Mikołaj I
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Mikołaj I
Niektórzy mogliby sądzic, że to na czesc naszego symatycznego Mikołaja zwolennika twardej władzy i bezkompromisowych rozwiązań ale odpowiedni czas jeszcze nie nastał...
Car był niewątpliwie postacią historyczną, która wywarała duży wpływ na kształt XIX-wiecznej Europy. Sądzę, że warto podyskutować o władcy określanym już przez jemu współczesnych jako "żandarm Europy".
Taki dowcip/anegdota mi się przypomniał(a).
Car Mikołaj rozmawia z jednym ze swoich generałów, którego mianował ministrem oświaty:
Car: przeczytałeś kiedyś jakąś książkę?
Generał: Nie, nigdy Wasza Cesarska Mość.
Car: Ja przeczytałem jedną ostatnio, ale nie było warto.
Jak oceniacie cara Mikołaja jako postać historyczną? Z punktu widzenia Polski ocena będzie raczej jednoznaczna, ale może warto wznieść się ponad nasze sprawy narodowe i zastanowić się nad jego oceną z punktu widzenia Europy czy samej Rosji.
Car był niewątpliwie postacią historyczną, która wywarała duży wpływ na kształt XIX-wiecznej Europy. Sądzę, że warto podyskutować o władcy określanym już przez jemu współczesnych jako "żandarm Europy".
Taki dowcip/anegdota mi się przypomniał(a).
Car Mikołaj rozmawia z jednym ze swoich generałów, którego mianował ministrem oświaty:
Car: przeczytałeś kiedyś jakąś książkę?
Generał: Nie, nigdy Wasza Cesarska Mość.
Car: Ja przeczytałem jedną ostatnio, ale nie było warto.
Jak oceniacie cara Mikołaja jako postać historyczną? Z punktu widzenia Polski ocena będzie raczej jednoznaczna, ale może warto wznieść się ponad nasze sprawy narodowe i zastanowić się nad jego oceną z punktu widzenia Europy czy samej Rosji.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Inna anegdota mowila:
Car Mikolaj I do kogos tam: Dwaj Polscy krolowie popelnili ten sam blad, Ja i Sobieski, obaj uratowalismy Austrie.
Car Mikolaj I do kogos tam: Dwaj Polscy krolowie popelnili ten sam blad, Ja i Sobieski, obaj uratowalismy Austrie.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Czerwona Świnia
- Appointé
- Posty: 33
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:45
- Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
A propos anegdot o przymiotach Cara ...
Miki, ponoć żywo interesował się za młodu nowinkami technicznymi. I tak np., bodaj kpt. Jaszowski wspomina, że podczas wizyty w Warszawie bardzo go wypytywał o wojska rakietowe, przydatność jaszczy dwu i cztero kołowych, o zalety osi żelaznej (ach ta technika ubiegłych stuleci )) ) i jej wyższość nad... drewnianą.
Pozdr.
Miki, ponoć żywo interesował się za młodu nowinkami technicznymi. I tak np., bodaj kpt. Jaszowski wspomina, że podczas wizyty w Warszawie bardzo go wypytywał o wojska rakietowe, przydatność jaszczy dwu i cztero kołowych, o zalety osi żelaznej (ach ta technika ubiegłych stuleci )) ) i jej wyższość nad... drewnianą.
Pozdr.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Co by nie powiedzieć o carze Mikołaju I, to jednak był politykiem skutecznym, może z wyjątkiem końcówki panowania, gdzie nie poradził sobie z wojną krymską.
Rosja za jego rządów była żelaznym strażnikiem Europy - całkiem podobnie jak dziś USA.
Rosja za jego rządów była żelaznym strażnikiem Europy - całkiem podobnie jak dziś USA.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
W samym centrum Petersburga jest piękny, monumentalny pomnik cesarza Mikołaja I. Stoi on między Soborem Isakowskim, a Pałacem Maryjskim. Z pewnością jest on symbolem nie tylko skuteczności ale i potęgi Rosji. Był to ostatni cesarz prawdziwy samodzierżca. Po nim już niestety bomby, spiski, rewolucje, a w końcu koniec Imperium.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
-
- Sergent
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 10:31
- Lokalizacja: W-wa
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Jak dla mnie wszystko się zgadza poza "niestety".cdc9 pisze:W samym centrum Petersburga jest piękny, monumentalny pomnik cesarza Mikołaja I. Stoi on między Soborem Isakowskim, a Pałacem Maryjskim. Z pewnością jest on symbolem nie tylko skuteczności ale i potęgi Rosji. Był to ostatni cesarz prawdziwy samodzierżca. Po nim już niestety bomby, spiski, rewolucje, a w końcu koniec Imperium.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10588
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2104 times
- Been thanked: 2831 times
Jasne, że niestety. Terroryzm był bezmyślny i głupi. W tej epoce otumanieni anarchizmem zbrodniarze zabili prezydenta Francji, prezydenta USA, nieszczęsną Sisi, paru cesarzy rosyjskich. I co wszyscy to byli jacyś zbrodniarze...............Guzik prawda. Przy okazji sprostuję raczej, że cesarzem reformatorem był Aleksander II. Aleksander III, między innymi pod wpływem losu swego ojca, był przedstawicielem odrodzonego cesarskiego samodzierżawia.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Ten terroryzm w końcu Rosję zamordował, co uważam za jedną z najpomyślniejszych okoliczności dla naszego narodu na przestrzeni ostatnich dwustu lat.
Mordowano carów, reformatorów, na to wszystko przyszła wojna, a cios łaski zadały nasłane przez Niemców bandziory Lenina.
Jak dla mnie to się nazywa : Happy End!
Mordowano carów, reformatorów, na to wszystko przyszła wojna, a cios łaski zadały nasłane przez Niemców bandziory Lenina.
Jak dla mnie to się nazywa : Happy End!
Niestety prawda byla taka ,że od czasów początku naszego romansu z Litwą nasze relacje z Rusią a potem z Rosją ,w zwiazku z tendencją naszego wschodniego sąsiada do zbierania ziem ruskich i pobliskich ,można ując iście po leninowsku : albo my ich, albo oni nas.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
-
- Sergent
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 10:31
- Lokalizacja: W-wa
Polska ofiarowała prawo polskie- czegos takiego nie wymyśliła Moskawa ani póżnbiej Rosja - a ziemie ruskie były zbierane także przez litwinów .pierwsza stolica był Kijów o Moskwie nikt niczego nie słyszałStrategos pisze:Niestety prawda byla taka ,że od czasów początku naszego romansu z Litwą nasze relacje z Rusią a potem z Rosją ,w zwiazku z tendencją naszego wschodniego sąsiada do zbierania ziem ruskich i pobliskich ,można ując iście po leninowsku : albo my ich, albo oni nas.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Przy tym Rosja miała jeden główny kierunek ekspansji, a my nie mogliśmy się przez pewien czas chyba zdecydować. Podobnie jak Cesarstwo w średniowieczu, które wskutek aktywności cesarzy na zbyt wielu frontach (tych militarnych i ideologicznych) nie wytrzymało.Strategos pisze:Niestety prawda byla taka ,że od czasów początku naszego romansu z Litwą nasze relacje z Rusią a potem z Rosją ,w zwiazku z tendencją naszego wschodniego sąsiada do zbierania ziem ruskich i pobliskich ,można ując iście po leninowsku : albo my ich, albo oni nas.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Car miał pewne sukcesy na polu dyplomatycznym, ale nie potrafił ich wykorzystać. Traktat w Hünkâr-Iskelesi z 1833 stanowiący m.in. o konieczności konsultacji tureckiej polityki zagranicznej z Rosją i czyniący z niej przez to protektorat rosyjski był niewątpliwie sukcesem, ale bardzo krótko, bo tylko do 1841 r. utrzymał się w mocy.
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)