Mechanika 2k6
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Mechanika 2k6
Czy ktoś pamięta i mógłby podać tytuł gry wojennej wykorzystującej 2k6 w mechanice walki?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Mechanika 2k6
RAJ - Clash of Monarchs (rzuca się 2k6 albo 3k6 w zależności od intensywności boju).
Napoleon against Europe (rzuca się 2k6).
Napoleon against Europe (rzuca się 2k6).
Berger
Re: Mechanika 2k6
O ile dobrze zrozumiałem pytanie to Rok 1920, gry systemu WB-95 TiSu, Sukcesorzy i pewno kilkadziesiąt innych.
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Mechanika 2k6
Dobra Panowie, dziękuję za odpowiedzi ale skomplikujemy zadanie.
Michał Stajszczak (auto tekstów o wieżach z kostkami i matematyce w grach z gamesfanatic.pl) postanowił napisać coś niecoś o matematycznej stronie kostkowych mechanik wojennych.
Poprosił mnie o pomoc w okresleniu tych mechanik a ja pytanie przekazuję dalej:
Michał Stajszczak (auto tekstów o wieżach z kostkami i matematyce w grach z gamesfanatic.pl) postanowił napisać coś niecoś o matematycznej stronie kostkowych mechanik wojennych.
Poprosił mnie o pomoc w okresleniu tych mechanik a ja pytanie przekazuję dalej:
Podpowiedziałem mu 2k6 i uświadomiłem, że w HIS walka jest dwustronna i równoczesna. Czy przychodzi Wam coś jeszcze do głowy?Zainspirowany Twoim artykułem o prawdopodobieństwie i statystyce, postanowiłem napisać artykuł o grach, w których kości służą do walki. Na grach wojennych za bardzo się nie znam, ale udało mi się zidentyfikować kilka sposobów używania kości:
1. Jedna kostka (ewentualnie z modyfikatorami) rozstrzyga o wyniku walki
2. Gracz rzuca tyloma kostkami, ile jednostek wystawia do walki i musi uzyskać odpowiednią liczbę sukcesów w rzutach (Here I Stand)
3. Gracze na przemian rzucają kostkami. Sukces w rzucie eliminuje jednostkę przeciwnika (pierwsze wydanie Conquest of the Empire)
4. Gracze jednocześnie rzucają kostką. Zwycięstwo eliminuje jednostkę przeciwnika (Cyklady)
5. Atakujący rzuca tyloma kostkami, iloma armiami atakuje (ale nie więcej niż 3), a broniący tyloma, iloma armiami się broni (maksymalnie 2). Porównuje się kolejno największe wyniki (Ryzyko)
Czy znasz jeszcze jakieś istotnie inne metody wykorzystania kości do określania rezultatów walki?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Mechanika 2k6
Przede wszystkim bardzo różne mogą być modyfikacje do rzutu kostkami. W grach wojennych występują najczęściej tabele i to tam przeniesiona jest sfera matematyczna.
Występują:
1) Modyfikacje siły (mnożenie, dzielenie, dodawanie, odejmowanie)
2) Modyfikatory tabeli (przesuwanie kolumn tabeli ze stosunkami sił bądź różnicami sił)
3) Sama relacja siły między oddziałami może być wyrażona za pomocą stosunku albo różnicy (dwa najpopularniejsze sposoby), do tego albo zamiast tego mogą pojawiać się dodatkowe rzuty np. w formie testów na morale
4) Modyfikacje rzutu kostką (dodawanie i odejmowanie liczb od rzutu)
5) Przerzuty
Powyższe oczywiście w żadnym wypadku nie wyczerpuje wszystkich możliwości ani wszystkich rozwiązań, które spotykane są w grach.
Występują:
1) Modyfikacje siły (mnożenie, dzielenie, dodawanie, odejmowanie)
2) Modyfikatory tabeli (przesuwanie kolumn tabeli ze stosunkami sił bądź różnicami sił)
3) Sama relacja siły między oddziałami może być wyrażona za pomocą stosunku albo różnicy (dwa najpopularniejsze sposoby), do tego albo zamiast tego mogą pojawiać się dodatkowe rzuty np. w formie testów na morale
4) Modyfikacje rzutu kostką (dodawanie i odejmowanie liczb od rzutu)
5) Przerzuty
Powyższe oczywiście w żadnym wypadku nie wyczerpuje wszystkich możliwości ani wszystkich rozwiązań, które spotykane są w grach.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Mechanika 2k6
Jak byłem mały, znaczy w latach 70-tych (naprawdę stara mechanika), to graliśmy z kumplem w grę o dzikim zachodzie, "Indianie vs kowboje". Z małych kartonowych pudełek tworzyło się konstrukcje symbolizujące zabudowania miasteczka na prerii, a z ustawionych pionowo, lekko rozłożonych książek budowaliśmy wigwamy.
Kolejnym krokiem było rozmieszczenie wojsk (plastikowe figurki na podstawkach, na pewno wiecie jakie) na zajmowanym obszarze, głównie za węgłami budowli (rzecz jasna określenie "węgieł wigwamu" jest umowne). Zasadą było, że wojownicy obu stron muszą być tak ustawieni, żeby co najmniej 50% ich plastikowego ciała wystawało zza węgła, względnie zza węgła umownego.
Następnie następowała faza bitwy głównej polegającej na wzajemnym ostrzale, do ustalania skutków którego wykorzystywany był oryginalny wariant mechaniki 2k6. Otóż każdy z graczy dysponował dwiema kośćmi sześciennymi w różnych kolorach (przy czym kolory nie miały znaczenia) i z oznaczeniami na ściankach od począwszy od ., poprzez .., następnie ... itd aż do ...... (i te oznaczenia też nie miały znaczenia). Akcja ostrzału polegała na wykonaniu rzutu kością, a strzał był uznawany za celny, jeśli kość k6 trafiła w kowboja/indianera, przy czym liczyły się:
a) trafienia bezpośrednie
b) rykoszety od ścian budowli (to było naciągane, co z perspektywy czasu uważam, za słabość tej mechaniki, bo nie uwzględniała rodzaju imitowanego materiału konstrukcyjnego - drewno, skóra bizona)
W przypadku rykoszetu od podłoża trafionego wojownika ustawiano na pierwotne miejsce.
Po serii 2 rzutów z każdej strony, następowała faza poszukiwania kości pod meblami, a potem powtarzano ostrzał. Grę wygrywał ten z graczy, który jako pierwszy zastrzelił wszystkie postacie przeciwnika.
Jak już ten artykuł Stajszczaka będzie gdzieś opublikowany, to dajcie proszę link do niego, żebym mógł dodać uzupełniający komentarz, bo opisana wyżej mechanika jest stosunkowo niszowa, a jej stosowanie wymaga takiej właśnie wiedzy, której stajszczakowe bał- i padawany mogą nie posiadać.
Kolejnym krokiem było rozmieszczenie wojsk (plastikowe figurki na podstawkach, na pewno wiecie jakie) na zajmowanym obszarze, głównie za węgłami budowli (rzecz jasna określenie "węgieł wigwamu" jest umowne). Zasadą było, że wojownicy obu stron muszą być tak ustawieni, żeby co najmniej 50% ich plastikowego ciała wystawało zza węgła, względnie zza węgła umownego.
Następnie następowała faza bitwy głównej polegającej na wzajemnym ostrzale, do ustalania skutków którego wykorzystywany był oryginalny wariant mechaniki 2k6. Otóż każdy z graczy dysponował dwiema kośćmi sześciennymi w różnych kolorach (przy czym kolory nie miały znaczenia) i z oznaczeniami na ściankach od począwszy od ., poprzez .., następnie ... itd aż do ...... (i te oznaczenia też nie miały znaczenia). Akcja ostrzału polegała na wykonaniu rzutu kością, a strzał był uznawany za celny, jeśli kość k6 trafiła w kowboja/indianera, przy czym liczyły się:
a) trafienia bezpośrednie
b) rykoszety od ścian budowli (to było naciągane, co z perspektywy czasu uważam, za słabość tej mechaniki, bo nie uwzględniała rodzaju imitowanego materiału konstrukcyjnego - drewno, skóra bizona)
W przypadku rykoszetu od podłoża trafionego wojownika ustawiano na pierwotne miejsce.
Po serii 2 rzutów z każdej strony, następowała faza poszukiwania kości pod meblami, a potem powtarzano ostrzał. Grę wygrywał ten z graczy, który jako pierwszy zastrzelił wszystkie postacie przeciwnika.
Jak już ten artykuł Stajszczaka będzie gdzieś opublikowany, to dajcie proszę link do niego, żebym mógł dodać uzupełniający komentarz, bo opisana wyżej mechanika jest stosunkowo niszowa, a jej stosowanie wymaga takiej właśnie wiedzy, której stajszczakowe bał- i padawany mogą nie posiadać.
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Mechanika 2k6
Raleen - wskaż tez na ciekawe rozwiązanie w grze, w którą się zagrywałeś z czmielonem - Halls of Montezuma.
Tabelka ma zakresy wyników. To jest niesamowite, że dodatki do rzutu kostką nie tyle wpływają na kolejny powolny wzrost strat, ale powodują zmianę wielkości sukcesu.
Tabelka ma zakresy wyników. To jest niesamowite, że dodatki do rzutu kostką nie tyle wpływają na kolejny powolny wzrost strat, ale powodują zmianę wielkości sukcesu.
Berger
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Mechanika 2k6
Mnie to nie dziwi, bo mam coś takiego w swojej grze, choć tylko w skrajnych rzędach tabeli .
Ogólnie, różnych rozwiązań jest wiele, i gry wojenne wcale nie odstają tutaj np. od eurogier wbrew temu co niektórzy eurogracze uważają, a u nas jest trudniej, bo trzeba te mechanizmy dopasować do pewnych realiów historycznych.
Ogólnie, różnych rozwiązań jest wiele, i gry wojenne wcale nie odstają tutaj np. od eurogier wbrew temu co niektórzy eurogracze uważają, a u nas jest trudniej, bo trzeba te mechanizmy dopasować do pewnych realiów historycznych.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- FrankGiovanni
- Lieutenant
- Posty: 527
- Rejestracja: poniedziałek, 27 lutego 2006, 21:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 4 times
Re: Mechanika 2k6
W "Bitwie na polach Pelenoru" w tabelce walki rzucało się 2k6 i porównywało się zakres np. siła bojowa "e" kontra strój ochronny 3, sukces był w przedziale 3-6. Minęło tyle lat i to nadal pamiętam
Fenix zawsze wraca nawet z popiołów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Mechanika 2k6
To było fajne tylko niestety trzeba było wykonać kilka rzutów do rozstrzygnięcia starcia. Chyba że np. oddziały były fanatyczne - wtedy automatycznie zadawały straty i było o jeden rzut mniej .FrankGiovanni pisze:W "Bitwie na polach Pelenoru" w tabelce walki rzucało się 2k6 i porównywało się zakres np. siła bojowa "e" kontra strój ochronny 3, sukces był w przedziale 3-6. Minęło tyle lat i to nadal pamiętam
Ogólnie tabele stwarzają bardzo duże możliwości wprowadzania różnych kombinacji, zwielokrotniają to co oferują same kostki i sam rodzaj rzutu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)