Szyk idealny Karola Zuchwałego

Od upadku starożytnego Rzymu do upadku Konstantynopola.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Szyk idealny Karola Zuchwałego

Post autor: Raleen »

Szyk idealny Karola Zuchwałego

Szyk ten stanowi przykład zaawansowania późnośredniowiecznej taktyki. Jest to schemat teoretyczny ustawienia armii, która istniała realnie, opracowany przez księcia Burgundii Karola Zuchwałego w związku z wojną ze Szwajcarami. Plan ten opracowano w maju 1476 r., opisany został w ordonansie wydanym przez księcia.

Wymienione niżej jednostki stoją w szyku kolejno od lewej do prawej. Występują w zasadzie 3 rodzaje wojsk: 1. ciężkozbrojni rycerze (jazda), 2. łucznicy (czy ogólnie strzelcy), 3. piechota (kusznicy, pikinierzy, żołnierze ze śmigownicami), czyli oddziały piechoty o charakterze mieszanym. Batalie to po prostu oddziały, części całego zgrupowania. Wszystkimi tymi oddziałami książę dysponował, jedynie 8 batalia istniała w sferze projektów – miały ją stworzyć posiłki burgundzkie i sabaudzkie, których nadejścia oczekiwano.

1 batalia: 100 rycerzy ciężkozbrojnych, 300 łuczników, 1000 żołnierzy pieszych w 6 szeregach (kusznicy, pikinierzy, żołnierze ze śmigownicami), 300 łuczników, 100 rycerzy ciężkozbrojnych
2 batalia: 300 rycerzy ciężkozbrojnych, 300 łuczników w głębokim szyku, 250 żołnierzy pieszych (kusznicy, pikinierzy, żołnierze ze śmigownicami), 100 łuczników, 50 rycerzy ciężkozbrojnych, 100 łuczników, 300 łuczników w głębokim szyku, 250 rycerzy ciężkozbrojnych.
3 batalia: 100 rycerzy ciężkozbrojnych, 300 łuczników, 500 żołnierzy pieszych (kusznicy, pikinierzy, żołnierze ze śmigownicami), 300 łuczników, 100 rycerzy ciężkozbrojnych.
4 batalia: 100 rycerzy ciężkozbrojnych, 300 łuczników, 500 żołnierzy pieszych (kusznicy, pikinierzy, żołnierze ze śmigownicami), 300 łuczników, 100 rycerzy ciężkozbrojnych.
Batalie 5-8: tak samo jak batalie 3 i 4.
Rezerwa: artyleria, 400 łuczników angielskich, 100 łuczników angielskich, 500 żołnierzy pieszych (kusznicy, pikinierzy, żołnierze ze śmigownicami), 200 rycerzy ciężkozbrojnych.

2 batalia (dwór księcia) w bardziej szczegółowym ujęciu: gwardia szlachecka, łucznicy angielscy, piesi (dwór księcia), łucznicy przyboczni, szwadron pokojowców, łucznicy przyboczni, piesi (dwór księcia), łucznicy czterech stanów, jazda ciężkozbrojna (jednostka niezidentyfikowana).

Chorągiew księcia i insygnia jego władzy książęcej miały zająć miejsce w ramach elitarnej 2 batalii, którą tworzyły oddziały dworu. W celu lepszej koordynacji dowodzenia plan przewidywał połączenie batalii po dwie w większe zgrupowania (hufce) i poddanie każdego z takich zgrupowań pod komendę wyższego dowódcy. Cała armia, dla której opracowano ten schemat, miała liczyć 15-20 tys. ludzi. Długość frontu szyku – 1000 metrów.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

i Aleksander i Napoleon

byli zdania ze nalezaloby skoncentrowac ciezkozbrojnych w 1 miejscu by usyskac przelamanie

wyrafinowania taktycznego nie widze tu szczegolnego, choc po wiekach - "szarza...!!!" to pewnie byl postep wielki ;D

nie ma do tego jakiegos planu wykorzystania ?
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Kilka dni po tym jak go opracowano miała miejsce bitwa ze Szwajcarami pod Morat. Ze względu na teren, jak to się tłumaczy, szyk nie został zastosowany czy też został zastosowany w zmodyfikowanej formie. W środku piechota, po bokach łucznicy, na prawej flance zmasowana cała jazda, na lewej osłonięte lasem i jakimiś przeszkodami od zajścia z flanki stały działa.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

i Jak sie bitwa skonczyla ?

jako ze ze Szwajcarami to podejzewam niewesolo ?
zaczeli od szarzy na piki ?
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Bitwa pod Morat? Armia burgundzka miała stracić 12 tysięcy poległych, a Szwajcarzy 410 (sic!). Czy trzeba coś więcej dodawać?
Burgundia trzęsłaby Europą gdyby rekrutowała Szwajcarów do armii, a nie z nimi wojowała.
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Ano wynik dosc zenujacy, ale co sie dziwic po takiej mysli taktycznej

na plus trzeba zapisac to ze zostala spisana
a to juz cos ;D

PS: ale w sumie wizjoner
wynalazl Kampfgruppe i artylerie dywizyjna ;D
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Oni generalnie o dziwo bardzo lubieli spisywać i tworzyli schematy do bitew, stąd są źródła. Mowa o Burgundczykach rzecz jasna.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Burgundczycy mieli naprawdę fajne pomysły (na tle sąsiadów), mocną i ciekawie skonstruowaną armię, ich pech polegał jednak na tym, że trafili na Szwajcarów, którzy okazali się kęsem nie do przełknięcia.
Wielkie czworoboki pikinierów i halabardników, stanowiące podstawę armii kantonów, były w stanie zatrzymać szarżę jazdy, pokonać wrogą piechote, wytrzymać ostrzał, sprawnie manewrować... Poza tym Szwajcarzy mieli wysokie morale i żadnych praktycznie sporów pomiędzy oficerami (wynikało to ze specyficznej struktury dowodzenia ich armią).
Kontakt tylko na maila
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia średniowieczna”