Strategie

a pewno mieli zielone spodnie ? Ja na ilustracjach widziałem głównie w tym samym kolorze co bluzy.

Mieli bardzo różnorodne sorty mundurowe, czyli z każdego materiału jaki był dostępny (w ramach lend-leasu ^^ ).

Zalecane najczęstsze kolory do malowania to: Vallejo English Uniform (141) , Vallejo 70880 Khaki Grey (113), Tan Yellow (912), V924 Russian Uniform, rzadziej różne odcienie brązowego (Chocalate Brown), Dark Sand, Ochre, FeldGrau, Gray.

Padded Trousers: j.w. + V912 Deck Tan

Scout Camo Suit: V967 Olive Green and V950 Black, or V824 Tan and V941 Brown

Według Colour Guide – Soviet Army by Michael Farnworth

Uniform Khaki Green Russian Uniform 70.924
Uniform (variant) Khaki US Field Drab 70.973, English Uniform 70.921, Flat Earth 70.983
Uniform (variant) Tan US Tan Earth 70.874
Uniform (faded) Beige German Camo Beige 70.821, Dark Sand 70.847

Ochre: Miniature paints sand, with a varying amount of mid brown added to take the edge off the brightness.
Brown: Inscribe Chocolate Brown +- very small amount of any dull green.
Green: Colour Party Paints’ Russian Green with Pz Grey for the Grey-green on helmets
I like: Miniature paints sand, touch of Vallejo Soviet Khaki. To shade, mix in dab of Winsor Newton Peat ink
Khaki: Colour Party paints

The huge losses in manpower suffered by the Soviets in 1941 meant a correspondingly large turnover of new soldiers and their uniforms. The quality of uniform which the troops started the war in was not particularly high, and it went downhill from there for a while. The common uniform colour was called khaki, but this had an unusually wide definition. Uniforms varied from an ochre through a sort of dull chocolate brown, with various sandy green through camo green increasingly common towards the end of the war. Photos taken of troops in action and prisoners, show that a mix of uniform shades was fairly common in front line units. Scouts and snipers were issued with a very baggy coverall with hood. This was khaki camouflaged with large ‘mickey mouse’ shaped darker patches in brown or black. For snipers, this could also have raffia ‘grass’ attached all over which gives a similar sort of effect to the modern gear of US snipers, or at least as portrayed in action films.

Słyszałem, że widywano kompanie w kraciastych mundurach o_O (to chyba lend-lease brytyjski).

W wiekszości (powiedzmy 2/3 przypadków) spodnie i bluzy miały ten sam materiał.

Bardzo fajny tutorial. Na pewno mi pomoże, ponieważ powolutku kompletuję swoją pierwszą wargamingową armię i właśnie padło na czerwonych wojaków.
Jak napisałeś, należy najpierw nałożyć lakier, później można bawić się filtrami. Ja robię tak odkąd pamiętam, bo jak wiadomo filtry czy wash nie należy robić bez wcześniej położonego lakieru, ba jak jest tego za dużo, to o wiele łatwiej się to ściera z powierzchni lakierowanej niż z bardziej chropowatej powierzchni po farbie. Takie coś ode mnie, ale jak już mówiłem, tutorial na pewno mi się przyda.

Tyle, że latem 1941 raczej lend-lease jeszcze nie było

Gdy planowałem swoja armię Sowietów początkowo chciałem malować ich pstrokato, jak zbieraninę. Nawet gdzieś znalazłem jakieś fotki takiej armii. I mi się odwidziało.

Mądre głowy twierdzą, iż warto od początku ustalić sobie paletę głównych barw armii, by uniknąć omyłek. Stąd spośród dostępnych powyższych kolorów wybrałem Khaki Grey dla Sowietów, bo ów najbardziej różni się od kolorów Giermańców, Jankesów i Brytoli (w razie scenariuszy "what-if" z III Światowej).

Stad wybrałem dla sowieckich hełmów kolor będący mieszaniną GunMetal+Intermediate Green, coby z daleka "po hełmach" odróżniać Sowietów od Jankesów. Sowieckie hełmy ponoć bardziej się błyszczały.

Zdjęcia Sowietów w kolorze:
http://englishrussia.com/index.php/2009 ... -in-color/

Czyli kolor umundurowania pozostał mniej więcej taki sam do końca wojny? Bo chyba się będę zabierał za speed painting

Na temat umundurowania żołnierzy sowieckich najczęściej nic dobrego nie da się powiedzieć. Rozmaitość odcieni spowodowana różnymi miejscami produkcji, różne wzory, najczęściej w kiepskim stanie bądź bardzo kiepskim. Zdjęcia zwłaszcza propagandowe, plansze barwne tego nie pokazują, ale brud wszy i głód były zjawiskiem bardzo powszechnym.Są też fotografie żołnierzy sowieckich ubranych nawet np w panterki Waffen SS, choć na pewno nie było to powszechne. W jednostkach tyłowych były przypadki używania mundurów zdjętych ze zwłok poległych z zacerowanymi dziurami po pociskach i odłamkach, noszących niedoprane plamy z krwi.Ja nie malowałbym żołnierzy rosyjskich jednolicie. Wyróżniać się jakością mundurów mogli tylko nieliczni oficerowie. Coś takiego należało jednak do rzadkości.
Zdjęcia w kolorze powyżej w większości niestety są kolorowane cyfrowo.

Tak, i zapomniano o cieniach na tych zdjęciach.
Natomiast z mojej wiedzy zdarzało się, że całe wielkie jednostki dostawały nowe mundury - jak np. żołnierze, który wkroczyli w 1944r. do Bułgarii (konkretnie do Sofii).

Przemos19 pisze: Natomiast z mojej wiedzy zdarzało się, że całe wielkie jednostki dostawały nowe mundury - jak np. żołnierze, który wkroczyli w 1944r. do Bułgarii (konkretnie do Sofii).

Oczywiście zdarzało się i tak. Także i przed przekroczeniem Bugu, a żołnierzy czasem upominano, żeby się zachowywali przyzwoicie. Za to, często jednymi z pierwszych słów jakie wypowiadali do Polaków były- "daj kuszat' ". Jednakże w l. 1944-45 sytuacja zaopatrzeniowa była już o niebo lepsza niż we wcześniejszym okresie w 1941-43, kiedy zdarzało się że żołnierze nosili słomiane kapcie zamiast typowego obuwia.Jak już wspominaliście dostawy Lend Lease nie były tu bez znaczenia.

Chyba nie ma co stresować się odcieniami radzieckich mundurów, skoro nawet armie zachodnie, niby wzór jednolitości miały taką pstrokaciznę na wyposażeniu.
Zdjęcie z ostatniego numeru Militariów XX wieku.

Jarek pisze:Chyba nie ma co stresować się odcieniami radzieckich mundurów, skoro nawet armie zachodnie, niby wzór jednolitości miały taką pstrokaciznę na wyposażeniu.
Zdjęcie z ostatniego numeru Militariów XX wieku.

Oczywiście masz rację. Też miałem podać ten przykład Tu piechota sowiecka jak głosi podpis pod zdjęciem w Tolkmicku. U sołdata na pierwszym planie nawet rękawy różnią się odcieniem od reszty( a może to oddzielne ubiory)


Uploaded with ImageShack.us

Piechota sowiecka w styczniu 1944 na Ukrainie, oddział dobrze wyposażony w kożuchy.


Uploaded with ImageShack.us

Żołnierze 31 D.Strz. w czasie walk pod Czerkasami w 1944. Duża rozbieżność wzorów odcieni, typów obuwia itd. Są też zdobyczne kombinezony maskujące Waffen SS.Takich zdobycznych ubiorów używano także w oddziałach rozpoznawczych.


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Mundury sowieckie w latach 41-43 szyto ze wszystkiego, również z materiału barwy czekoladowej, fioletowej, a nawet w szkocką kratę (takież się zabłąkały do lend-leasu).

Oczywiście masz rację. Też miałem podać ten przykład Tu piechota sowiecka jak głosi podpis pod zdjęciem w Tolkmicku. U sołdata na pierwszym planie nawet rękawy różnią się odcieniem od reszty( a może to oddzielne ubiory)

Strzelec DT ma tu chyba kożuszek oficerski o którym pisał Bissanow. Oficerowie liniowi często z nich rezygnowali z powodu bycia zbyt oczywistym celem. Wydaje mi się, że też pisał on o tym, że wymieniano im mundury po każdej większej operacji.

A ja mam takie pytanie czy zamiast tego podkładu Flames of War, mógłby być ten? http://www.mojehobby.pl/products/GERMAN ... 00-ML.html

To ten sam kolor.