Jako laik pozwolę sobie na garść przemyśleń:
Indar pisze:Ta ilustracja przedstawia grawiurę jednego z nieistniejących już witraży z katedry w Saint-Denis. Owa grawiura pochodzi z XVIII wieku - nie jest wiadomo na ile jest to wierne przedstawienie oryginału.
Faktycznie, można znaleźć informację iż jest to relief z Moguncji i przedstawia bitwę Niemców ze Słowianami. Nie potrafię powiedzieć skąd ta teoria się wzięła, ale historycy w tym David Nicolle jasno twierdzi że jest to (był to) jeden z witraży z Saint Denis przedstawiający dzieje 1 krucjaty. Moim zdaniem Nicolle ma rację - i nie tylko że jest historykiem
Miejsce z którego pochodził ów witraż może być o tyle istotne, iż może wskazywać adresatów, do których owo przedstawienie było kierowane. Biorąc pod uwagę, iż w średniowieczu głównymi źródłami przekazu były raczej słowo mówione oraz obraz (słowo pisane w zdecydowanie mniejszym zakresie), witraż o takiej "treści" można uznać za (w jakimś sensie) obraz propagandowy. Czyli tym samym - w zależności od miejsca w którym się znajdował, wskazuje na jego docelową grupę narodowościową.
Przejrzałem na szybko pracę "Papieże i krucjaty bałtyckie 1147-1254" I. Fonnesberg - Schmidt, w której Autorka podaje , iż werbunek do krucjat północnych miał miejsce w (pozwolę sobie na pewien skrót dot. poszczególnych krain):
Za Innocentego III - Dania, Niemcy (a ściślej - prowincja Hamburg-Brema)
Honoriusz III - Niemcy, Polska, Pomorze
Grzegorz IX - Pomorze, Gotlandia, Czechy, Polska
Innocenty IV - Niemcy, Dacja (?), Polska
Wniosek jak dla mnie jest następujący: jeśli witraż znajdował się we Francji, to był przeznaczony dla rycerstwa francuskiego - idącego na Bliski Wschód. Jeśli w Niemczech - jest możliwość, że dotyczył krucjat bałtyckich, a co za tym idzie przedstawieni na nim "Saraceni" to pogańskie plemiona pruskie.
Indar pisze:2. Uzbrojenie panów po prawej raczej nie przypomina "naszego", za to bardzo przypomina wyobrażenie "niewiernych"
Zastanawiam się, czy jest sens rozważania szczegółów uzbrojenia. Podejrzewam, że nawet gdyby witraż przedstawiał Słowian/Prusów, to "artysta plastyk" i tak nie bawiłby się w oddanie detali uzbrojenia i odmienności Słowian, tylko przedstawiłby ich jako "typowych Saracenów" (cały czas rozpatruję ten witraż w charakterze dzieła propagandowego). Tym samym spekulacje dot. pochodzenia brodatych wojowników na podstawie ich uzbrojenia mogą być bezcelowe - twórca witraża sam mógł nie wiedzieć jak "wschodni poganie" wyglądają, wobec czego przedstawienie może być schematyczne na zasadzie prostego zestawienia "chrześcijanie vs niewierni-Saraceni".