Po przeczytaniu książki pana Maronia i po dyskusjach ze znajomymi , doszłem do wniosku że siły Henryka były dośc szczupłe .
Niektórzy znajomi twierdzą że pod legnica siły Henryka nie posiadały łuczników tylko kuszników , lecz moje inne żródło z seri bkd twierdzi że łucznicy byli wraz z kusznikami .
Po kolejnej dyskusji oceniam siły na około 1.500 piechoty i 2000 jazdy .
Posiłki czeskie idące pod legnice oceniam na około 500 jazdy i 2.000 piechoty , co znacznie by wzmocniło siły Henryka .
Mongołowie posiadali pod legnica jeden tumen ale nie pełny , albowiem poprzednie walki także doprowadziły do strat po ich stronie , a spod sandomierza częśc z nich użyta została jako eskorta ciała poległego pod sandomierzem wodza .
Co wynikac moze że pod legnica mogło się znajdowac nie mniej niz 8.000 wojowników , z tego częśc stanowiły posiłki połowców i rusinów w sile od 1.000 do 2.000 ludzi .
Ciekawe jakby wygladała bitwa jakby doszło powiedzmy do ewentualnej zdrady posiłków mongolskich , według mnie po takim kroku Henryk zdecydowanie by się wzmocnił co doprowadziło by do wyrównania sił , a posiłki czeski po dojsciu doprowadziły by do pojawienia sie lekkiej przewagi ze strony Chrześcijan .
Scalono 3 posty w jeden. Arteusz
Bitwa pod Legnicą (1241)
-
- Sergent-Major
- Posty: 173
- Rejestracja: środa, 22 października 2008, 21:21
- Lokalizacja: Wałbrzych
-
- Sergent-Major
- Posty: 173
- Rejestracja: środa, 22 października 2008, 21:21
- Lokalizacja: Wałbrzych
-
- Enfant de troupe
- Posty: 1
- Rejestracja: sobota, 13 listopada 2010, 22:35
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
BITWA POD LEGNICĄ
WITAM NA FORUM
mam własne przemyślenia co do tej bitwy lub ewentualnej bitwy.
FAKTY:
1. nie ma żadnych znalezisk na polach wokół Legnicy uprawdopodobniajacych taka bitwę
2. nie ma dokumentów wydanych bezpośrednio po bitwie przez Rogatkę syna Pobożnego dotyczących mianowań dużej ilości wojskowych a przecież jesli poleglo duzo rycerstwa to takie stanowiska pewnie sie zwolnily
3. dlaczego wojska mongolskie po tak wielkim sukcesie majac w planach powrot na Węgry i dolacznie do glownych wojsk nie splondrowalu wlasciwie bezbronnej Legnicy?
Teraz troche o sytuacji polityczno gospodarczej w tym czasie:
Brodaty osiedla "gosci" nadajac im ziemie praktycznie nie wystawiajac na to dokumentow a w 99% posluguje sie wiecami czyli slownym ogloszeniem ze dany np Hans ma tu i tu las i moze go karczowac, podobnie postepuje jego syn. oczywiscie nieco inaczej jest w sprawach nadan dla zakonów, tam dokumenty sa w wiekszosci wystawiane.
Co sie dzieje poźniej po smierci Pobożnego?
Ano pojawiaja sie dokumenty lokacyjne miast m.in mojego misata rodzinnego Lwowka Śląskiego Złotoryii Srody Slaskiej itp i jak juz jakis czas temu udowodlim Gerard Labuda sa to FALSYFIKATY !!!
Nie podwazam nadan jakie uczynil Brodaty i Pobozny gosciom niemieckim, ale z drugiej strony faktem jest to ze zaraz po smierci tego drugiego jak grzyby po deszczu takie fałaszywki zaczely sie pojawiac.
Jak wiadomo Rogatka byl raczej nieudacznikeim i nie umial juz panowac nad żywiolem osadniczym i zaczal ulegac wplywom "gosci". O jego bezradnosci swiadczy chocby sprzedaz Lubusza o ktory ojciec i dziadek walczyli kilkukrotnie!!!
Tak wiec zaraz padną zarzuty o kolejnej teorii spiskowej dziejów ale czy nie ma choć poszlak twierdzenie ze byc moze Pobozny został "wydany" przez swoich Mongołom?
Kto zyskal na jego smierci? TYlko osadnicy!!!
to tyle w tym temacie. oczywiscie jest to tylko teoria ale myslę żę poparta jednak jakimiś poszlakami.
natomiast co do miejsca poszukiwań bitwy jeśli jednak była to raczej nie na południe od miasta!!! dlaczego wszyscy tak myślą? czy dlatego ze Mongołowie szli od Wroclawia wiec pewnie autostradą? ))
myslę tak. jeżeli szli od Wroclawia a mieli informacje o nadchodzącej odsieczy z Czech to pewnie do bitwy doszło na północny wschod od Legnicy bo Mongolowie raczej by nie ryzykowali wzięcia w kleszcze podchodząc pod miasto od południa skoro z tego kierunku szła rzekoma odsiecz!
temat ostatnio jak widzę zaniedbany ale może ktoś zdecyduje się do niego powrócić.
ZAPRASZAM
mam własne przemyślenia co do tej bitwy lub ewentualnej bitwy.
FAKTY:
1. nie ma żadnych znalezisk na polach wokół Legnicy uprawdopodobniajacych taka bitwę
2. nie ma dokumentów wydanych bezpośrednio po bitwie przez Rogatkę syna Pobożnego dotyczących mianowań dużej ilości wojskowych a przecież jesli poleglo duzo rycerstwa to takie stanowiska pewnie sie zwolnily
3. dlaczego wojska mongolskie po tak wielkim sukcesie majac w planach powrot na Węgry i dolacznie do glownych wojsk nie splondrowalu wlasciwie bezbronnej Legnicy?
Teraz troche o sytuacji polityczno gospodarczej w tym czasie:
Brodaty osiedla "gosci" nadajac im ziemie praktycznie nie wystawiajac na to dokumentow a w 99% posluguje sie wiecami czyli slownym ogloszeniem ze dany np Hans ma tu i tu las i moze go karczowac, podobnie postepuje jego syn. oczywiscie nieco inaczej jest w sprawach nadan dla zakonów, tam dokumenty sa w wiekszosci wystawiane.
Co sie dzieje poźniej po smierci Pobożnego?
Ano pojawiaja sie dokumenty lokacyjne miast m.in mojego misata rodzinnego Lwowka Śląskiego Złotoryii Srody Slaskiej itp i jak juz jakis czas temu udowodlim Gerard Labuda sa to FALSYFIKATY !!!
Nie podwazam nadan jakie uczynil Brodaty i Pobozny gosciom niemieckim, ale z drugiej strony faktem jest to ze zaraz po smierci tego drugiego jak grzyby po deszczu takie fałaszywki zaczely sie pojawiac.
Jak wiadomo Rogatka byl raczej nieudacznikeim i nie umial juz panowac nad żywiolem osadniczym i zaczal ulegac wplywom "gosci". O jego bezradnosci swiadczy chocby sprzedaz Lubusza o ktory ojciec i dziadek walczyli kilkukrotnie!!!
Tak wiec zaraz padną zarzuty o kolejnej teorii spiskowej dziejów ale czy nie ma choć poszlak twierdzenie ze byc moze Pobozny został "wydany" przez swoich Mongołom?
Kto zyskal na jego smierci? TYlko osadnicy!!!
to tyle w tym temacie. oczywiscie jest to tylko teoria ale myslę żę poparta jednak jakimiś poszlakami.
natomiast co do miejsca poszukiwań bitwy jeśli jednak była to raczej nie na południe od miasta!!! dlaczego wszyscy tak myślą? czy dlatego ze Mongołowie szli od Wroclawia wiec pewnie autostradą? ))
myslę tak. jeżeli szli od Wroclawia a mieli informacje o nadchodzącej odsieczy z Czech to pewnie do bitwy doszło na północny wschod od Legnicy bo Mongolowie raczej by nie ryzykowali wzięcia w kleszcze podchodząc pod miasto od południa skoro z tego kierunku szła rzekoma odsiecz!
temat ostatnio jak widzę zaniedbany ale może ktoś zdecyduje się do niego powrócić.
ZAPRASZAM
theindependent