Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Wszystko o rekonstrukcjach historycznych.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Raleen »

Ponoć Policja zamierza zająć się ewidencją czarnoprochowych strzelców. Szykują się istotne zmiany w ustawie o broni i amunicji.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Jarek »

A to dobrze, że teraz każdy może bawić się takimi replikami, z których potencjalnie można coś wystrzelić?
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Hauptmann
Posty: 766
Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 10:37
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 10 times
Been thanked: 31 times

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Nie wnikałem w te zmiany, więc skomentuję tylko post Jarka:

- Broń palną i materiał wybuchowy można stworzyć chociażby z mąki, więc nie sposób zabronić wszystkiego. Zabroniona powinna być tylko broń szeroko stosowana w celach przestępczych, czyli nowoczesna broń palna.... powiedzmy AK-47. Pomimo braku zakazów, nikt nie napada na banki z hakownicami lub krócicami, więc nie ma sensu ich blokować. Takie działanie jedynie utrudni życie garstce pasjonatów. Tak samo nie ma za bardzo sensu zabraniać posiadania broni historycznej, gdyż w 99% jest ona niezdatna do użytku, a przestępcy i tak wolą Glocka od Parabelki.
Awatar użytkownika
GRZ
Général de Brigade
Posty: 2695
Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: GRZ »

Tu raczej nie chodzi o przestępców z hakownicami tylko o to że osoba bez żadnej wiedzy i niekoniecznie stabilnym umyśle (ci rekonstruktorzy ;) ) może zrobić sobie i/lub otoczeniu krzywdę (wypadek w domu/poczęstowanie kolegi wyciorem).
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Sarmor »

Jak dla mnie powinni przede wszystkim robić badania z wyobraźni, bo jak widzę, że ktoś daje dzieciakowi nabity rewolwer (choć bez pocisku), żeby sobie z takiej fajnej zabawki wystrzelił, to mnie krew zalewa.
Zamiast albo obok badań lekarskich zrobić porządny egzamin z bezpiecznej obsługi - to by więcej pomogło.
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Raleen »

Ja popieram rekonstruktorów. Bawią się w to często młodzi ludzie i efekt będzie taki, że ograniczy to ich liczbę, bo dojdą dodatkowe koszty (badania itp.) i męczące procedury, które skutecznie przerzedzą grono takich pasjonatów. Policja będzie natomiast miała znakomity pretekst do mieszania się do wszystkiego i zatrzymywania wszystkich, którzy jej się z takich bądź innych powodów nie spodobają.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kretus
Baron
Posty: 1192
Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
Has thanked: 135 times
Been thanked: 73 times

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Kretus »

Kolejnym krokiem będą pewnie łuki. Ba, od razu by się może wzięli za noże, kosy i widły. Kiedyś czekaliśmy na trening i podjechała do nas Policja dopytując się o nasze miecze, oczywiście ustawy o broni i amunicji nie znali, ale chociaż trafiliśmy na jakichś miłych młodych funkcjonariuszy, którzy odczepili się po chwili.

Niestety kolejny przykład absurdalnej zbędnej regulacji. Choć z drugiej strony obecnie można legalnie posiadać sprawną armatę czy folgierz :)
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: AWu »

Przypadki były napadów z czarnoprochowcami Profesie..

Ale nie to mnie rozczuliło.

A raczej to, jaka jest argumentacja.
Język tworzy rzeczywistość panowie więc..

"Policja chce wbić nóż w plecy !"
"Ucierpią szczególnie.."


No proszę państwa jak obowiązek rejestracji i znakowania to nóż w plecy..
To polski transport samochodowy jest zniszczony..
Wszystkie pojazdy z rejestracjami, oznakowane i jeszcze trzeba mieć dokument uprawniający do prowadzenia !!!

Nikt tu nikogo nie zabija, ani nikt nie ucierpi.
Dupy się nie chce ruszyć by zarejestrować i wybić znak...

Osobiście mi to wisi. Ale totalna samowolka mnie dziwiła.
Bo hakownice to kpina, ale rewolwery colt Peacemaker bez żadnego zezwolenia i z niekontrolowaną sprzedażą i amunicją.. hmm
Awatar użytkownika
Kretus
Baron
Posty: 1192
Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
Has thanked: 135 times
Been thanked: 73 times

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Kretus »

Samochód to akurat najczęstsze narzędzie, którym statystyczny Polak pozbawia swego bliźniego życia. :?
Stąd rejestracja, badania lekarskie i prawo jazdy.

Na peacemakery chyba potrzebne jest zezwolenie ? To jest broń rozdzielnego ładowania czy nie ?
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Raleen »

AWu pisze:Nikt tu nikogo nie zabija, ani nikt nie ucierpi.
Dupy się nie chce ruszyć by zarejestrować i wybić znak...
Chyba nie doczytałeś, bo poza rejestracją przewidują także m.in. badania lekarskie i inne tego typu działania.

Samochodów używa masowo całe społeczeństwo, w tym mniej inteligentna jego część, stąd konieczność regulowania ich użycia i kontrolowania tego. Broni czarnoprochowej używają prawie wyłącznie pasjonaci i jest to raczej ta bardziej inteligentna (a przynajmniej wykształcona) jego część, stąd działania zmierzające do regulowania tego i ograniczania ich są pozbawione sensu. Jak ktoś będzie chciał popełnić przestępstwo z użyciem broni, to nie będzie sięgał do broni czarnoprochowej - nie żartujmy. Jakieś pojedyncze przypadki niczego nie dowodzą. Równie dobrze - jak bardzo trafnie napisał Kretus - można nakazać rejestrację noży i im podobnych narzędzi, bo też można za ich pomocą popełnić przestępstwo i takie przestępstwa są popełniane na pewno dużo częściej niż z użyciem broni czarnoprochowej.

A wybijanie znaku na historycznej broni to już jest kompletna bzdura, podobnie jak zaspawywanie luf czołgom, i potem na rekonstrukcjach jeżdżą takie z zaspawanymi lufami, co psuje wrażenie. Po co to komu? Co to da?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Cisza
Général de Brigade
Posty: 2180
Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Cisza »

Moim zdaniem przede wszystkim powinni się wziąć za sposób organizacji rekonstrukcji, bo w niektórych przypadkach, zwłaszcza małych regionalnych imprez, poziom zabezpieczeń i dbałości o BHP woła o pomstę do nieba. Miałem okazję obserwować turniej rycerski w jednym z mniejszych miast, na którym uczestnicy okładali się mieczami tuż przed publicznością odgrodzoną od nich foliową taśmą.

Z jednej strony sama regulacja faktycznie może być uważana za przesadną, ale z drugiej faktycznie niefrasobliwi rekonstruktorzy mogą wyrządzić szkody i rejestracja broni byłaby pewnym sposobem na oddzielenie tych, którzy wiedzą co robią od niefrasobliwych, którym nie będzie się chciało nawet zarejestrować.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Kret

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Kret »

Ale sam plakat jest jednak nieco zabawny. "Wbijanie noża w plecy polskiej rekonstrukcji" to problem, który ja akurat uważam za marginalny. Myślę, że 90% społeczeństwa nie zajmującego się rekonstrukcją - również.

Raleen, kwestie "wrażenia" są subiektywne. Na mnie cały reenacting wywiera złe wrażenie.

W Polsce był przypadek człowieka, który z rewolweru czarnoprochowego strzelał do ludzi dla zabawy. Była na niego obława - kilka lat temu - i to zapewne zrobiło dla środowiska więcej złego niż statystyka, bo było przypadkiem medialnym.

A poza tym, wśród komentarzy "strzelnicowych komandosów" na ten plakat pojawiają się regularnie takie jak "rząd się boi uzbrojonych obywateli". Trochę kręcenie bata na własne środowisko, nie? Snucie wizji, że rewolucja w razie czego nadejdzie ze środowisk rekonstruktorskich uzbrojonych w hakownice i inne środki rażenia oparte na nabojach niescalonych, to proszenie się o takie regulacje. Może pora zacząć myśleć, co się wypisuje na fejsbuniu... ?

Od znakowania broni nie uciekniemy. Mnie dziwi tylko, że jeszcze chcą w metalu ryć zamiast zatapiać microchip'y albo stosować inne zaawansowane środki identyfikacji. Idealnie takie, które rozpoznają właściciela i tylko wtedy będą działać - ograniczyłoby to możliwość wypadków.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: AWu »

Kret pisze: [snip sci-fi]
A poza tym, wśród komentarzy "strzelnicowych komandosów" na ten plakat pojawiają się regularnie takie jak "rząd się boi uzbrojonych obywateli".
<3

Cudna linia obrony :P
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Raleen »

Kret pisze:Raleen, kwestie "wrażenia" są subiektywne. Na mnie cały reenacting wywiera złe wrażenie.
Wydaje mi się, że cały ten pomysł pochodzi właśnie od osób, na których "cały reenacting wywiera złe wrażenie" i chcieliby go trochę przytłumić i co najmniej ograniczyć, a najlepiej jak by się tego pozbyć w diabły.

Ja na to patrzę od strony finansowej. Wiadomo, że takie rejestracje, badania i inne zabiegi zwykle kosztują, wiadomo, że sama rekonstrukcja też kosztuje. Z kolei bawią się w to ludzie młodzi, których często nie stać na takie rzeczy (choć niektórych może i owszem). Gdyby w naszym kraju były inne zarobki, albo gdyby koszty tego były znikome, a dało się to wyrabiać od ręki - może tak. Tak samo, gdyby było inne (lepsze) finansowanie tych imprez. Moim zdaniem to jest po prostu dokładanie ludziom kosztów. Wcale nie eliminuje to tych najgorszych, których należałoby wyeliminować.

Ale wydaje mi się, że nie tu leży problem. Raczej w tym, o czym pisze Cisza, czyli zapewnienie bezpieczeństwa na imprezach. Tym można obciążyć organizatorów (zamiast zrzucać to na pojedyncze osoby) i prędzej da się to wyegzekwować. Tak że moim zdaniem tu powinien być położony główny nacisk zamiast na pozwolenia dla indywidualnych osób i ich nadzorowanie. Egzekwowanie tego także byłoby łatwiejsze i tańsze.
Kret pisze:W Polsce był przypadek człowieka, który z rewolweru czarnoprochowego strzelał do ludzi dla zabawy. Była na niego obława - kilka lat temu - i to zapewne zrobiło dla środowiska więcej złego niż statystyka, bo było przypadkiem medialnym.
A ile takich przypadków było? Co roku są jakieś przypadki naruszenia Kodeksu karnego na różne sposoby, np. co roku ileś kobiet zabija swoje małe dzieci. Procent ten nie zmienia się zasadniczo na przestrzeni lat. Wierzysz, że da się to wyeliminować?
Kret pisze:A poza tym, wśród komentarzy "strzelnicowych komandosów" na ten plakat pojawiają się regularnie takie jak "rząd się boi uzbrojonych obywateli". Trochę kręcenie bata na własne środowisko, nie? Snucie wizji, że rewolucja w razie czego nadejdzie ze środowisk rekonstruktorskich uzbrojonych w hakownice i inne środki rażenia oparte na nabojach niescalonych, to proszenie się o takie regulacje. Może pora zacząć myśleć, co się wypisuje na fejsbuniu... ?
Nie wiem co to za komentarze, ja się z czymś takim nie spotkałem, chociaż wiem oczywiście, że różne rzeczy rekonstruktorzy wyprawiają i do różnych rzeczy są zdolni.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Kret

Re: Plany zmian w ustawie o broni i amunicji

Post autor: Kret »

Zarówno problem bezpieczeństwa, jak i podniesienia kosztów po rejestracji są związane właśnie z promowaniem "pakietu bieda" - czyli zaistnieniem szybko i byle jak "event'em" bez ubezpieczeń, zabezpieczeń a czasem nawet i historycznej wierności. Wynika to WŁAŚNIE Z TEGO, że zajmują się tym młodzi ludzie, których "nie stać, ale czy to źle, że coś chcą robić?". Ten model nie wynika z ich niedojrzałości nawet, przykład idzie z góry - tak samo nieodpowiedzialnie organizowane są manewry służb. Bieda, że aż wstyd.
Tylko w Polsce rekonstruktorów z bronią czarnoprochową jest stosunkowo mało.
No to w czym problem?
Swoja drogą chętnie poczytam o kwestiach napaści z użyciem czarnoprochowców. Bo jeden przypadek że ktoś strzelał to chyba nie jest podstawa do tego typu zaostrzeń (...)
Podstawą do zmiany regulacji prawnej jest interes grup wpływu, a nie interes społeczny. Nasze zdanie na forum nie ma znaczenia - mogą stanowić jedynie echo takiego lub innego uzasadnienia. Jeden przypadek medialny lub korzystna statystyka to tylko narzędzia w dążeniu do celu. Ja odnoszę się tylko treści plakatu, który też już wcześniej otrzymałem i też mnie rozbawił.
(...)jakbym chciał na kogokolwiek napaść to zamiast czarnoprochowca zabrałbym replikę Glocka - czy to ASG czy to paintballową 0,43 - i gwarantuję ci, że efekt osiągnąłbym lepszy niż machając antykiem.
Życzę powodzenia. Mam nadzieję, że nie trafisz na kogoś, kto gołymi rękami lub środkami przygodnymi sprawi, że mimo szybkiej interwencji medycznej będziesz umierał na SORze przez kilka godzin.
Wydaje mi się, że cały ten pomysł pochodzi właśnie od osób, na których "cały reenacting wywiera złe wrażenie" i chcieliby go trochę przytłumić i co najmniej ograniczyć, a najlepiej jak by się tego pozbyć w diabły
Pomijając oczywistą spiskowość tej teorii gratuluję wiary, że jakiekolwiek zmiany prawne odbywają się na skutek ruchów czy potrzeb obywatelskich... ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rekonstrukcje historyczne”