Napisałem "niemal do końca I RP". I wydaje mi się, że konfederacja barska to chyba doskonały przykład na epigonów pospolitego ruszenia.Fromhold pisze:Czyżby więc aż do 1795? Pospolite ruszenie przestało być podstawą armii w XVI w. Później jeszcze wiele razy powoływane,ale nigdy nie odgrywało już roli znaczącej
W tym wypadku nie chodzi mi o jego skuteczność, ile o istnienie pewnego etosu. Można napisać: quasi rycerskiego.