Zgadza się, ale mimo bitew przegranych przez RON, które wymieniliście, Chmielnicki wiedział jaka potęga, chociaż militarną trochę zachwiał, ale gospodarcza tkwi w Polsce, bo nie tylko wojskiem wygrywa sie wojny.Raleen pisze:Ja myślę, że on w pewnym momencie zabrnął za daleko...
Słusznie, bo Kozacy zachłyśnięci nad sukcesami nad naszymi wojskami nie chcieli układów, Chcieli wojny. "Na płonącej Ukrainie" Serczyk pisze, że Chmielnicki zaczął obawiać się o swoje życie, zagrożony przez frakcje radykałów Krzywonosa, która dążyła do rozwiązań militarnych z Polską.Takeo Takagi pisze:bo Kozacy zanadto już urośli,