Instrukcje do gier

[Raleen]

Tym bardziej, że w przepisie nie ma nic o punktach transportowych czy też ich puli, a w przykładzie jest o 15 punktach transportowych, czyli jakby miał np. 9 punktów transportowych to może przewieźc 9 jednostek.

[Andy]

No, jednak w przepisie jest mowa o Punktach Transportowych:

Przewiezienie na Wyspy Macierzyste każdego Punktu Ropy wymaga wydania jednego Punktu Transportowego.

Tak się jednak zastanawiam i dochodzę do wniosku, że przykład mógłby być jeszcze lepszy i ilustrować działanie wszystkich trzech czynników: ilości ropy dostępnej z Heksów Zasobów, wartości Floty Transportowców i liczby posiadanych Punktów Transportowych. Czyli przykład mógłby brzmieć tak:

Gracz japoński kontroluje trzy Heksy Zasobów, co daje mu 12 Jednostek Ropy możliwych do przetransportowania (3x4=12). Jednakże wartość jego Floty Transportowców wynosi 21, co pozwala na przewiezienie 10 Jednostek Ropy (21/2=10). Gracz japoński, rozporządzając 9 Punktami Transportowymi, może ostatecznie przetransportować tylko 9 Jednostek Ropy, wydając 1 Punkt Transportowy za 1 Jednostkę Ropy.

[Raleen]

Tak, jest choc nie ma nic o limitach, ale to jasne. Wszystko nie może byc w jednym przepisie.

[Karel W.F.M. Doorman]

Pytanie, czy punkty transportowe to nie powinny być punkty ropy naftowej?

[Andy]

Gry prawie nie znam, a w tym miejscu sobie tylko czysto teoretyzuję, ale domyślam się, że pojęcie Jednostek Ropy (to lepsze określenie niż Punkty Ropy) odnosi się do surowca przed obróbką, transportowanego z miejsc wydobycia do Japonii, zaś Punkty Transportowe to ilość mazutu (a może i węgla) do napędzania transportowców. Wartość Floty Transportowców określa - jak rozumiem - jaką pulą transportowców gracz japoński jeszcze dysponuje (z nich może wykorzystać tylko połowę, bo nie wszystkie to tankowce).

[Karel W.F.M. Doorman]

Andrzejku wątpię, żeby Japończycy do Macierzy wozili surową ropę.

[Andy]

OK. Ale też i nie gotowy mazut, jak sądzę?
Problem był w tym, że oni mogli teoretycznie zatankować okręty "u źródełka" (i to się zdarzało), ale nie było to zbyt zdrowe dla maszyn.
To tylko tak na marginesie, bo w sumie chodzi o to, czy przepis klarowny.

[Raleen]

To tylko tak na marginesie, bo w sumie chodzi o to, czy przepis klarowny.

Zulusa zawsze ciągnie w inną stronę .

[Karel W.F.M. Doorman]

To tylko tak na marginesie, bo w sumie chodzi o to, czy przepis klarowny.

Zulusa zawsze ciągnie w inną stronę .

Ech Rysiu.
Szkoda słów.
Ja po prostu szukam we wszystkim sensów i nonsensów.

Stąd stwierdziłem, że Japończycy przerabiali ropę na miejscu, mieli zresztą gdzie, musieli jeno wyremtonować infrastrukturę poholenderską.
A tak żeby zaopatrzyć w mazut czy benzynę lotniczą flotę musieliby surową ropę wozić na wody macierzyste, a potem np. do Truku czy Ulithi.
Tysiące mil bezsensownej podróży.

Chyba, że ja się mylę, ale z moich skromnych wiadomości wynika, że np. na wysepce Tarakan u wybrzezy Borneo w styczniu 1942 roku wysiadł także specjalny oddział obsługi pól naftowych żeby ugasić pożary i wyremontować infrastrukturę.

Co nie zmienia faktu, że wartość floty transportowej (czyli ilość taboru) to jedno, a punkty transportu (czyli przede wszystkim paliwo) to drugie.

[Raleen]

Ech Rysiu.
Szkoda słów.
Ja po prostu szukam we wszystkim sensów i nonsensów.

Przecież żartuję .

[Karel W.F.M. Doorman]

Ech Rysiu.
Szkoda słów.
Ja po prostu szukam we wszystkim sensów i nonsensów.

Przecież żartuję .

W takim razie traktuję ten żart jako komplement

[Raleen]

Dzięki, ja tylko miałem na myśli, że wolisz gadac o odwzorowaniu realiów w grze niż o samych paragrafach jako takich.

[Karel W.F.M. Doorman]

Dzięki, ja tylko miałem na myśli, że wolisz gadac o odwzorowaniu realiów w grze niż o samych paragrafach jako takich.

Rysiu, ja uwielbiam gadać o dostosowaniu reguł do realiów i odwrotnie.

Więc po dwakroć nie zgadłeś.

[Raleen]

Rysiu, ja uwielbiam gadać o dostosowaniu reguł do realiów i odwrotnie.

Więc po dwakroć nie zgadłeś.

Przecież o tym właśnie piszę :

wolisz gadac o odwzorowaniu realiów w grze niż o samych paragrafach jako takich

Dziś jest chyba jeden z tych dni, w których trudno nam się porozumiec, więc daję sobie spokój .

[Karel W.F.M. Doorman]

Rysiu, ja uwielbiam gadać o dostosowaniu reguł do realiów i odwrotnie.

Więc po dwakroć nie zgadłeś.

Przecież o tym właśnie piszę :

wolisz gadac o odwzorowaniu realiów w grze niż o samych paragrafach jako takich

Dziś jest chyba jeden z tych dni, w których trudno nam się porozumiec, więc daję sobie spokój .

Wiesz co to nie to, błąd wynikł z tego, że siedzę w pracy, dostęp do netu przez modem i czytam szybko, nie zawsze dokładnie zastanawiając się nad postami.

Zgadłeś od razu.