Kanny 216 p.n.e. - atak ze skrzydeł

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Kanny 216 p.n.e. - atak ze skrzydeł

Post autor: Raleen »

O bitwie pod Kannami:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Kannami

W których grach szczególnie może mieć zastosowanie atak na skrzydła :?: Kiedy jest on najskuteczniejszy...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

A może inaczej pytanie postawić: któe gry preferują atak środkiem, które na skrzydłach :?: Czy można z tego wyciągnąć jakieś ogólniejsze wnioski :?:

Np. wiadomo, że Grunwald preferuje raczej walki na skrzydłach - tak wychodzi z gry, choć z samych przepisów wydawałoby się, że preferują walkę jeden na jeden.

Nie wiem jak gracie w Waterloo. Kircholm z kolei preferuje atak frontalny - albo inaczej: jest on tam skuteczny.

Myślę, że warto by się zastanowić i nad innymi grami...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Gladky
Sous-lieutenant
Posty: 372
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Tuchów/Lublin
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Gladky »

Raleen pisze:Np. wiadomo, że Grunwald preferuje raczej walki na skrzydłach - tak wychodzi z gry, choć z samych przepisów wydawałoby się, że preferują walkę jeden na jeden.
I z historii też wydawać się powinno, że Grunwald to raczej starcie czołowe i spychanie przeciwnika...
Kircholm z kolei preferuje atak frontalny - albo inaczej: jest on tam skuteczny.
I tutaj tez paradoks, bo w historii było zupełnie inaczej. Atak powiódł się własnie na skrzydłach. A w centrum husaria wojny tylko związała i wyżynała piechotę ale wolniej...niż koledzy na flankach...
Generalnie bitwy XVII wieku były o wiele bardziej manewrowe i dążono do uzyskania tzw. "Manewru Kanneńskiego".

Zobaczymy jak pod tym względem wyjdzie Stirling, choć generalnie zdaje się ono byc zderzeniem mas czoło w czoło.

No i trudno mi jest się wypowiedziec na temat Wiednia...za mało w niego grałem...

Myślę, że warto by się zastanowić i nad innymi grami
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Gladky co do XVII wieku to jeszcze zależy zdaje się od tego czy patrzymy na zachodnią Europę czy na staropolską sztuką wojenną.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2027 times
Been thanked: 2759 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Faktem jest, że plan Chodkiewicza nie polegał na buiciu w centrum, tylko na ataku prawym skrzydłem.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Czyli tak jak robi większość, z tą myślą założyłem nawet topik osobny o Leuktrach - dla mnie to jest właśnie idealny przykład.

A Tannenberg? Tam zdecydowanie skrzydła decydują, manewr - jak to widzisz Jenerale?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2027 times
Been thanked: 2759 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

A Komarów? Tyle, że dzięki niefartowi nieudany.
Nie na darmo Auffenberga traktują jako jednego z najzdolniejszych cesarsko-królewskich generałów.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Raleen pisze:A może inaczej pytanie postawić: któe gry preferują atak środkiem, które na skrzydłach :?: Czy można z tego wyciągnąć jakieś ogólniejsze wnioski :?:
Zobaczymy ,mam nadzieję, z Jenerałem czy uda sie wykonać manewry sokrzydlenia pod Solferino ( Risorgimento GMT :) ) . Jak wqiadomo rzeczysta bitwa nie miała wiele wspólnego z manewrowaniem.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
viking
Major en second
Posty: 1113
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
Lokalizacja: Białystok

Post autor: viking »

I z historii też wydawać się powinno, że Grunwald to raczej starcie czołowe i spychanie przeciwnika...
nie do końca,wojska litewsko-ruskie w pewnym momencie się rozsypały,a wiec atak skrzydłem był skuteczny

z drugiej w grze wychodzi ,ze Polacy też mogą atakowac skrzydłem bo linia krzyżacka w pewnym miejscu jest słabsza

,,Grunwald" jako gra moim zdaniem preferuje raczej przełamywanie jednym skrzydłem,cięzko tam o dwustronne przeskrzydlenie,którejs ze stron
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Atak jednym skrzydłem nie jest chyba jednak równorzędnym manewrem w porównaniu do dwóch pozostałych tzn. oskrzydlenia dwoma skrzydłami i ataku z pozycji środkowej.

Gdyby w Grunwaldzie była większa plansza Krzyżacy mogłiby się cofnąc jeszcze w tył i oskrzydlenie nie byłoby takie proste. Jeszcze jeden warunek musiałby byc, czyli możliwośc cofania się w miarę sprawnego do tyłu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zeka

Post autor: Zeka »

Niestety w "Grunwaldzie" nie ma jak się oderwać od przeciwnika... I nie tylko dlatego, że brak przestrzeni; również limit punktów ruchu nie pozwala na podobny manewr... (Z tego co pamiętam)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Zgadza się, ale mimo wszystko w centrum w Grunwaldzie z reguły niewiele się dzieje. Na skrzydłach manewr jest możliwy głównie dzięki nieporadności krzyżackiego dowództwa.

Na na litewskim skrzydle od razu ustawiam najszybsze jednostki Tatarów do manewru oskrzydlającego, od razu ukierunkowanych frontem na północ, tak samo częśc Litwinów.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Atak z obydwu skrzydeł to wzorzec sam w sobie.Trudno mi wyobrazić sobie grę, gdzie dwustronne zamknięcie większości sił przeciwnika w kotle by się mogło ziścić.Nie bez powodu Schliffen podsumował swoje rozważania nad Kannami, że każdy Hannibal potrzebuje swojego Warrona.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum autorów”