Wróg u Bram - Stalingrad 1942 (Imperium)
Wróg u Bram - Stalingrad 1942 (Imperium)
Cóż się będę rozpisywać, wiem tyle co wyczytałem ze strony.
Dlatego uświadamiam ortodoksów o istnieniu nowego projektu wydawniczego.
Szczerze mówiąc nie nastawiam się na hit, bo KGK jak dotąd nie przekonała mnie swoimi grami (taka "Wyprawa" ma u mnie miejsce pierwsze w kategorii "najgorszy zakup").
Jednak mimo wszystko zapraszam TUTAJ
Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Dlatego uświadamiam ortodoksów o istnieniu nowego projektu wydawniczego.
Szczerze mówiąc nie nastawiam się na hit, bo KGK jak dotąd nie przekonała mnie swoimi grami (taka "Wyprawa" ma u mnie miejsce pierwsze w kategorii "najgorszy zakup").
Jednak mimo wszystko zapraszam TUTAJ
Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3967 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Ciekawie to wygląda i KGK zmieniła stronę bardzo na plus i przede wszystkim ciekawe, że zainteresowała się bliższą nam tematyką, po muminkach czy jak to tam poprzednio było, przepraszam, ale tak mi się to utrwaliło.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10567
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2098 times
- Been thanked: 2827 times
No ciekawi mnie jakie będą wasze komentarze jak gra już ujrzy światło dzienne.
Towarzyska gra planszowa - choćby i strategia nie musi w sposób realny przedstawiać pola walki. Zazwyczaj jest bardzo głębokim uproszczeniem. Taka gra ma przede wszystkim dobrze bawić.
A że zasadniczy trend jest taki, że kostek w grach się nie używa (bo to chwilowo niemodne ), jako "element losowy" wprowadza się zazwyczaj karty.
Być może "karty siły" będą przydzielane przez graczy do poszczególnych korpusów na początku gry a potem starcie będzie rozgrywane właśnie jak gra w karty. Ale to tylko moja spekulacja. Nie wiem o grze nic ponad to, co zostało napisane na stronie..
Towarzyska gra planszowa - choćby i strategia nie musi w sposób realny przedstawiać pola walki. Zazwyczaj jest bardzo głębokim uproszczeniem. Taka gra ma przede wszystkim dobrze bawić.
A że zasadniczy trend jest taki, że kostek w grach się nie używa (bo to chwilowo niemodne ), jako "element losowy" wprowadza się zazwyczaj karty.
Być może "karty siły" będą przydzielane przez graczy do poszczególnych korpusów na początku gry a potem starcie będzie rozgrywane właśnie jak gra w karty. Ale to tylko moja spekulacja. Nie wiem o grze nic ponad to, co zostało napisane na stronie..
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10567
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2098 times
- Been thanked: 2827 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3967 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Jasne, że nie muszą byc realistyczne, karcianki chyba z natury (jak to fajnie brzmi ) nie są realistyczne. Myślę, że to może byc ciekawe bo takich gier u nas w Polsce jeszcze chyba nikt nie robił, jeśli były to zagraniczne tak że ja na pewno z zainteresowaniem się przyjrzę. Chłopaki przecierają nowe szlaki .xshadow pisze: No ciekawi mnie jakie będą wasze komentarze jak gra już ujrzy światło dzienne.
Towarzyska gra planszowa- choćby i strategia nie musi w sposob realny przedstawiać pola walki. Zazwyczaj jest badzo głębokim uproszczeniem. Taka gra ma przede wszystkim dobrze bawić.
A że zasadniczy tręd jest taki, że kostek w grach się nie używa (bo to chwilowo niemodne ), jako "element losowy" wprowadza się zazwyczaj karty.
Być może "karty siły" będą przydzielane przez graczy do poszczególnych korpusów na początku gry a potem starcie będzie rozgrywane właśnie jak gra w karty. Ale to tylko moja spekulacja. Nie wiem o grze nic ponad to, co zostało napisane na stronie..
Co do "niemodności" kostek, skąd to się bierze
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
"Niemodność kostek"? Hm, ogólnie jest trend mówiący o tym, że im mniej ślepego losu tym gra lepsza. Vide komentarze dotyczące Gry o Tron czy Puerto Rico.
Zaowocowało to tym, że autorzy usiłują ukryć jakoś te elementy losowe w kartach czy na inne sposoby. Nawet czytałem ostatnio felieton Bruno Faiduttiego dotyczący tej kwestii. Ale jeszcze trochę i moda przeminie a kostka sześcienna wróci do łask
Zaowocowało to tym, że autorzy usiłują ukryć jakoś te elementy losowe w kartach czy na inne sposoby. Nawet czytałem ostatnio felieton Bruno Faiduttiego dotyczący tej kwestii. Ale jeszcze trochę i moda przeminie a kostka sześcienna wróci do łask
I nie tylko sześcienna, miejmy nadzieję!xshadow pisze:Ale jeszcze trochę i moda przeminie a kostka sześcienna wróci do łask
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3967 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Co do losowości kostek, np w takim Waterloo jak rozstrzyga się walki to losowosc jest przy zrównoważonych siłach, ale jak masz dużą przewagę to niezależnie co rzucisz i tak wygrywasz. Moim zdaniem to jest kwestia odpowiedniego zrobienia tabel czy ogólnie zasad. To można rozciągnąc na wiele gier. Tam jest jeszcze tak, np. przy szarżach kawalerii że jeśli stoi jakaś grupa jednostek i w swojej fazie nie rozbijesz ich wszystkich tylko zostaną np. dwie z 10 to te dwie mogą zadac bardzo duże straty, tak że nie do końca opłaci się ryzykowac.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3967 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Wiesz, można by ich tutaj zaprosic i udzielisz im paru przyjacielskich rad Jak bez mentorstwa by było to jako profesjonaliści powinni się zgodzic.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
[ironia]O baaardzo dobry. Na tyle na ile poznałem KGK, na pewno ucieszą się z porad i sugestii[/ironia]Hudson pisze:Bardzo dobry pomysl. Mogloby byc ciekawie.
PS. Nie wiem czy wyraziłem się dostatecznie jasno więc dorzuciłem tag "i".
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 marca 2006, 17:42 przez xshadow, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3967 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
To jakoś się skontaktujemy tylko teraz taki gorący okres na forum był i trochę byłem zajęty
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)