Gra "Bellum Civile"
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Gra "Bellum Civile"
W tym temacie będę systematycznie przedstawiał swoje pomysły na grę o wojnie domowej w Republice Rzymskiej z lat 49-45 p.n.e. Jestem również otwarty na sugestie. Projekt gry jest w 100% autorstwa mojej osoby.
Gra przedstawia tę Wojnę z punktu widzenia strategicznego na planszy z siatką heksową.
Jeden żeton piechoty przedstawia około 5 000 żołnierzy, jazdy około 1500-2000 konnych. Jeden żeton okrętu to 20 galer, a żeton transportu morskiego 50 jednostek. Długość heksu to mniej więcej 70-80 km.
Gra nie będzie posiadać kart, jednak postaram się zawrzeć pewne mechanizmy na wymuszenie wydarzeń, które miały miejsce w trakcie tego konfliktu.
Co do treści gry to odsyłam do najlepszego źródła "o wojnie domowej" pióra Juliusza Gajusza Cezara
Ewentualnie polecam Goldsworthy'ego "W imię Rzymu", Warry'ego "Ancient Warfare." Ostatnio wyszły też "Wojny domowe w Imperium Rzymskim" Gazdy, ale to dość słaba pozycja.
A skrótowo jest tu:
http://en.wikipedia.org/wiki/Caesar%27s_civil_war
Gra przedstawia tę Wojnę z punktu widzenia strategicznego na planszy z siatką heksową.
Jeden żeton piechoty przedstawia około 5 000 żołnierzy, jazdy około 1500-2000 konnych. Jeden żeton okrętu to 20 galer, a żeton transportu morskiego 50 jednostek. Długość heksu to mniej więcej 70-80 km.
Gra nie będzie posiadać kart, jednak postaram się zawrzeć pewne mechanizmy na wymuszenie wydarzeń, które miały miejsce w trakcie tego konfliktu.
Co do treści gry to odsyłam do najlepszego źródła "o wojnie domowej" pióra Juliusza Gajusza Cezara
Ewentualnie polecam Goldsworthy'ego "W imię Rzymu", Warry'ego "Ancient Warfare." Ostatnio wyszły też "Wojny domowe w Imperium Rzymskim" Gazdy, ale to dość słaba pozycja.
A skrótowo jest tu:
http://en.wikipedia.org/wiki/Caesar%27s_civil_war
Ostatnio zmieniony sobota, 20 czerwca 2009, 09:00 przez Teufel, łącznie zmieniany 1 raz.
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Teufel, a próbowałeś porównać swoje pomysły z "Hannibalem" i "Peryklesem" Roberta Sypka?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Hannibala znam i bez urazy, ale jest niegrywalny. Za dużo liczenia, źle zrobione etapy (1 tura=1 dzień o ile pamiętam). Skomplikowane zasady dotyczące oblężeń i szturmów. Co do walki to była dziwnie skonstruowana. Dla mnie ideałem jest gra prosta, grywalna, klimatyczna, z dużą ilością ciekawostek i smaczków.
Ale nie dziwię się, w tamtych czasach wymiana myśli na tema gier z Zachodem była mocno utrudniona, więc autor nie miał zapewne punktów zaczepienia do rozwiązania inaczej niektórych kwestii.
Peryklesa nie znam.
Ale nie dziwię się, w tamtych czasach wymiana myśli na tema gier z Zachodem była mocno utrudniona, więc autor nie miał zapewne punktów zaczepienia do rozwiązania inaczej niektórych kwestii.
Peryklesa nie znam.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Ja nieśmiało chciałem się zapytać o strukturę gry - ruch i walka siłami po mapie Imperium na mapie heksagonalnej? Czy nie będzie to trochę zbyt suche? Może jakieś sprytne ujęcie problemów logistyczno-zaopatrzeniowych? Może dyplomacja albo dramat rodów rzymskich, których przedstawiciele działają w przeciwnych obozach?
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
RyTo, to jest melodia przyszłości, zapewne należało będzie "jakoś" ując kwestię zaopatrzenia. Chociaż heks jest na tyle spory, że armia powinna się na nim wyżywić, problem braku amunicji w starożytności raczej nie występował. Jest to niedoprecyzowane zagadnienie na dzień dzisiejszy.
Na razie chcę się skupić na innych tematach.
Co do dramatu to główni aktorzy na scenie wojny domowej obstawali przy swoich poglądach do końca, zdrajcą sprawy Cezara okazał się Tytus Labienus, ale prawdopodobnie wystąpi od początku po stronie republikanów.
Dyplomacja będzie ujęta w kwestii sojuszników w specyficzny sposób.
Na razie chcę się skupić na innych tematach.
Co do dramatu to główni aktorzy na scenie wojny domowej obstawali przy swoich poglądach do końca, zdrajcą sprawy Cezara okazał się Tytus Labienus, ale prawdopodobnie wystąpi od początku po stronie republikanów.
Dyplomacja będzie ujęta w kwestii sojuszników w specyficzny sposób.
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Od spisania wszystkich pomysłów do playtestów upłynie pewnie sporo wody w Wiśle, ale z radością przyjmuję gotowość do bycia testerem
Na razie jest ogólny zarys gry, mam nadzieję wytworzyć coś konkretnego, min. dzięki internetowej wymianie myśli z szanownymi kolegami. Złudzeń co do wydawania polskich gier wojennych nie mam, ale zabawa może być i tak przednia.
Na razie jest ogólny zarys gry, mam nadzieję wytworzyć coś konkretnego, min. dzięki internetowej wymianie myśli z szanownymi kolegami. Złudzeń co do wydawania polskich gier wojennych nie mam, ale zabawa może być i tak przednia.
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Dlaczego? Niektórym się udaje np. Robertowi Żakowi, więc dlaczego nie Tobie. Trzeba tylko być wytrwałym i przetrwać krytykę, bo nie zawsze wszyscy maja czyste intencje.Teufel pisze: Złudzeń co do wydawania polskich gier wojennych nie mam
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
A ja uważam, że playtesty nie dość, że najfajniejsze, to są jeszcze najważniejsze.
Przekonałem się o tym prowadząc dyskusje i małe teściki z Zeką nad projektem średniowiecznym (ostatnio niestety zaniechane).
W tzw. praniu najbardziej z pozoru spójne i logiczne koncepcje mogą okazać się sztuczne i nierealistyczne.
Dlatego też uważam, że warto zebrać w miarę szybko to co jest i sprawdzić w jakim kierunku dalej kombinować.
Przekonałem się o tym prowadząc dyskusje i małe teściki z Zeką nad projektem średniowiecznym (ostatnio niestety zaniechane).
W tzw. praniu najbardziej z pozoru spójne i logiczne koncepcje mogą okazać się sztuczne i nierealistyczne.
Dlatego też uważam, że warto zebrać w miarę szybko to co jest i sprawdzić w jakim kierunku dalej kombinować.
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Ale HB jest strawny dla eurograczy, a wydawca, z tego co pisał, sprzedał tylko 60% nakładu. BC będzie pewnie bliższe grze Carthage z GMT ...Arteusz pisze:Dlaczego? Niektórym się udaje np. Robertowi Żakowi, więc dlaczego nie Tobie. Trzeba tylko być wytrwałym i przetrwać krytykę, bo nie zawsze wszyscy maja czyste intencje.Teufel pisze: Złudzeń co do wydawania polskich gier wojennych nie mam
Wujaw nie martw się, do testów dojdzie, pytanie tylko, kiedy. Wiem na pewno dziś, że nie prędzej niż w środku lata
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Nigdy nie można być pewnym co się komu spodoba.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Celujesz w stopień komplikacji Carthage?Teufel pisze:Ale HB jest strawny dla eurograczy, a wydawca, z tego co pisał, sprzedał tylko 60% nakładu. BC będzie pewnie bliższe grze Carthage z GMT ...Arteusz pisze:Dlaczego? Niektórym się udaje np. Robertowi Żakowi, więc dlaczego nie Tobie. Trzeba tylko być wytrwałym i przetrwać krytykę, bo nie zawsze wszyscy maja czyste intencje.Teufel pisze: Złudzeń co do wydawania polskich gier wojennych nie mam
Wujaw nie martw się, do testów dojdzie, pytanie tylko, kiedy. Wiem na pewno dziś, że nie prędzej niż w środku lata
Ostro grasz! More ambitious level.
HB jeszcze chyba i bitewniakom ogarek miał zaświecić tymi furami kostek do rzucania.
Środek lata nie brzmi optymistycznie, ale nic nie goni : jest jakiś plus tworzenia gry bez ambicji jej wydania.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Zdecydowanie: można się skupić na robieniu gry a nie sprawach około...Teufel pisze:jest jakiś plus tworzenia gry bez ambicji jej wydania.
Co do ilości kostek popieram, żeby było tego mniej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)