(Euro)gry na 30-45 minut

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43401
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3972 times
Been thanked: 2529 times
Kontakt:

(Euro)gry na 30-45 minut

Post autor: Raleen »

Często jest tak, szczególnie podczas imprez czy większych spotkań, że gracze w przerwach się nudzą, albo przychodzi poczekać na kogoś (np. w klubie) i ten ktoś przybędzie za pół godziny, albo mniej więcej w tych granicach czasowych. I mamy pół godziny wolne, w czasie których nie do końca wiemy co z sobą zrobić.

Jakie znacie gry o krótkim czasie rozgrywki, właśnie w przedziale 30-45 minut (ale mogą być i krótsze):?:

Ja mam swoje dwa typy, przy czym pierwszy jest dość dobrze znany graczom historycznym (a przynajmniej powinien być) - gra 2 de Mayo. Swego czasu bardzo lubiłem też eurogierkę Kingdoms (z dużą interakcją między graczami i można było sobie różne świństewka robić :devil: ).
Ostatnio zmieniony sobota, 2 października 2010, 14:12 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
waffel
Zauriad-praporszczik
Posty: 201
Rejestracja: czwartek, 9 sierpnia 2007, 16:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: waffel »

Chyba najlepiej poszukać wśród karcianek: Fasolki (mogą być za długie), Coloretto, Blefuj, Dixit, Dominion (też może być dłuższy niż 45 minut ale to zależy jakie karty wyjdą), Sabotażysta, Warhammer Inwazja (tu zależy jakie talie grają). Albo zręcznościowo Jungle Speed. Może jeszcze być Pandemic, z tłumaczeniem można zagrać w 30 minut jeśli się przegrywa, 45 jeśli się wygrywa ale wygrywa się rzadko :)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Race for the Galaxy
Cold War: CIA vs. KGB
Mr. Jack
Blue Moon City
Neuroshima Hex
Roll Through the Ages
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

St. Petersburg
Metro
Mr Jack (też :) ) w Nowym Jorku
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
czaki
Chorąży koronny
Posty: 1337
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: czaki »

Cytadela, Carcassonne, Robber Knights. No i ostatnio jako rozpędówkę gramy w Pędzące Żółwie :D
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43401
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3972 times
Been thanked: 2529 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Prawdę mówiąc ciut nawet jestem zaskoczony wysypem tytułów - Race for the Galaxy to chyba jednak jest na dłużej niż 45 min. To samo St. Petersburg (w obie grałem kilka razy).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Raleen pisze:- Race for the Galaxy to chyba jednak jest na dłużej niż 45 min. To samo St. Petersburg (w obie grałem kilka razy).
Jeśli grają doświadczeni gracze nie wykazujący tendecji do zbyt długiego myślenia nad posunięciem gra się(St. Petersburg = subiektynwie ? :P ) bardzo szybko. :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Raleen pisze:Prawdę mówiąc ciut nawet jestem zaskoczony wysypem tytułów - Race for the Galaxy to chyba jednak jest na dłużej niż 45 min.
Gra powyżej 45 minut to raczej ewenement.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
waffel
Zauriad-praporszczik
Posty: 201
Rejestracja: czwartek, 9 sierpnia 2007, 16:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: waffel »

Przy nowych graczach raczej standard. Wiem, bo sam jestem nowym graczem (tzn grałem 3 razy, ostatni raz rok temu) i w każdą kartę chwilę się wgapiam, żeby odczytać, co ona robi, a potem przeglądam pozostałe czy ona ma dla mnie jakiś sens czy będzie robić za walutę. Otrzaskany gracz po samych nazwach wie, co się dzieje, ale dla nowego analiza ręki to zajęcie na dłuższy czas. A jak weźmie explora +5 to hoho!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43401
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3972 times
Been thanked: 2529 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

OK, jeszcze jestem się w stanie zgodzić, że Race for the Galaxy da się w ciągu do godziny skończyć (może przy niektórych partiach rzeczywiście koło 45 minut wystarcza), ale St. Petersburg już zupełnie. Cóż, może to wina rozgrywek z jaxem kiedyś, z zawodu analitykiem...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Ouragan
Sergent
Posty: 143
Rejestracja: piątek, 8 października 2010, 10:25
Lokalizacja: Poznań-miasto bez strategów

Post autor: Ouragan »

A już najbardziej śmieszna była propozycja odnośnie cywilizacji... już widzę te 45 min he he...

Neroshima Hex chyba najlepiej się nadaje na 45 min, albo taki Dominion :)
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Ouragan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43401
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3972 times
Been thanked: 2529 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Neuroshima Hex daje radę w 45 minut? To przyznam, że mnie bardzo zaciekawiłeś :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
czaki
Chorąży koronny
Posty: 1337
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: czaki »

Daje spokojnie. Może nie dwie-trzy pierwsze partie, ale po paru grach już idzie z górki i szybko.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 90 times
Been thanked: 196 times

Post autor: adalbert »

Dodałbym do listy Ra oraz Hansę.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Mam teraz Neuroshimę Hex na iPhonie i partyjka trwa góra 20 minut. :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o grach planszowych”