Domowy system niskobudżetowy

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
Kadzik

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: Kadzik »

AWu pisze:Profesie: Dokładnie tak jest z rozkładem, tego kadzik jakoś nie ogarnia, jedyny problem to jak pisałem ilość rzutów.
AWu, przeczytaj proszę jeszcze raz, to co napisałem, a później ponownie post Profesa. Wnioski mamy identycznie.
Ja nie twierdzę, że karty są be, ani że nie rozumiem czym jest rozkład normalny, ale:
1. Karty są fajne, ale nie do wszystkiego, a już na pewno zastępowanie nimi wszystkich rzutów w grze jest niefajne.
2. Kości przy tej ilości testów, nie dadzą nam rozkładu normalnego. Statystyka też średnio działa.
3. W ogóle po co wprowadzać na siłę rozkład normalny kartami, skoro może prowadzić do wspomnianych wyżej wypaczeń, kiedy to wiemy, co się stanie?
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: WarHammster »

Co ja narobiłem. Po co o tych kartach wspominałem. Dobrze, zamiast kart można:
- wygrywa ten, kto ostatni się odezwie,
- wygrywa ten, kto ostatni mrugnie,
- wygrywa ten, kto ostatni się uśmiechnie,
- wygrywa ten, kto najdłużej wytrzyma na bezdechu,
- papier, kamień i nożyce,
- liczenie na kolejarza.

Wyobraźmy sobie Indara i AWu. Chłopaki siedzą w pokoju, światło się pali, modele rozłożone. Wokół unosi się przerażająca powaga. Patrzą się w oczy... i tak za każdy model.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
Awatar użytkownika
Indar
Błędny rycerz
Posty: 1088
Rejestracja: piątek, 5 maja 2006, 20:08
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: Indar »

Ja mogę tak długo, kiedyś intensywnie bawiłem się w "kto ostatni mrugnie" - poza tym lubię tak torturować.
Cholera, dobrze że dodałeś zapalone światło.

Co do kart i ich losowości, to przykład korzystania z kart był podczas rozgrywki w "Sharps..." - sprawdzanie gdzie ukrył się szpieg odbywało się na zasadzie ciągnięcia kart, były 4 a wśród nich jedna oznaczająca że w domu jest szpieg. Każde sprawdzenie domu - losowanie karty i karta odpada. Pierwszy dom - nic, drugi - nic, zostały dwa domy i szansa 50% - w tym przypadku zamiast grzać do domu i szukać szpiega lepiej było ustawić się taktycznie i czekać aż przeciwnik pierwszy sprawdzi przedostatni dom - szansa i tak była 50/50.
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: AWu »

Kadzik pisze: 3. W ogóle po co wprowadzać na siłę rozkład normalny kartami, skoro może prowadzić do wspomnianych wyżej wypaczeń, kiedy to wiemy, co się stanie?
A to pytanie nie do mnie, tylko do kogoś kto to zrobił.

Ja tylko twierdze, że to ma sens i jest świadomą decyzją projektową równie skuteczną co kości (tylko co przebija z posta MKG - dla konserwatysty gra musi mieć kości :)).
WarHammster pisze: Wyobraźmy sobie Indara i AWu. Chłopaki siedzą w pokoju, światło się pali, modele rozłożone. Wokół unosi się przerażająca powaga. Patrzą się w oczy... i tak za każdy model.
Nie ma szans

Zaraz się zacznie śmiać :>
Indar pisze: Co do kart i ich losowości, to przykład korzystania z kart był podczas rozgrywki w "Sharps..." - sprawdzanie gdzie ukrył się szpieg odbywało się na zasadzie ciągnięcia kart, były 4 a wśród nich jedna oznaczająca że w domu jest szpieg. Każde sprawdzenie domu - losowanie karty i karta odpada. Pierwszy dom - nic, drugi - nic, zostały dwa domy i szansa 50% - w tym przypadku zamiast grzać do domu i szukać szpiega lepiej było ustawić się taktycznie i czekać aż przeciwnik pierwszy sprawdzi przedostatni dom - szansa i tak była 50/50.
Załóżmy że sprawdzasz kośćmi.
2 domy puste, zostały dwa..

Jaka jest różnica, jak nie znajdziesz w przedostatnim to też wiadomo, że jest w ostatnim? :>
Mechanika jest identyczna w praktycznym zastosowaniu do takiej sytuacji - ale rozmowa z Kadzikiem była o testowaniu kartami.
Awatar użytkownika
MKG
Adjoint
Posty: 760
Rejestracja: środa, 3 września 2008, 08:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 6 times
Been thanked: 24 times

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: MKG »

Jaką wartość dodaną ma zastąpienie kości kartami w testach? Trudno mi jest się mi się jej doszukać. Jak rozkład ma być dobry lub spaprany to będzie i tutaj i tutaj. Kości natomiast są szybsze i tak naprawdę dają spore możliwości jeśli chodzi o rozkład (różne rodzaje kości w połączeniu z różną ilością rzutów), poza tym mają ogromną zaletę: można łatwo i intuicyjnie wprowadzać modyfikatory to rzutu (dodatnie, ujemne, przerzuty etc.).

Do tego dochodzi jeszcze subiektywny "czynnik uwagi": jak już wspomniałem lubię koncentrować się na akcji na stole nie na kartach.

PS. Dyskusja jest ciekawa, może mod ją wyłączy i przeniesie do działu ogólnego?
Kadzik

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: Kadzik »

Indar pisze:Co do kart i ich losowości, to przykład korzystania z kart był podczas rozgrywki w "Sharps..." - sprawdzanie gdzie ukrył się szpieg odbywało się na zasadzie ciągnięcia kart, były 4 a wśród nich jedna oznaczająca że w domu jest szpieg. Każde sprawdzenie domu - losowanie karty i karta odpada. Pierwszy dom - nic, drugi - nic, zostały dwa domy i szansa 50% - w tym przypadku zamiast grzać do domu i szukać szpiega lepiej było ustawić się taktycznie i czekać aż przeciwnik pierwszy sprawdzi przedostatni dom - szansa i tak była 50/50.
To jest przykład na układ zamknięty. Szukamy szpiega, który na pewno tam jest. Czy zrobimy to kartami, czy rzucaniem kostką (np. na 5+ znajdujemy gościa, a jak się nie uda przy trzecim budynku, to na pewno jest w czwartym).
Tylko ciężko oddać to dla sytuacji otwartej, np. gdy nie do końca wiadomo, czy tam ktokolwiek siedzi. Przy rzutach może się zdarzyć, że w żadnym domku nikogo nie było. Przy kartach może dojść do sytuacji, gdzie wiemy, że nikogo już nie znajdziemy, bo wszystkie odpowiednie karty już wyszły.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: AWu »

MKG pisze:Jaką wartość dodaną ma zastąpienie kości kartami w testach? Trudno mi jest się mi się jej doszukać.
A czytałeś moją wymianę z Kadzikiem? :P

Daje zamkniętą pulę prawdopodobieństwa, czy widzisz do tego jakieś zastosowanie czy tez nie, to jest zupełnie inna kwestia.
Awatar użytkownika
MKG
Adjoint
Posty: 760
Rejestracja: środa, 3 września 2008, 08:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 6 times
Been thanked: 24 times

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: MKG »

To samo możesz osiągnąć kośćmi. Najprostszy przykład: poprzez dodawanie +1 do każdego kolejnego rzutu.

Jedyna sytuacja w której widzę przewagę kart, to wtedy gdy chcesz zastosować układ zamknięty i atypowy rozkład. Wtedy karty będą bardziej eleganckie.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Domowy system niskobudżetowy

Post autor: AWu »

Chciałeś bez egzotycznej mechaniki mój drogi, zaryzykuje, że karty są i bardziej eleganckie i prostsze i się nie pogubisz przy 17 rzucie..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy sci-fi i fantasy”