Silvershoot pisze:Kolejne gry powinny zatem być tak realne jak teraz lub trochę bardziej. Jak widać po liczbie używtkowników takie przepisy nie odrzucają i są przystępne.Gry powinny powstawać w myśl zasady: "maksimum realizmu przy maksimum grywalności" i choć to trudne do tego trzeba dązyć.
Szanuję zdanie kolegi ale się z nim nie zgadzam. Owszem jest sporo zapaleńców , którzy grają w strategię od dawna i znudzeni oklepanymi przepisami, nie oddającymi wg nich rzeczywistości tworzą własne. Potem przechodzi to do nowych gier, które mają coraz bardziej skomplikowane przepisy. Ja myślę jednak o tym jak zadowolić starych i nowych graczy. Przeczytanie (i ZROZUMIENIE )książeczki z przepisami to bardzo trudna sprawa. Im bardziej przepisy są skomplikowane tym gorzej. Dlatego lepiej byłoby, aby przepisy były bardzo proste i zawierały rozszerzenie dla zaawansowanych - w zasadzie osobne przepisy.
Co do gier OWC i Roku1920 to mam te gry, no są dość stare, ale specjalnie o nich nie wspominałem bo w nich jest coś pośredniego między tym co jest a co ja tutaj proponuję. Faktycznie można też tak zrobić, że robi się najpierw proste przepisy, gra scenariusz prosty, potem dodaje trochę przepisów i gra trudniejszy. No tak są zbudowane przepisy do SLeadera ALE moim zdaniem nie jest to trafne rozwiązanie. Z tego względu, że przepisy trudniejsze nie są rozszerzeniem a czasem są nadrzędne do prostszych. To powoduje bałagan w jednej książeczce z przepisami, która powinna być spójna i jednoznaczna.
Ja tutaj naprawdę myślę z punktu widzenia niedoświadczonych graczy i tych , którzy dopiero chcą rozpocząć. No fakt faktem, że obecnie istniejący w polskim środowisku wydawniczym sposób wkładania całości do jednej WIELKIEJ KSIĘGI PRZEPISÓW nie jest przyswajalny.
Juz nie mówię, jak to swego czasu zainteresowałem się RPGami i jak przewertowałem przepisy do Warhammera to stwierdziłem - dziękuję , wracam do strategii.
Dodam jeszcze od siebie, z przykrością, że nawet ja się zniechęciłem do systemu b35 po tym jak przepisy skomplikowały sie na tyle, że już mi się nie chciało dochodzić czy zadania na stronie Areckiego są wg ElAl, B3edycji czy Falaise. I tutaj nawiązuję do początku wywodu :
moim zdaniem zamiast skupiać się nad przepisami lepiej zająć się grywalnością gry . Bo po co komu trudne przepisy jeśli przez to gra jest skomplikowana czyli potencjalnie trudna zatem nieatrakcyjna!!!