TOP 3 czyli lista najczęściej granych gier w miesiącu
- Assurbanipal
- Caporal
- Posty: 52
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 12:00
- Lokalizacja: Czechowice Dziedzice
Ja w czerwcu najwięcej pograłem w:
1. Caylus Magna Carta
2. Książęta Florencji
3. Arkham Horror (z dodatkami - Dunwich Horror, Kingsport Horror i The King in Yellow)
Z gier bardziej wojennych dwa razy udało mi się zagrać w Hammer of the Scots.
A dzisiaj w końcu udało mi się położyć łapska na Empire of the Sun :jupi: . Mam tylko nadzieję że uda mi się zagrać jeszcze w lipcu...
1. Caylus Magna Carta
2. Książęta Florencji
3. Arkham Horror (z dodatkami - Dunwich Horror, Kingsport Horror i The King in Yellow)
Z gier bardziej wojennych dwa razy udało mi się zagrać w Hammer of the Scots.
A dzisiaj w końcu udało mi się położyć łapska na Empire of the Sun :jupi: . Mam tylko nadzieję że uda mi się zagrać jeszcze w lipcu...
Pozdrawiam, Łukasz
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Empire of the sun zacna gra, warto poświęcić dla niej swój jakże cenny czas.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- FrankGiovanni
- Lieutenant
- Posty: 527
- Rejestracja: poniedziałek, 27 lutego 2006, 21:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 4 times
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
No dobra. Nowy miesiąc się zaczął, więc ponownie przyszedł czas na podsumowanie poprzedniego. Czerwiec jak widać po wpisach nie był zbyt bogaty pod tym względem (chyba, że w narodzie zaginęła chęć dawania przykładu dla innych-że się gra )
Pierwsze trzy pozycje grane najczęściej przeze mnie to:
1. Agricola (a jakże, rolnictwo to fajne zajęcie)
2. 1960: The making of the president
3. Manoeuvre
Zatem w co graliście w lipcu?
Pierwsze trzy pozycje grane najczęściej przeze mnie to:
1. Agricola (a jakże, rolnictwo to fajne zajęcie)
2. 1960: The making of the president
3. Manoeuvre
Zatem w co graliście w lipcu?
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
1. Agricola (to prawda, rolnictwo to fajne zajęcie ) - po jakiej cenie to w polsce chodzi? mi sie to udalo kupic za 30 ojro
2. Wladca pierscieni firmy Kosmos (chyba nie istnieje polskie tlumaczenie niestety)
3. Carcassone (klasyk do piwa i teksty w stylu "ej, nie buduj bardziej w mym kierunku bo nie mam gdzie butelki/szklanki postawic" )
2. Wladca pierscieni firmy Kosmos (chyba nie istnieje polskie tlumaczenie niestety)
3. Carcassone (klasyk do piwa i teksty w stylu "ej, nie buduj bardziej w mym kierunku bo nie mam gdzie butelki/szklanki postawic" )
urodzony 13. grudnia 1981....
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
dużo tego było...
TDC, NT, HRC, BoH, 1960, CoH, BE... :rotfl:
TDC, NT, HRC, BoH, 1960, CoH, BE... :rotfl:
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Napoleon's Triumph
Duel in the Dark
1960: The Making of the President
Niagara
Mr. Jack
Scrabble
Duel in the Dark
1960: The Making of the President
Niagara
Mr. Jack
Scrabble
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Andreas von Breslau
- Kapitän zur See
- Posty: 1625
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 333
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Kuki, powiem szczerze, że zaintrygowała mnie ta pierwsza gra. Co to jest, bo w BGG jej nie ma.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Texas Holdem to obecnie najpopularniejsza odmiana pokeraArteusz pisze:Kuki, powiem szczerze, że zaintrygowała mnie ta pierwsza gra. Co to jest, bo w BGG jej nie ma.
wikipedia
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
A to ten poker co go czasem na Eurosporcie pokazują. Nie wiedziałem, że to tak się nazywa.
Kuki, to Ty hazardzista jesteś.
Kuki, to Ty hazardzista jesteś.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".