Mechaniki gier

Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Kwestia wyważenia współczynników, co do której mogą być wątpliwości, to nie taki koszmar jak się wydaje . Były jednostki lepiej dowodzone od innych o lepszym morale, nie zawsze decydowała liczba bagnetów ( wiem oczywiście , że to nie do końca a propos tego co napisałeś :) ) Chyba jednak w istocie nie chodzi o realistyczne przekazanie co działo się miedzy walczącymi korpusami ale o tworzenie przewagi dla jednej ze stron, która nie koniecznie będzie trwała ale uatrakcyjni rozgrywkę bo szybciej wytworzy zagrożenia , którym trzeba przeciwdziałać Ale to spojrzenie nieobiektywne miłośnika sytemu GBoH , który sprawdza się najlepiej w mojej ulubionej starożytności.
W tym systemie grając bitwę Aleksandra z Persami( np. największą bitwę pod Gaugamelą - setki żetonów) w pewnym momencie można mieć wrażenie sztuczności no bo któryś z wodzów się rusza i to nie raz (tzw. momentum)a inny nie reaguje( ... lub reaguje właśnie bo to zależy od szczęścia wojennego i jego umiejętności wyrażonych parametrem) ale wygląd pola walki zaczyna przypominać szybciej to co opisywali historycy a nie uporczywe walczenie do ostatniego żetonika i przepychanie się na całej mapie aż do skutku za 10-15 etapów...
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Strategos, łącznie zmieniany 2 razy.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum autorów”