Powrót Specialist Games?

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: AWu »

RAJ pisze:
A dla wyjaśnienia - szansa, że jeszcze kiedyś wejdę w jakąś produkcję GW nie jest zbyt wysoka.
Ale mentalność masz mega GWiastą, zepsuli cię :P

Star Mogul to gra 15 lat na rynku w formie drukowanej, z 3 edycjami :lol:

To nazywasz niegotowym ? To jak Succesosors 3rd edition :P

Sarmorze:

Serio ?
Te późniejsze były znacznie brzydsze od oryginałów :P
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 listopada 2015, 13:15 przez AWu, łącznie zmieniany 1 raz.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: RAJ »

Tak jak mówiłem, nie ma na rynku gry spełniającej wymagania o których pisałem.
Star Mogul nie jest na rynku, zwłaszcza, że nie ma nawet swojej strony.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: Sarmor »

RAJ pisze:A już zupełnie nie rozumiem, po co zmieszasz tereny do zupełnie nie związanej z nimi dyskusji?
Odpowiedź na to pytanie w żadnym razie nie miała być upokarzająca.
Bo byłem ciekaw Twojego podejścia w tej sprawie. A teraz, znając je, widzę, że jest zupełnie różne od mojego, bo ja cenię sobie w bitewniakach właśnie możliwość doboru zasad i figurek oraz możliwość zrobienia terenu. I szczerze mówiąc, zupełnie nie rozumiem, po co miałbyś grać w bitewniaki, skoro chcesz gotowej, pełnej gry - to nie lepiej wybrać jakąś planszówkę z figurkami czy hybrydę pokroju Imperial Assault?
Przy Twoich wymaganiach wydaje mi się, że szansa, że jeszcze kiedyś wejdziesz w jakąkolwiek grę figurkową, nie jest zbyt wysoka.

Ale przyznam, że trochę mnie irytuje takie często spotykane u nas podejście (uogólniam w tym momencie, pewnie nie wszystko odpowiada Twojemu podejściu): zagrałbym w coś, ale ma być drukowany podręcznik, dedykowane figurki, wszystko dostępne w kiosku obok, z erratami wychodzącymi co tydzień i nowymi edycjami co rok, oficjalnym reprezentantem objeżdżającym całą Polskę, tuzinem graczy w mojej miejscowości, no i oczywiście figurki 28mm, bo przecież mniejszych się nie da malować.
Na szczęście to się już zmienia i powoli różnorodność wzrasta.
RAJ pisze:A swoją drogą tak psioczycie na Necro, piszecie jak to przestarzała mechanika, że teraz jest tyle lepszych ale jakoś nie przeszkadzają wam figurki o jakości niższej od Necro, pomimo tego, że obecnie produkowane są naprawdę ładne modele, i należałoby oczekiwać czegoś dużo lepszego.
Primo, nikt nie napisał, że figurki do Star Mogul nam nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie, AWu napisał, że chcemy grać figurkami 15mm od innych producentów (on od GZG i czegoś tam jeszcze, ja od Oddziału Ósmego).
Secundo, kiepskie figurki dedykowane można właśnie zastąpić lepszymi modelami od innego producenta. Z zastępowaniem podstawowej mechaniki jest znacznie gorzej - przerobienie jej wymaga czasu, a inne zasady posiadające np. równie fajny system kampanii (co tak naprawdę jest nadbudówką) mogą nie istnieć.
RAJ pisze:Najśmieszniejsze jest, że narzekacie na mechanikę gry, która jeszcze nie została wydana i nie wiadomo jaka będzie.
Czołowy tytuł GW - Wh40k - cały czas korzysta z mechaniki stworzonej 30 lat temu. Korzystały z niej Mordheim, Necromunda, WFB...
Kojarzę jeden system GW oparty na innej kości niż k6. Kojarzę jeden, w którym nie było IGOUGO (kto dziś pisze gry z IGOUGO?!). Co ciekawe, to ta sama gra - Inkwizytor. Pewnym powiewem świeżości był LotR, patrząc pobieżnie jest nim chyba AoS (ale nie wczytywałem się w zasady, bo zupełnie mnie nie interesują).
Po prostu wiem, jakich rozwiązań spodziewać się od produktów GW - ale jeśli od nich odejdą, będę miło zaskoczony.
RAJ pisze:Star Mogul nie jest na rynku, zwłaszcza, że nie ma nawet swojej strony.
Na tej zasadzie na rynku od wielu lat nie ma DBA, a jakoś do niedawna śmigała u nas liga (nie wiem, jak teraz - widzę, że dział przygasł, ale też nie interesuję się zbytnio tematem).
TheNode.pl – zapraszam!
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: RAJ »

Sarmor pisze:
RAJ pisze:Star Mogul nie jest na rynku, zwłaszcza, że nie ma nawet swojej strony.
Na tej zasadzie na rynku od wielu lat nie ma DBA, a jakoś do niedawna śmigała u nas liga (nie wiem, jak teraz - widzę, że dział przygasł, ale też nie interesuję się zbytnio tematem).
Chyba kpisz.
http://lmgtfy.com/?q=DBA+game
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
MKG
Adjoint
Posty: 760
Rejestracja: środa, 3 września 2008, 08:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 6 times
Been thanked: 24 times

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: MKG »

RAJ pisze:Tak jak mówiłem, nie ma na rynku gry spełniającej wymagania o których pisałem.
To sobie taką napisz i ewentualnie wydaj jak masz ochotę. Żadna wiedza tajemna. :roll:
I bez obrazy, przestań cudować. Nikt Ci nie będzie podtykał pod nos gotowego rozwiązania. Jak potrzebujesz koniecznie gry w która ludzie grają (co i tak jest penisiastym wyznacznikiem, bo bardzo często to w co się gra w danej grupie zmienia się jak kalejdoskopie), to może po prostu poszukaj graczy w okolicy i zobacz w co się bawią.
Kadzik

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: Kadzik »

Przyglądam się tej dyskusji i nie potrafię wyjść z podziwu nad stylem Twoich wypowiedzi RAJ'u
RAJ pisze: Chyba kpisz.
Ująłbym to nawet dosadniej, czemu się mitygować. Sarmorze, pitolisz jak potłuczony.


Do DBA można było kupić podręcznik. 11 stron zasad, czarno biały, bez ilustracji. Brak dedykowanych figurek. W Wawie w szczytowym momencie było około 20 graczy. Such system, much popularity.


Fenomen dzisiejszych czasów polega na tym, że dostępnych jest mnóstwo systemów - wszystko dzięki internetowi. Nieograniczony dostęp do informacji, recenzji, forów, opinii. Autor wydaje PDF, płacisz kilkanaście funtów i masz zasady gry. Zamówienie dowolnych figurek z drugiego końca świata nie stanowi żadnego problemu. Popularność gier wydawanych w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat przez Osprey szalenie mnie cieszy. Zmienia się też filozofia ich wydawania, widać analogię do innych produktów rynkowych. Nie tworzy się systemów zwartych całościowo jak WFB z linią figurek, rozwijanych latami, z listami armii etc. Królują systemy mniejsze, bez dedykowanych modeli, często wydawane jednoosobowo.
Zaryzykuję stwierdzenie, że mamy tutaj do czynienia z pewnym dysonansem poznawczym. W takie Flames of War gra masa osób. Ale w inne systemy IIWW gra ich sumarycznie więcej. Pytanie, czy zamykać się na te inne, może niszowe, ale często bardziej wartościowe produkty?

Wracając do tematu, sam nie znalazłem idealnego systemu dla mnie. Zacząłem przerabiać istniejące i tworzyć własny. Może tędy droga.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: Sarmor »

RAJ pisze:Chyba kpisz.
No i gdzie jest "strona DBA"? Ja tylko widzę kilka fanowskich i wpisy na portalach wargamingowych. :P
Kadzik pisze:Do DBA można było kupić podręcznik. 11 stron zasad, czarno biały, bez ilustracji. Brak dedykowanych figurek.
Do Star Mogul można było kupić podręcznik z ilustracjami. Teraz jest udostępniany przez twórców za darmo. W sprzedaży cały czas są modele - stare i brzydkie, ale są.
Star Mogul według RAJa nie ma na rynku, więc DBA też nie, jeśli stosować jego wyznaczniki obecności.
Kadzik pisze:W Wawie w szczytowym momencie było około 20 graczy. Such system, much popularity.
Jak na polskie standardy to tłumy. :P
Ilu graczy mają w Warszawie najpopularniejsze systemy po Wh40k i WFB? Ile osób gra w Infinity, FoW, OiM, czy co tam się dalej plasuje? Po 20? 30?
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
GRZ
Général de Brigade
Posty: 2695
Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: GRZ »

OiM? Podejrzewam że więcej.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
MichaelLando
Sous-lieutenant
Posty: 350
Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 00:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: MichaelLando »

Ja osobiście odszedłem od stajni GW po pierwszym kontakcie z innymi systemami: historycznymi, fantasy, sf szczególnie w skali 15 mm. I raczej kupuję zasady i później dobieram figurki jakie mi się podobają (w większości w 15 mm). Ale są wyjątki- np Necromunda. Nigdy nie grałem ale chciałbym. Zasad nie mam ale pewnie to najmniejszy problem. Co najważniejsze to nie wyobrażam sobie gry w ten system innymi figurkami niż te dedykowane. Po prostu. Podobają się i tyle. Niestety nie wiem co zrobić aby je zdobyć na naszym rynku bo to piekielnie trudne. A ci co mają dziesiątkami traktują je jak złote posągi i nie sprzedają niestety:D
A te figurki do Star Mogula faktycznie tragiczne ale to moja opinia.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: AWu »

Panowie kilka faktów..

Raj chyba kpi..
Do DBA 2.2 nie można było kupić podręcznika od 10 lat (czasem jakieś resztówki z magazynów)

Potem - i to jest prawdziwy LOL Barker udostępnił na swojej stronie darmową wersję (Jak Mogula :) ) tylko, że w przeciwieństwie do niego, okrojona.


Teraz DBA 2.2 można kupić w wersji Klasyka Gier Bitewnych - wydawnictwo książkowe zbiorcze kilku wariantów barkerowskich.
Jest za to Wersja 3.0 - Nowa edycja, na którą się ludzie powoli przesiadają, a ci którzy są zbyt konserwatywni zrobili i grają w swoją homebrew (zbrodnia!!!) nakładkę DBA 2.2c


Więc Kadziku jak to ująłeś pitolenie tutaj mamy, ale to nie Sarmor :)
Styl Raja dyskusji mogę określić jako .. płaczliwy jakiś.
I zupełnie nie wiem dlaczego, czy udowodnienie, że się mylisz jest powodem ataku nawet jak przy okazji dowiadujesz się o masie fajnych systemów ? :P


PS: Tu masz grę i system kampanijny do kupienia za prawdziwe pieniądze (więc magicznie lepszy)
ale jakoś w ogóle nie zadałeś sobie trudu by tego poszukać - chyba, że zadałeś i piszesz, że to nieprawdziwa gra (znów to chyba z 4 edycja :) gry która jest na rynku od lat 90 tych (linie modeli tez ma i też szpetną btw :)

http://www.twohourwargames.com/51newbe.html


Skąd ukopałeś resztę rzeczy, do których się odnosisz w tym poście o nie wiem, ale na pewno nie z moich wpisów w tym wątku gdzie pisałem, że modele do SM są brzydkie, Necromunda to moja ulubiona gra wszechczasów i tak dalej, zupełnie nie wiem czemu budujesz jakiegoś przedziwnego strawmana :)

MichaelLando pisze:Ja osobiście odszedłem od stajni GW po pierwszym kontakcie z innymi systemami: historycznymi, fantasy, sf szczególnie w skali 15 mm. I raczej kupuję zasady i później dobieram figurki jakie mi się podobają (w większości w 15 mm). Ale są wyjątki- np Necromunda. Nigdy nie grałem ale chciałbym. Zasad nie mam ale pewnie to najmniejszy problem.
Były latami za darmo na stronie GW (to dyskwalifikuję ta grę w oczach RAJa ale chyba nie twoich :)
Teraz są na portalu Yakromunda
https://yaktribe.org/
MichaelLando pisze:Co najważniejsze to nie wyobrażam sobie gry w ten system innymi figurkami niż te dedykowane. Po prostu. Podobają się i tyle. Niestety nie wiem co zrobić aby je zdobyć na naszym rynku bo to piekielnie trudne.
A to czemu niby ?
Heresy produkuje lepszych Delaquów niż oryginalni, a komponowanie swego gangu to pół uroku tej gry - indywidualizm.
Ostatnie 2 kampanie grałem gangami zbudowanymi od podstaw.

Problem masz tylko z udawaniem Escherek Jessa Goodwina - bo jego trudno podrobić, ale modele z Toughest Girls in the Galaxy wreszcie dają szansę na porównywalne/lepsze Escherki.


Jedyną barierą i blokadą gry w Necromundę jest ten industrialny piętrowy teren.
MichaelLando pisze:A te figurki do Star Mogula faktycznie tragiczne ale to moja opinia.
Bo poza nielicznymi wyjątkami są.. Ale to była kompletna linia z 6 frakcji, kosmici, modele pojazdów.
Niezbyt atrakcyjny oldschool.
Znacznie lepsze są ich wersję w 15mm.. i żałuje, że ich nie kupiłem gdy były łatwo dostepne :(
Ale nie wiem czy aktualnie są gdzieś do kupienia.

MichaelLando pisze:A ci co mają dziesiątkami traktują je jak złote posągi i nie sprzedają niestety:D
Ze specjalną dedykacja, tak z 2/3 moich modeli do N
Obrazek

Z podstawki brak mi tylko van Saarów (mam tylko kilku).
Z dodatku Spyrerów..
Nie mam prawie nic z Ash wastes - ale kolekcjonuje modele z 1 edycji tylko.

To nie są trudno dostępne modele, po prostu musisz wyłożyć kasę na Ebayu.
Trudno dostępne są limitki i niewypuszczone modele (oj to masakra potrafią być po 100 funtów :)
No i większość modeli z Confrontation- proto necromundy - mam ich z 10 tylko, które udało się gdzieś tam tani wyszarpnąć.
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 listopada 2015, 13:49 przez AWu, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: Sarmor »

AWu pisze:Jedyną barierą i blokadą gry w Necromundę jest ten industrialny piętrowy teren.
Hm, a DeadZone? http://www.manticgames.com/mantic-shop/ ... -pack.html
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: AWu »

Musiałbyś po tych cenach wydać 200 funtów minimum..

Nie mówię, że jest trudnodostepny.. jest drogi i tylko do tego się nadaje.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: RAJ »

Jesteście rozbrajający.
Przedstawiłem moje oczekiwania.
Wy, zamiast napisać: "nie ma gry spełniającej twoje oczekiwania" rozwodzicie się na temat: "twoje oczekiwania są do dupy bo jest mnóstwo świetnych systemów, które nie spełniają twoich oczekiwań".
To ja podziękuję.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: AWu »

My jesteśmy rozbrajający ?? O nomen omen raju...
Nie czytasz postów na które odpisujesz:
AWu pisze: No to niestety, nie ma i nie będzie :P
AWu pisze: Jedynym czynnym, ze sceną turniejową, graczami, dedykowanymi liniami modeli i do kupienia w pobliskim warzywniaku jest wspomniany przeze mnie Malifaux ale jest dość daleko do Sci fi.

Z dwu wpisów w tym wątku..
Awatar użytkownika
MKG
Adjoint
Posty: 760
Rejestracja: środa, 3 września 2008, 08:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 6 times
Been thanked: 24 times

Re: Powrót Specialist Games?

Post autor: MKG »

RAJ pisze:Jesteście rozbrajający.Przedstawiłem moje oczekiwania.
Serio?
Przejrzałem ponownie wątek. Zapytałeś się o grę w której rozwija się postacie jak w Necromundzie, a później chciałeś aby dobrać super system SF spełniający twoje bliżej nie określone "oczekiwania" (oprócz tego, że ma być więcej niż 2 graczy). Wybacz, ale chyba mało kto ma chęć na zgaduj-zgadulę w dobieranie Ci gry, w którą będziesz łaskaw się wkręcić. Więc albo określ się po męsku czego chcesz, załóż wątek w którym jasno określisz swoje "oczekiwania" i pewnie chętnie pomożemy albo poszperaj w necie ale, do diaska, nie księżniczkuj.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy sci-fi i fantasy”