Seks w średniowieczu według kanonistów

[Pejotl]

nazaa -> gwoli uzupełnienia "ja rozumiem, że niektórym zależało, żeby to i owo wypchnąć do przodu, ale dlaczego akurat koniecznie żelazem?" wydaje mi się w tych czasach nie chodziło o to by wypchnąć ale by schować. Nie należało wodzić grzesznym widokiem na pokuszenie. :lol2:

Niektórzy piszą że takie coś miało zmniejszyc ryzyko zamachu skrytobójczego (kozik w plecy...), aczkolwiek ja bym się przychylał do teorii o korygowaniu wad postawy ( brak wapnia?).

Co wy z tymi nożami, jakieś ukryte tendencje autodestrukcyjne? Oj, Freud by miał używanie :rotfl:

[AWu]

Motyw winowajcy, żmij i worka pojawia się już w starożytnym Rzymie, ale trudno jest określić za co to była kara (na przestrzeni wieków trochę się to zmieniło - od zwykłej kradzieży, przez zdradę, aż do ojcobójstwa) i do poza żmijami kładziono do wora (słyszałam o tak egzotycznych wersjach wg których poza tym minimum, czyli winnym i wężem, do wora trafiał też pies, kogut i... małpa o_O )

Nawet wiadomo, dlaczego każde z tych zwierzaków, jedno znaczyło cośtam, inne costam, elementy symboliczne

A małpy to nie w Polsce raczej

[nazaa]

Pejotl z tym chowaniem czy wypychaniem to ja bym polemizowała - gorset pojawia się późno (w zależności od wersji językowej Wiki od końca XIV wieku, a nawet od XVI), a wtedy damskie suknie są już dość wydekoltowane, przynajmniej w porównaniu ze średniowieczem

AWu masz rację z tą symboliką, ale co u licha mogła symbolizować małpa? o_O

[AWu]

Zapytam

[Pejotl]

nazaa -> no tak, masz rację, to już nie te czasy były


Z tego co gdzieś czytałem zamykanie kobiety w worku z psem, kogutem, żmiją i małpą, lub, z braku małp w lasach Europy, z kotem i topienie było karą za dzieciobójstwo.

[AWu]

To na pewno, mężo, brato, ogólnie rodzina, i nie tylko kobiety.

prawo magdeburskie jak pisałem.

[nazaa]

Dobra, zostawmy już prawo i kary, jest o tym osobny wątek

Znalazłam ciekawy cytat:
Pewnego razu przyszedł do łaźni rycerz frankoński – a oni nie pochwalają takich, którzy będąc w łaźni, owijają się wokół bioder chustą – wyciągnął więc rękę i zerwał moją chustę z bioder, i rzucił ją. Zobaczył mnie nago, a ja właśnie ogoliłem sobie niedawno pubis i rzekł: Salimie, to wspaniale! Przysięgam na prawość mojej religii zrób i mnie to samo! I położył się na plecy. Ogoliłem go, a on wyciągnął rękę, pogładził to miejsce, w którym przedtem miał coś jakby brodę i rzekł: Salimie, zaklinam cię na prawdziwość twojej religii, zrób to samo damie! A al-dama to w ich języku znaczy – pani. Miał on więc na myśli swoją żonę. Zawołał on swego sługę i powiedział mu: Powiedz pani, aby tu przyszła. Sługa poszedł i przyprowadził ją, i wprowadził do łaźni. Ona położyła się na plecach, a rycerz rzekł: Zrób jej to, co mnie zrobiłeś. Więc ogoliłem jej włosy, a jej mąż siedział i spoglądał na mnie. Potem podziękował mi i zapłacił odpowiednio za moje usługi.
Kitab al I'tibar: Księga pouczających przykładów, Usama ibn Munkidh

Cytat dostępny jest też tutaj

Wychodzi na to, że Arabowie byli bardziej wyluzowani w sprawach łóżkowych niż Europejczycy, ale może się mylę? Ktoś coś wie więcej?

[AWu]

Wyluzowani ?

Raczej cywilizowani :>

[nazaa]

Nie patrz AWu na średniowiecze przez pryzmat współczesności, bo to co teraz jest rzeczą absolutnie naturalną wtedy niekoniecznie musiało nią być. Tekst wywołuje wrażenie, że Arabowie byli bardziej wyluzowani, znaczy się - bardziej swobodni i nieskrępowani, bo w sumie co ich miało krępować? Europejczycy z pewnością aż tak wyluzowani nie byli, no bo jednak istniały pewne ograniczenia, ale przecież nie można powiedzieć, że wiedli życie seksualne na podobieństwo zwierząt - gdzie popadnie i z kim

[AWu]

Islam był inny niż teraz nieco, ale bym nie przesadzał, to raczej było jak w Arabii saudyjskiej teraz, prawo koraniczne i jeszcze ostrzejsze zwyczajowe.

Swojej zony by ten Ahmed golibrodzie na pewno nie pokazał, a jeśli ci chodzi o to co z nią wyczyniał, to też kwestia rozwoju cywilizacyjnego raczej :rotfl:

[elahgabal]

Wychodzi na to, że Arabowie byli bardziej wyluzowani w sprawach łóżkowych niż Europejczycy

Ale ten konkretny przykład mówi akurat o "rycerzu frankońskim". Czyli co ? "Wyluzowany" wyjątek ?
I o co chodzi z tym "wyluzowaniem", bo ja tego ni w ząb nie rozumiem.
Jak również, co to ma wspólnego z kanonistami...
Mnie postponowałaś, że na Amerykę zlazłem, a sama rozpisujesz się o islamie :>

[AWu]

"Kur znaczy wysoką a hardą myśl jego [tj. krewnobójcy], którą miał przeciw rodzicom swoim abo krewnemu swemu. (...) Małpa zasię jako się przypodoba sprawom ludzkim i podobieństwo człowieka sprawami swemi okazuje, a człowiekiem nie jest, także też ten zabijacz zda się być człowiekiem, ale wedle uczynku nie jest, dla tego iże zabiciem rodziców swoich nie ludzki, ale więcej niż bestyjalny uczynek popełnił."

[wizun]

Mamy Arabów za ludzi dzikich, a ludzkość dużo im zawdzięcza. Radykalizm islamski to jest to co niestety rzutuje na widzenie współczesnego islamu i arabów w dzisiejszym świecie (cywilizacji zachodniej).
Arabowie są dalej tak wyuzdani jak byli - nic się w pragnieniach i zboczeniach nie zmieniło, jednak na zewnątrz (głównie przez prawo koraniczne i nauki immamów) tworzy się fasadę bogobojnego, gorliwie modlącego się i przestrzegającego zasad koranu człowieka - to jest w dużej mierze na pokaz. Kiedyś na wykładach poświęconych kulturze Bliskiego Wschodu - wykładowca wspominał swój pobyt na Półwyspie Arabskim - opowiadając o życiu towarzyskim w miastach. Się można zaskoczyć nt. tej rzekomej pruderyjności.
Moja siostra mieszkała kiedyś z muzułmankami - opowiadała mi, że wejście do WC po wcześniejszej wizycie muzułmanki, oznacza mycie klapy od sedesu. Okazało się, że nie używają papieru toaletowego - tylko małą konewką lub miską myją tyłek nad sedesem, jak już zrobią swoje. Ponadto uważają używanie papieru toaletowego za niehigieniczne. I co kto tu ma korzenie bardziej barbarzyńskie ? r

[nazaa]

Ale ten konkretny przykład mówi akurat o "rycerzu frankońskim". Czyli co ? "Wyluzowany" wyjątek ?

Coś w tym guście Chodziło mi bardziej o to, że pewne rzeczy, oczywiste u Arabów, u Europejczyków już takie oczywiste nie były, więc trudno się dziwić wspomnianemu rycerzowi, że odgapił coś, co mu się spodobało.
A co to ma do kanonistów? Ano ma choćby to, że kanoniści tego zabraniali.

Okazało się, że nie używają papieru toaletowego - tylko małą konewką lub miską myją tyłek nad sedesem, jak już zrobią swoje.

Z uwagi na to, iż mycie miejsc intymnych (obok m.in. jedzenia) prawą ręką jest uważane za niewłaściwie i nie na miejscu, ponieważ powinno się to robić ręką lewą (tak samo jak szatan), zastanawiam się, jak musi wyglądać cała procedura użycia jednej ręki i konewki. Ciekawe :devil:

No, ale nie zbaczajmy zbyt daleko z tematu

[AWu]

Heh, opowiadał mi kiedyś jeden pan prof, jak to w Afganistanie był na przyjęciu, poszedł za potrzeba a tam zonk, nie ma papieru tylko miska czerwonego iłu i butelka wody...

Przez to Arabowie często uważają że ludzie zachodu po prostu śmierdzą.. :>