub tabelaryczna - w duuużym przybliżeniu a'la Sukcesorzy).
Odnośnie Sycylii, mogę się tylko podpisać. Tak naprawdę ona była głównym rejonem walk i wokół niej najwięcej się działo.