Organizowanie pokazu OWW2

Forum systemu bitewnego "Operation: World War II".
ertman_176
Sergent-Major
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 22:27
Lokalizacja: Iława/Olsztyn/Warszawa

Organizowanie pokazu OWW2

Post autor: ertman_176 »

Cześć

Zrobienie pokazu wydaje się być nieskomplikowane dla gracza znającego zasady i grającego regularnie, zrobienie pokazu przez laika jest trudniejsze.

I tutaj mamy błąd, bo obaj mogą dobrze poprowadzić pokaz tylko muszą sie przygotować.

1. najważniejszą sprawą jest komu urządzamy pokaz, nie można sprawiać wrażenia że gra jest nudna. Omińcie 90% zasad szczegółowych. Wyjaśnienie mechaniki kart jest już dość skomplikowaną czynnością dla dziecka, tym bardziej w grupie kolegów robiących "wow" na wasze modele które ustawiacie.

Podziel o ile możesz grupę odbiorców na dwie druzyny, ale nie przydzielaj im jednostek konkretnie, mają opracować plan.

Rozpocznij grę testem inicjatywy i dalej wg. kart.

Opowiedz o kartach, co oznaczają. Nie za długo - karta - ruch umożliwia ruch jednostki, piechota porusza sie 20cm, czołg sredni niech tez rusza sie 20cm. Wyjmij karte suppresion fire. Jeżeli użyją karty strzału pokaż tabele broni i wytłumacz jak działa, pokaz zasięgi, ilość strzałów. Potem pokaż tabele uszkodzeń, opowiedz o terenach. Wytłumacz dlaczego najpierw wykonuje sie test trafienia [czyli jak ciężko trafić w ferworze walki] oraz dlaczego testuje się zranienie [żołnierz upadł wcześniej, schował sie za drzewem]

Ogółem, ruszamy się 20cm, trafiamy na 7, za zasadzke +1, za szturm -1. Zabijamy wg. tabeli. Nie baw się w tłumaczenie testów morale i RP w pierwszej bitwie. Ma być szybka i przyjemna, a po 30minutach zaczniesz drugą grę.

2. aranżacja scenariusza - określ gdzie i kiedy toczy się akcja gry, opowiedz o okolicznościach ataku, sam scenariusz tez powinien być "epicki". Przygotuj jeszcze dwa inne scenariusze, mozesz tez wymienić modele, zwiększyć ich ilość ale pierwsza gra ma być szybka. Jeżeli chodzi o stół na pierwszą grę powinien być w miarę mały - połowa stołu [120x60 czyli 60x60]. Zadbaj o to aby móc go obejść z każdej strony. W następnym scenariuszu powiększ grę w zależności od zainteresowania, możesz np. odbić zakładnika albo walczyć o dokumenty. Nie zapomnij o odgłosach bitwy, jezeli grasz amerykanami i biegniesz krzyknij move, move, move. Jeżeli robisz zasadzkę niemieckim czołgiem przygotuj komendy po niemiecku. Dzieciaki same włączą się do zabawy i same będą dodawać odgłosy. Omijaj odgłosy umierających :wink:

2a. nie przesadzaj z ilością modeli, 2 drużyny i czołg na strone, wyrównane punkty [koniecznie podaj im że pierwsza bitwa ma xxxxpkt] - to już wystarczająca ilość wrażeń, skup się na terenach aby były adekwatne i obfite. To jest klucz do zainteresowania.

3. Opowiadaj o swoich grach z kolegami, jak duze bitwy robisz, na jakim duzym stole. Jeżeli ich gra była na 1500pkt następną zrób o ile masz czas na 4000. Opowiedz o bitwach na 20000 na stronę. Opowiadaj o bardziej złożonych zasadach

3a. naucz ich obsługi modeli, nie robić "brum" po stole, a lekko podnieść model i zrobić brum. Nie bierz ze sobą też najcenniejszych modeli gdyż na pokazie łatwo coś połamać

4. Jeżeli brakuje ci modeli użyj przebranych żołnierzy i szturmuj kwaterę dowództwa, niech amerykanie walczą w niemieckich mundurach i z niemieckim uzbrojeniem.

5. Gra ma sprawić przyjemność osobom którym pokazujesz ją, ty czerp przyjemność z tego że im się podoba. Nie zwracaj uwagi na drobne szczegóły, gra ma być ciekawa a więc w czasie gry [o ile zainteresowani ogarniają] dokładaj nowe pomniejsze modyfikatory trafienia jednak to nie powinno nastąpić w pierwszej grze.

Na koniec podaj swój kontakt aby mogli się z tobą skontaktować, ew. zapisz adres forum

To na tyle, reszta zależy od ciebie
Paweł
Mathew
Caporal-Fourrier
Posty: 79
Rejestracja: wtorek, 6 lipca 2010, 23:30
Lokalizacja: Targówek

Post autor: Mathew »

Wielkie dzięki za pomoc na gadu i ten artykuł, jak by nie ty to nie wiem z której strony nawet bym się do tego zabrał ;')
Także wieki +
"Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo,
zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska." Józef Piłsudski
Awatar użytkownika
apj
Lieutenant
Posty: 564
Rejestracja: środa, 12 kwietnia 2006, 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: apj »

Wow ! Naprawdę ładne wprowadzenie do tematu prezentacji gier. Brawo ! :pom:
ertman_176
Sergent-Major
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek, 14 grudnia 2009, 22:27
Lokalizacja: Iława/Olsztyn/Warszawa

Post autor: ertman_176 »

Wprowadziłem tą metodą w tym tygodniu kolejne dwie osoby, 13 i 18 latka. Pierwszy największy problem to jak wspominałem karty, konkretnie utrzymanie w ryzach chęci przestawienia modelu JUŻ, TERAZ. Potem problem zrozumienia kart.

Jeżeli chodzi o samą grę to jeżeli my jesteśmy stroną to podkładajmy się, nie używajmy naszych zdolności tylko po to aby wygrać. To chyba najgorsze co możemy robić - próbować wygrać ... Można dodatkowo np. zbilansować jednostki tak aby uczący miał przewagę.

Należy zwrócić uwagę na ważną rzecz - gra opiera się na kostkach a więc na losowym wyniku - nalezy to ciągle powtarzać. Należy wspominać o modyfikatorach np. za długa lufę i AP shells w wypadku gdy kostka pokazała 7 zamiast 6. Można wspomnieć np o użyciu karty zasadzki i tank hunters. Skok o dwa niżej zostaje zawsze pozytywnie rozpatrzony.

Problem z młodszym kolegą zaobserwowałem taki że ciężko się młodzieży skupiać, usiedzieć w miejscu. Gdy coś tłumaczymy potrafią zwiesić się na jakimś szczególe modelu. Należy upewnić się że słucha i rozumie - wystarczy ze udowodni to na przykladzie, np. odczytuje z tabeli poprawne informacje.

Gry takie należy powtarzać kilka razy, najlepiej w odstępie kilku dni cały czas zmuszając do czytania tabelek i głośnego mówienia z czego i ile strzałów oddajemy, a co ważniejsze dlaczego. Po kilki takich bitwach zaczną prowadzić sami bitwy. W między czasie podesłać należy komplet zasad, tabele i listy armii. Niech już powoli czytają.

Problem w tym że rzadko kto czyta cokolwiek, a gdzie tu kilkadziesiąt stron zasad ...

Czekam teraz jak wyjdzie pokaz Mateuszowi.
Paweł
Awatar użytkownika
Borsuk
Sous-lieutenant
Posty: 474
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 14:19
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Borsuk »

Witam
Ja zaczynam szkolenie od:
1. Po kolei tłumacze do czego służą karty ich nazwy zalety i wady oraz do czego służą cyfry na kartach.
2. Wydzielam każdej ze stron po dziesięć figurek losowych na stronę, tworzących jeden oddział.
3. Losują sobie tyle kart ile powinni mieć na starcie + 1 za oddział
4. Tłumaczę co to walka o inicjatywę.
5. Tłumaczę co to faza wydawania rozkazów.
6. Pora na ruszanie figurek czyli wykonywanie nadanych rozkazów. (ile może się poruszyć ludek)
7. Następnie tłumacze co to zasięg wzroku i pokazuje posługiwanie się tabelką zauważenia.
8. Pokazuje podczas walki jak posługiwać się tabelkami broni i na obrażenia.
9. Miedzy czasie mówię o osłonach terenowych za którymi można się schować aby łatwo nie zginąć.

Moja metoda już jest sprawdzona i działa w 100% mogę kontrolować do 4 graczy równocześnie bez zbędnego wysiłku. Od 3lat uczę dzieci na Polach Chwały w przedziale wiekowym 12 do 18r. życia. Jak dotąd wszystkim się podobał mój system wykładowczy nie zgłaszano mi żadnych zastrzeżeń.
Pozdrawiam
Paweł :jupi:
"Przejdziemy przez Niemców jak gówno przez kaczkę" - Gen. Patton
Awatar użytkownika
czaki
Chorąży koronny
Posty: 1337
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: czaki »

Widziałem Borsuka w akcji i potwierdzam, że metoda się sprawdza. Sądzę też, że nie ma sensu pokazywać działanie kart w czasie gry uprzednio nie omawiając co dana karta robi. W końcu to tylko 5 kart, które tak na prawdę są różnego rodzaju kombinacją ruchu i strzału. Jeśli ktoś to załapie, to reszta gry to już tylko kosmetyka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Operation: World War II”