Impreza XIX-wieczna nawiązująca do działań w 1807 r. gdy to w okolicach Gdańska pojawiła się flota brytyjska. Rzecz o tyle ciekawa, że jest to impreza morska, tzn. z okrętami - jak widać na zdjęciach. Zdjęcia pochodzą z zasobów GRH 7 Pułku Piechoty Xięstwa Warszawskiego (na dwóch z nich ekipa 7 Pułku), ich autorem jest Adam Stryjeński.
Akurat z tej imprezy nie ma zbyt wielu zdjęć, więc linkuję kilka relacji zewnętrznych:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Na pewno było, jest fajne, kto ma bliżej niech jedzie... jeszcze nad Bałtykiem fajna jest Parada Żaglowców, znamiennie jakoś,raz Szczecin, raz Gdańsk http://www.balticsail.pl/
Parada żaglowców nie jest z tego co się orientuję imprezą rekonstrukcyjną, poświęconą konkretnym wydarzeniom historycznym, więc nie ma co porównywać jej do imprez rekonstrukcyjnych. Trochę innego rodzaju wydarzenie - zlot żaglowców i żeglarzy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
