Dyskusje ogólne o systemie
- Thomas
- First Lieutenant
- Posty: 626
- Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Moze i Andy się zajmie, ale z tego co się orientuję to Italerka nie ma wyłączności na modele. Revel, HaT, Fujimi też są dobrymi firmami. Co do popularności w naszym pięknym kraju to problem leży nie w dystrybucji ale w samej popularności. Wargaming jest wciąż niszowy, a tym bardziej wargaming oparty na WW2 (nawet Mein Panzer, Spearhead, Blitzkrieg Commander itd) o samym OO nie wspominając. Niestety to nie to samo co WFP, czy LotR, czy chociażby WH40k. Spójrzcie przykładwo na takie systemy jak Necromunda, WarZone, czy inne. Żaden z tych systemów nie zdołał tak naprawdę przebić u nas WFB i LotR'a z prostego powodu. WFB jest na naszym rynku dość długo, gracze zapoznali się juz z tym systemem, jest popularny itd, LotR został dobrze wypromowany, figurki nie są aż tak bardzo drogie i ogólnie jest lubiany (chociazby z powodu filmów). Natomiast OO jest grą aż za nadto niszową. Co z tego, że figurki są całkiem tanie, modeli wbród i do tego dostępne. Polacy są zacofani i głupi, trzeba to przyznać. Gdyby wyszedł system oparty na brazylijskiej telenoweli, z cała pewnością miałby więcej zwolenników niż wszystkie systemy oparte na WW2 razem wzięte. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Polska jest takim krajem 3 świata z europy. Co z tego że jestemy w Uni, skoro nawet Euro nie jest u nas oficjalną walutą, tylko wciąż PLN.
Wracając do tematu, AlzoZero, czy jak tam oni teraz sie nazywają mogliby zrobić netowy sklep, cos a'la RPGNow i sprzedawać OO2 i wszystkie dodatki przez net. Wystarczyła by wpłata na konto, albo jakiś inny system opłaty, poźniej jakiś mail zwrotny z kodem potrzebnym do wpisania przy ściżąganiu i heya - zasysamy własną kopię. Koszty przy tym minimalne bo nie potrzeba wydawcy, papieru, drukarni itd. Ktoś kto zakupiłby pełną wersję mógłby mieć dostęp np do okreslonych bonusowych dodsatków, jakichs specjalnych promocji, ewentualnie miałby zniżki. Wszystko da się zrobić. Takie jest moje zdanie.
Pozdro
Wracając do tematu, AlzoZero, czy jak tam oni teraz sie nazywają mogliby zrobić netowy sklep, cos a'la RPGNow i sprzedawać OO2 i wszystkie dodatki przez net. Wystarczyła by wpłata na konto, albo jakiś inny system opłaty, poźniej jakiś mail zwrotny z kodem potrzebnym do wpisania przy ściżąganiu i heya - zasysamy własną kopię. Koszty przy tym minimalne bo nie potrzeba wydawcy, papieru, drukarni itd. Ktoś kto zakupiłby pełną wersję mógłby mieć dostęp np do okreslonych bonusowych dodsatków, jakichs specjalnych promocji, ewentualnie miałby zniżki. Wszystko da się zrobić. Takie jest moje zdanie.
Pozdro
Ta prawda tak pięknie ujęta powaliła mnie na kolana. No ale nie da się ukryc że masz racje. Pomysł z zakupem przez neta wersji elektronicznej jest bardzo dobry, tylko żeby dla każdego kraju był własny system, bo np wysyłanie kasy do włoch jakoś niezbyt mi odpowiada.Thomas pisze:M Polacy są zacofani i głupi, trzeba to przyznać. ...
Nie wiem czy mam racje ale chyba wszędzie było tak że najpierw był WH lub inne cos związane z fantastyką a dopiero puźniej ludzie zaczynają widziec zalety systemów historycznych i zaczynają się na nie przeżcac, powoli,po trochu i grono graczy rośnie.Ale na to potrzeba czasu.
A z innej beczki, może jak by żeźbiarze z GW zajeli się jakimiś historycznymi figórkami(np. z przeznaczeniem do WH Historycal) to było by więcej chętnych do gry(chociaż ceny były by pewnie z kosmosu, to przynajmniej był by do nich łatwiejszy dostęp)
Pozdrawiam
Mylisz się, na świece, tym cywilizowanym wargaming historyczny powstał znacznie wcześniej niż gry sf i f. Na zachodzie to hobby w tym wydaniu na kilkadziesiąt lat. Koresponduję z graczami którzy grają już grubo ponad 30 lat a niektórzy są w wieku mojego Taty a to naprawde sporo .Nie wiem czy mam racje ale chyba wszędzie było tak że najpierw był WH lub inne cos związane z fantastyką a dopiero puźniej ludzie zaczynają widziec zalety systemów historycznych i zaczynają się na nie przeżcac, powoli,po trochu i grono graczy rośnie.Ale na to potrzeba czasu.
Sporo osób zaczyna bawić się w wargaming historyczny ze względu na zainteresowania historią a nie grami. Odbija się to na filizofii gry i sposobie grania.
Akurat wśród moich netowych znajomych jest bardzo dużo osób które najpierw albo tylko grały w gry historyczne.
- Thomas
- First Lieutenant
- Posty: 626
- Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Idziesz do banku i przelewasz na zagraniczne konto daną kwotę bez problemu. Biorąc pod uwagę, że konto byłoby włoskie a walutą byłoby Euro, tym bardziej problemu nie widzę.wysyłanie kasy do włoch jakoś niezbyt mi odpowiada.
Bogus zazdroszcze ci takich znajomych, nawet jesli to znajomi z netu. W ogóle przykro sie robi, że mieszkamy w takim przykrym kraju, gdzie na "głupie" planszówki patrzą z rozdziawieniem mordy, a na graczy ktorzy w nie grają, jak na idiotów. Nic to... TO co chciałem powiedzieć juz napisałem wcześniej.
Pozdro
Swego czasu kilku żeźbiarzy z GW/Citadel przeszło do Foundry.A z innej beczki, może jak by żeźbiarze z GW zajeli się jakimiś historycznymi figórkami(np. z przeznaczeniem do WH Historycal) to było by więcej chętnych do gry(chociaż ceny były by pewnie z kosmosu, to przynajmniej był by do nich łatwiejszy dostęp
Na prawde nie widze problemu z dostępem do figurek. OD czsu kiedy jesteśmy w UE i nie ma już cła z UE sprowadzanie z europy figur to żaden problem.
Moje zakupy dotyczące hobby w większości są zagranicznymi zakupami. Jest tam wybór i o zgrozo często jest tam taniej...
Wiesz jakim szokiem dla mnie było kiedy przyzwyczajony do tego ze 3 z przodu w ilości lat powodowała że raczej należałem do oldboyow w hobby a tu nagle mój rozmówca pisze że w 70 latał hueyem albo inny pisze że ten weekend nie będzie grał jak to zazwyczaj robi bo przyjeżdzają dzieci z wnukami i musi schować przed nimi makiety.Bogus zazdroszcze ci takich znajomych, nawet jesli to znajomi z netu.
Strasznie tego zazdrosze ludziom z zachodu że nawet bedąc w wieku emerytalnym nadal się zajmują hobby i nikt się temu nie dziwi a Wargamingowy klub organizuje spotkania dla młodzieży na których propagują wśród kolejnych pokoleń swoją pasje.
Inny świat, inni ludzie.
- Thomas
- First Lieutenant
- Posty: 626
- Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dokładnie tak jak mówisz. Na zachodzie takie rzeczy mają tylu zwolenników, co u nas wyśmiewców, i na odwrót. Gry, seriale cokolwiek - na zachodzie jakoś potrafią się bawić i czerpać przyjemności z hobby. Co do figsów to jakie figurki masz na myśli? Do OO czy ogólnie? Daj jakieś linki do sklepów, tych tańszych I tak BTW, ile masz lat?
Pozdro
Pozdro
Miałem na myśli ogólnie figurki. Akurat figurki do OO to chyba w całości są kupowane u nas, Italeri i Revell są jednak w Polsce znacznie tańsze niż w UK. Za to np. figurki GHQ 1:285 są w Polsce chyba najdroższe na świecie, tak w Niemczech jak i w UK są tańsze. Plastiki mniej popularnych firm jak Imex czy BUM także są tańsze w UK, 5 funtów a 49złote w Kamracie to spora różnica.
Z tańszych i sprawdzonych sklepów:
http://caliverbooks.com/ od 16,5 funta wysyłka figurek i farb gratis.
http://www.artemisblacks.co.uk/ wysyłka 2 funty, spore zniżki na np Dark-Age. Raczej dla fanów gier sf i f.
http://www.spiritgames.co.uk/ niesamowity sklep, prowadzony przez hobbystów, bardzo pomocni, ceny standartowe UK ale obsługa niesamowita.
Mam 32 lata .
Z tańszych i sprawdzonych sklepów:
http://caliverbooks.com/ od 16,5 funta wysyłka figurek i farb gratis.
http://www.artemisblacks.co.uk/ wysyłka 2 funty, spore zniżki na np Dark-Age. Raczej dla fanów gier sf i f.
http://www.spiritgames.co.uk/ niesamowity sklep, prowadzony przez hobbystów, bardzo pomocni, ceny standartowe UK ale obsługa niesamowita.
Mam 32 lata .
-
- Appointé
- Posty: 38
- Rejestracja: poniedziałek, 16 stycznia 2006, 13:44
- Lokalizacja: z odmętów sieci