Strona 1 z 1

Armia Lagidów

: środa, 27 lipca 2011, 22:49
autor: Raleen
Ostatnio wyszła publikacja Infortu o tytule pokrywającym się z tytułem wątku. Może ktoś zechce coś napisać o armii egipskiej za panowania tej dynastii (temat w równym stopniu związany z epoką hellenistyczną). Ciekawi mnie np. czy zachowały się jakieś pozostałości po wcześniejszych systemach militarnych znanych w tym państwie.

Re: Armia Lagidów

: środa, 27 lipca 2011, 23:53
autor: Cisza
Nabyłem i właśnie zaczynam lekturę, więc wrzucę recenzję. O armii Lagidów było w kilku numerach Ancient Warfare, a szczególnie w wydaniu o wojnach Diadochów. Z tych tekstów wynikało, że ich armia była raczej typowo hellenistyczna. Egipcjanie stanowili dodatek - bardziej siły o charakterze lokalnych milicji niż bojowe. Do samej armii zaciągano, z braku odpowiedniej ilości zamieszkujących Egipt Greków, wielu najemników.

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 00:18
autor: AWu
Pozycja przeciętna mocno.
60% tekstu to przypisy.
Dla naukowej publikacji to pewnie by uszło, ale dla popularno naukowejo to pomyłka.

W dodatku niestety nie dowie się człowiek jak wyglądała armia Lagidów, ani nawet jak się zmieniała, bo tekst mocno chaotyczny jest...
Jestem rozczarowany.

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 00:30
autor: elahgabal
Ciekawy za to jest tytuł: "Ostatni triumf Ptolemeuszy. Czwarta wojna syryjska (221-217 p.n.e.)".

Autor stawia tezę, iż to na skutek tej wojny, a szczególnie wygranej(!) bitwy pod Rafią (217 r. p.n.e.) - kiedy Ptolemeusz IV przyciśnięty okolicznościami musiał uzupełnić swoją helleńską armię najemników o 20 tysięcy rodowitych Egipcjan - monarchia Lagidów zaczęła chylić się ku upadkowi. Po prostu Egipcjanie "uwierzyli w siebie" i zaczęli domagać się takich samych przywilejów, jakie oferowano helleńskim najmitom. W efekcie finanse faraona podupadły, a i "naród" zrobił się bardziej hardy i trudniejszy do utrzymania w ryzach.

Wzmiankowany tytuł T. Grabowskiego bardzo dobrze uzupełnia "Armię Lagidów" S. Jędraszka. Warto je przeczytać razem.

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 09:16
autor: Cisza
AWu pisze:Pozycja przeciętna mocno.
60% tekstu to przypisy.
Dla naukowej publikacji to pewnie by uszło, ale dla popularno naukowejo to pomyłka.

W dodatku niestety nie dowie się człowiek jak wyglądała armia Lagidów, ani nawet jak się zmieniała, bo tekst mocno chaotyczny jest...
Jestem rozczarowany.
Po wstępnej lekturze muszę się niestety zgodzić. Raczej jako dodatek do lepszych źródeł. Zdecydowanie bardziej pomocne były artykuły z "Ancient Warfare" (wśród których były m.in. lepsze analizy tych samych fresków przedstawiających wojowników).

Pochwale się, że wojnę syryjska tez zakupiłem

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 10:38
autor: Paweł Sulich
Jest jeszcze praca naukowa o wojnach syryjskich: J. K. Winnicki, Operacje wojskowe Ptolemeuszów w Syrii, Warszawa 1989.

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 12:34
autor: AWu
Ostatni tryumf dużo ciekawszy jest od Armii Lagidów
Nie ten poziom lektury i wydania, choć cena różni się tylko o 6 zł ...

Armia Lagidów to me pierwsze rozczarowanie Infortem...

Co do tezy o wpływie zaciągu egipskiego na rozkład państwa Lagidów, to nie jest to myśl ni teza autora tylko pogląd dość popularny, z którym wielokrotnie się zetknąłem.

Było to wydarzenie funkcjonalnie i skutkowo (choć nieformalnie) porównywalne z ugodami ze szlachtą czynionymi przez królów polskich.
Po pierwsze trudno się wycofać z przywilejów, po drugie, tworzyła się nowa grupa aspirująca do wpływów. Po trzecie okazało się, że sami sobie nie radzą ..

Niestety operacji wojskowych Ptolemeuszów w Syrii nie udało mi się nigdzie zakupić ;(

PS: Raleenie, to watek do Grecja i państwa hellenistyczne jest...

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 13:34
autor: Paweł Sulich
AWu pisze:Niestety Operacji wojskowych Ptolemeuszów w Syrii nie udało mi sie nigdzie zakupic ;(
AWu,
widzę że jesteś z Warszawy - tę książkę znajdziesz więc w Bibliotece Uniwersyteckiej. Jakość wydania jest bardzo słaba, jak maszynopis. Ukazała się w serii bodajże Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego (albo: Monografie UW, jakoś tak). Ma chyba poniżej 200 stron.
Pożyczyłem kiedyś do czytania ale doszedłem do wniosku że lepiej wpierw przerobić rozdział o Ptolemeuszach w 3 tomie Wipszyckiej "Historii starożytnych Greków" - niedawno było nowe wydanie - i A. Łukaszewicza "Egipt Greków i Rzymian", tak żeby mieć szersze spojrzenie i tło. I do Winnickiego jeszcze nie dotarłem.

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 15:11
autor: AWu
Że w bibliotece to wiem, ale staram się kupować co się da :>

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 15:19
autor: elahgabal
AWu pisze:Co do tezy o wpływie zaciągu Egipskiego na rozkład państwa Lagidów to nie jest to mysl ni teza autora tylko pogląd dość popularny z którym wielokrotnie się zetknąłem.
Nie siedzę w tematyce egipskiej, toteż - siłą rzeczy - stwierdzenie jest dla mnie nowe.

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 15:56
autor: AWu
To było pierwsze dopuszczenie Egipcjan do pozycji oraz uzbrojenie ich. Wcześniej to było greckie państwo w żywiole egipskim. Z pełnym apartheidem (jeśli można do czasów antycznych użyć tak anachronicznego terminu). To jakby Krzyżacy pod Grunwald uzbroili jakichś Prusów pogańskich :>
[zakładając że jakiś by dożył ]

W każdym razie jest to pogląd dość rozpowszechniony.

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 16:39
autor: elahgabal
AWu pisze:To było pierwsze dopuszczenie Egipcjan do pozycji oraz uzbrojenie ich. Wcześniej to było greckie państwo w żywiole egipskim. Z pełnym apartheidem.
To już wiem po lekturze Grabowskiego.
AWu pisze:W każdym razie jest to pogląd dość rozpowszechniony.
A o tym dowiedziałem się dzisiaj 8-)

Re: Armia Lagidów

: czwartek, 28 lipca 2011, 19:24
autor: Raleen
AWu pisze:To było pierwsze dopuszczenie Egipcjan do pozycji oraz uzbrojenie ich. Wcześniej to było greckie państwo w żywiole egipskim. Z pełnym apartheidem (jeśli można do czasów antycznych użyć tak anachronicznego terminu). To jakby Krzyżacy pod Grunwald uzbroili jakichś Prusów pogańskich :>
[zakładając że jakiś by dożył ]

W każdym razie jest to pogląd dość rozpowszechniony.
Z tymi pogańskimi Prusami to akurat złe porównanie. Wg G. Labudy i M. Biskupa Prusowie stanowili ok. 1/3 armii zakonnej pod Grunwaldem, a tam w stosunku do niższych warstw specjalnie nie wymagano chrześcijańskiej gorliwości i pogaństwo wcale nie zostało wyplenione - po dokonaniu podboju Zakonowi aż tak bardzo na tym nie zależało, dopóki Prusowie pełnili swoje powinności.

Ale to tylko taka dygresja, nie rozkręcajcie się w tym kierunku ;) .