Poczucie narodowe w średniowieczu

Od upadku starożytnego Rzymu do upadku Konstantynopola.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Poczucie narodowe w średniowieczu

Post autor: Raleen »

Jakub z Vitry o nacjach, czyli o tym jak w średniowiecznej Europie kształtowało się poczucie narodowe

Anglicy to pijanice i ogony mają, Francuzi są pyszałkowaci i zniewieściali. Niemcy to gbury i rozpustnicy. Normandczycy są próżni i samochwały, Ludzie z Poitou – zdrajcy i awanturnicy, Burgundczycy to prostacy i głupcy, Bretończycy – niestali i wietrznicy, Lombardczycy są skąpi, rozpustni i tchórze, Rzymianie – buntownicy i oszczercy, Sycylijczycy – tyrańscy i okrutni, Brabantczycy są żądni krwi, podpalacze i zbóje. Flamandowie rozrzutni i żarłoczni, miękcy jak masło i lenie. Po czym – kończy Jakub z Vitry – od zniewag przechodzono do rękoczynów.

Nacje, o których mowa w tekście, to nacje na uniwersytecie paryskim.

To tak w ramach wstępu do dyskusji, jeśli ktoś pokusi się podjąć temat. A bardziej serio, jak wiadomo wśród historyków funkcjonują, na ile się w tej materii orientuję, różne poglądy odnośnie tego czy ludzie w średniowieczu mieli poczucie przynależności narodowej. Z jednej strony mieli, z drugiej najkrócej mówiąc nie było to takie samo poczucie jak dziś. Średniowiecze było też właśnie tą epoką, w której niektóre ludy definitywnie zniknęły z powierzchni ziemi, zostały wyniszczone bądź zasymilowane, jak np. Prusowie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia średniowieczna”