Anegdoty i powiedzonka historyczne
Gdyby komunizm się udał i spełnił wszystkie obietnice, przestałby być komunizmem i dlatego nigdy się nie uda.
Bobkowski
Kapitulacja to próba ocalenia wszystkiego, oprócz honoru.
Napoleon Bonaparte
Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.
Winston Churchill
Ze szkoły wojennej życia. Co mnie nie zabija, to czyni mnie silniejszym.
Fryderyk Nietzsche
Każda wojna jest ostatnią.
Jean Giraudoux
Jest pewne, że o religię chrześcijańską bardziej walczą ci, którzy z niej żyją, niż ci, którzy są przekonani o jej słuszności.
Georg Christoph Lichtenberg
Nigdy w dziejach wojen tak liczni nie zawdzięczali tak wiele tak nielicznym.
Winston Churchill o Polakach walczących w Bitwie o Anglię w 1940 roku
Lepiej walczyć za coś, niż żyć bez celu.
George Smith Patton gra Call of Duty 2
Kto pragnie pokoju, musi się gotować na wojnę.
Winston Churchill
Bóg stoi po stronie liczniejszych batalionów.
Napoleon Bonaparte
Samo zwycięstwo nic nie znaczy, trzeba umieć je wykorzystać.
Napoleon Bonaparte
Jeniec wojenny to człowiek, który próbuje zabić ciebie i mu się to nie udaje, a potem prosi ciebie, żebyś nie zabijał jego.
Winston Churchill
Ludzie na wojnie są niczym, jeden człowiek jest wszystkim.
Napoleon Bonaparte
Tam, gdzie kończy się dyplomacja, zaczyna się wojna.
Polivios Dimitrakopulos
Bobkowski
Kapitulacja to próba ocalenia wszystkiego, oprócz honoru.
Napoleon Bonaparte
Mieli do wyboru wojnę, lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.
Winston Churchill
Ze szkoły wojennej życia. Co mnie nie zabija, to czyni mnie silniejszym.
Fryderyk Nietzsche
Każda wojna jest ostatnią.
Jean Giraudoux
Jest pewne, że o religię chrześcijańską bardziej walczą ci, którzy z niej żyją, niż ci, którzy są przekonani o jej słuszności.
Georg Christoph Lichtenberg
Nigdy w dziejach wojen tak liczni nie zawdzięczali tak wiele tak nielicznym.
Winston Churchill o Polakach walczących w Bitwie o Anglię w 1940 roku
Lepiej walczyć za coś, niż żyć bez celu.
George Smith Patton gra Call of Duty 2
Kto pragnie pokoju, musi się gotować na wojnę.
Winston Churchill
Bóg stoi po stronie liczniejszych batalionów.
Napoleon Bonaparte
Samo zwycięstwo nic nie znaczy, trzeba umieć je wykorzystać.
Napoleon Bonaparte
Jeniec wojenny to człowiek, który próbuje zabić ciebie i mu się to nie udaje, a potem prosi ciebie, żebyś nie zabijał jego.
Winston Churchill
Ludzie na wojnie są niczym, jeden człowiek jest wszystkim.
Napoleon Bonaparte
Tam, gdzie kończy się dyplomacja, zaczyna się wojna.
Polivios Dimitrakopulos
Nie o Polakach! O wszystkich pilotach myśliwskich RAF-u. Ta legenda (że właśnie o Polakach) bardzo się u nas utrwaliła.toldo pisze:Nigdy w dziejach wojen tak liczni nie zawdzięczali tak wiele tak nielicznym.
Winston Churchill o Polakach walczących w Bitwie o Anglię w 1940 roku
Że to nie było do Polaków, najlepiej świadczą dowcipne i złośliwe uzupełnienia do tego znanego cytatu z Churchilla, poczynione przez brytyjskich uczestników bitwy:
“Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...”
– Prime Minister Winston Churchill, 20 August 1940
“...and for so little.”
– Pilot Officer Michael Appleby, salary 14/6d per day
“He must have been thinking of our liquor bills.”
– Pilot Officer Michael Constable-Maxwell
(Źródło: instrukcja do gry Burning Blue)
Czyżby ojczystym językiem Churchilla była łacina?Kto pragnie pokoju, musi się gotować na wojnę.
Winston Churchill
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
...język francuski jest taki, że ten który najpierw nauczył się go, nigdy już nie będzie mógł inaczej mówić ani nauczyć się innego języka.
Anonimowy autor traktatu o Antychryście z XIII wieku
I dziś coś w tym chyba jest ;D
Anonimowy autor traktatu o Antychryście z XIII wieku
I dziś coś w tym chyba jest ;D
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Och, nieprawda, Francuzi mówią po angielsku, tylko wcześniej trzeba zadać jakże ważne pytanie "Parlez-vous Anglais?" :lol2:
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Match, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Cezar ganiąc postępowanie Pompejusza pod Farsalos:
W duszy ludzkiej leży pewien żar przyrodzony, który za pomocą ruchu się zwiększa i nareszcie zapala, i z którego wódz koniecznie korzystać powinien.
W duszy ludzkiej leży pewien żar przyrodzony, który za pomocą ruchu się zwiększa i nareszcie zapala, i z którego wódz koniecznie korzystać powinien.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Ostatnio znakomite stwierdzenie znalazłem, z jakże lubianej przez wielu fanów II wojny św. starożytności
Tajemnicą wolności jest odwaga.
Perykles
Tajemnicą wolności jest odwaga.
Perykles
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Cytaty z książki Anthonego Beevor "Stalingrad" :
"Rezerwiści nie czekali na ogłoszenie mobilizacji .Sami zgłaszali się do służby natychmiast. Pół godziny po przemówieniu Mołotowa Rezerwista Wiktor Ganczarow w towarzystwie swojego starego ojca .Myślał ,że ojciec go odprowadza.(...)Nie miał pojęcia ,że ojciec ,osiemdziesieciojednoletni Kozak, który "walczył w czterech wojnach" ,zamierza się sam zgłosić na ochotnika.Stary Ganczarow wpadł we wściekłość ,kiedy komisja poborowa odrzuciła go."
"Rozkaz" znaleziony przy jednym Niemcu:
"Boże narodzenie nie odbędzie się w tym roku z następujących powodów : Józef został wcielony do armii , Maria wstąpiła do Czerwonego Krzyża ,Dzieciątko Jezus wraz z innymi dziećmi odesłano na wieś ,aby uchronić je od bombardowań ,Trzej Królowie nie dostali wiz ,ponieważ nie mieli zaświadczeń potwierdzające ich aryjskie pochodzenie ,Gwiazda Betlejemska nie zaświeci ze względu na zaciemnienie,pasterzy uczyniono wartownikami, Aniołowie zostali telefonistami.Ostał się tylko osioł , ale nie da się odchodzić Bożego Narodzenia z samym osłem.
Zmodyfikowana instrukcja na temat zachowania na przepustce po powrocie z Ostfrontu:
"Musisz pamiętać ,że wkraczasz do kraju narodowego socjalizmu ,gdzie warunki życia są bardzo różne od tych ,do których przywykłeś .Musisz się odnosić taktownie do jego mieszkańców,dostosowując się do ich zwyczajów ,oraz unikać przyzwyczajeń które tak bardzo polubiłeś.
Jedzenie:Nie zrywaj klapek parkietu lub innej podłogi, ponieważ kartofle przechowuje się tutaj w innych miejscach.
Godzina Policyjna:Jeśli zapomniałeś klucza ,staraj się otworzyć drzwi jakimś nie ostrym przedmiotem .Tylko w niezwykle pilnej sytuacji użyj granatu.
Obrona przed Partyzantami:Nie ma potrzeby pytać ludność cywilną o hasło i otwierania ognia po otrzymaniu nie zadowalającej odpowiedzi.
Obrona przed Zwierzętami:Psy z przymocowanymi do nich minami są zjawiskiem specyficznym dla związku radzieckiego .Psy niemieckie w najgorszym wypadku gryzą ,lecz nie eksplodują. Strzelanie do każdego napotkanego psa , choć zalecane w związku radzieckim, może wywołać złe wrażenie.
Odnoszenie się do ludności cywilnej: W Niemczech noszenie przez kogoś damskiej odzieży niekoniecznie znaczy ,że osoba ta jest partyzantem.Niezależnie od tego partyzanci są niebezpieczni dla każdego na przepustce z frontu.
Uwagi ogólne: Podczas urlopu w Ojczyźnie staraj się nie wspominać o rajskiej egzystencji w związku sowieckim ,aby nikt nie chciał tu przyjechać i zakłócić naszego sielankowatego komfortu.'
Oba teksty pochodzą z zimy 41/42
"Rezerwiści nie czekali na ogłoszenie mobilizacji .Sami zgłaszali się do służby natychmiast. Pół godziny po przemówieniu Mołotowa Rezerwista Wiktor Ganczarow w towarzystwie swojego starego ojca .Myślał ,że ojciec go odprowadza.(...)Nie miał pojęcia ,że ojciec ,osiemdziesieciojednoletni Kozak, który "walczył w czterech wojnach" ,zamierza się sam zgłosić na ochotnika.Stary Ganczarow wpadł we wściekłość ,kiedy komisja poborowa odrzuciła go."
"Rozkaz" znaleziony przy jednym Niemcu:
"Boże narodzenie nie odbędzie się w tym roku z następujących powodów : Józef został wcielony do armii , Maria wstąpiła do Czerwonego Krzyża ,Dzieciątko Jezus wraz z innymi dziećmi odesłano na wieś ,aby uchronić je od bombardowań ,Trzej Królowie nie dostali wiz ,ponieważ nie mieli zaświadczeń potwierdzające ich aryjskie pochodzenie ,Gwiazda Betlejemska nie zaświeci ze względu na zaciemnienie,pasterzy uczyniono wartownikami, Aniołowie zostali telefonistami.Ostał się tylko osioł , ale nie da się odchodzić Bożego Narodzenia z samym osłem.
Zmodyfikowana instrukcja na temat zachowania na przepustce po powrocie z Ostfrontu:
"Musisz pamiętać ,że wkraczasz do kraju narodowego socjalizmu ,gdzie warunki życia są bardzo różne od tych ,do których przywykłeś .Musisz się odnosić taktownie do jego mieszkańców,dostosowując się do ich zwyczajów ,oraz unikać przyzwyczajeń które tak bardzo polubiłeś.
Jedzenie:Nie zrywaj klapek parkietu lub innej podłogi, ponieważ kartofle przechowuje się tutaj w innych miejscach.
Godzina Policyjna:Jeśli zapomniałeś klucza ,staraj się otworzyć drzwi jakimś nie ostrym przedmiotem .Tylko w niezwykle pilnej sytuacji użyj granatu.
Obrona przed Partyzantami:Nie ma potrzeby pytać ludność cywilną o hasło i otwierania ognia po otrzymaniu nie zadowalającej odpowiedzi.
Obrona przed Zwierzętami:Psy z przymocowanymi do nich minami są zjawiskiem specyficznym dla związku radzieckiego .Psy niemieckie w najgorszym wypadku gryzą ,lecz nie eksplodują. Strzelanie do każdego napotkanego psa , choć zalecane w związku radzieckim, może wywołać złe wrażenie.
Odnoszenie się do ludności cywilnej: W Niemczech noszenie przez kogoś damskiej odzieży niekoniecznie znaczy ,że osoba ta jest partyzantem.Niezależnie od tego partyzanci są niebezpieczni dla każdego na przepustce z frontu.
Uwagi ogólne: Podczas urlopu w Ojczyźnie staraj się nie wspominać o rajskiej egzystencji w związku sowieckim ,aby nikt nie chciał tu przyjechać i zakłócić naszego sielankowatego komfortu.'
Oba teksty pochodzą z zimy 41/42
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Z regulaminu Armii Czerwonej PU-39:
Największą wartością w Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej jest nowy człowiek Epoki Stalinowskiej. Do niego należy decydująca rola w walce. Bez niego wszystkie techniczne środki walki są martwe, w jego rękach zaś stają się groźną bronią.
Największą wartością w Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej jest nowy człowiek Epoki Stalinowskiej. Do niego należy decydująca rola w walce. Bez niego wszystkie techniczne środki walki są martwe, w jego rękach zaś stają się groźną bronią.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
O! Sam widzisz jacy nowatorscy! Utworzyli jednostki koedukacyjne ;Dxardas12r pisze:przydzielali dwoje ludzi ?
To pewnie chodzi o komisję wojskową potwierdzającą odbiór sprzętu z fabryk.Raleen pisze:Bez niego wszystkie techniczne środki walki są martwe,
Gdyby nie ona czołgi nie wyjechałyby za bramy fabryk a samoloty nie oderwałyby się od ziemi.
Zeppelin, flieg,
Hilf uns im krieg,
Flieg nach England,
England wird abgebrannt,
Zeppelin, flieg.
Hilf uns im krieg,
Flieg nach England,
England wird abgebrannt,
Zeppelin, flieg.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Plan, który kończy się powodzeniem, jest śmiały, ten, który zawodzi, jest nierozważny.
Carl von Clausewitz
Carl von Clausewitz
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Pejotl
- Major en second
- Posty: 1131
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 9 times
Cesarz Maksymilian, po kapitulacji przed wojskami Juareza, został osądzony i wydano nań wyrok śmierci (wraz z gen. Miramonem i gen. Mejia). W dniu egzekucji "Gdy wybiła 6.00, na dziedzińcu klasztoru zaczął się ruch i dał się słyszeć donośny głos werbli i wojskowych trąbek. Maksymilian podszedł do drzwi - Miguel, czy to sygnał do egzekucji? - spytał siedzącego w sąsiedniej celi Miramona.
- Nie mogę tego powiedzieć, Wasza Wysokość. Nigdy przedtem nie byłem rozstrzelany - odparł generał"
(Za: Jarosław Wojtczak "Wojna Meksykańska 1861-1867", Bellona 2009)
- Nie mogę tego powiedzieć, Wasza Wysokość. Nigdy przedtem nie byłem rozstrzelany - odparł generał"
(Za: Jarosław Wojtczak "Wojna Meksykańska 1861-1867", Bellona 2009)
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
To kolejna wersja tej anegdoty. Wcześniej przytaczałem (bodaj w tym wątku) wariant, w którym już przed plutonem egzekucyjnym przestraszony generał pytał "Wasza Wysokość, czy to będzie bolało?" A Maksymilian na to: "Nie wiem, bedą mnie rozstrzeliwać pierwszy raz w życiu".
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów