Dobrze, Panowie, bo jak tak dalej pójdzie to kolejne półrocze zejdzie Wam na płakaniu i rozpamiętywaniu.
Zostawmy to już. Jak ktoś zawalił i nie był - trudno. Świat się od tego nie zawali.
Lepiej napiszcie jeszcze coś pozytywnego i zajmijcie/zajmijmy się właściwymi dyskusjami na forum. Bo od tego rozpamiętywania win nic dobrego na pewno się nie narodzi.
Za rok się zmobilizujecie i będzie lepiej. A za pół roku jest jeszcze Grenadier.
III Pola chwały (2008) - gry bitewne
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Borsuk
- Sous-lieutenant
- Posty: 474
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 14:19
- Lokalizacja: Tarnów
No cóż byłem tam na Polach Chwały i powiem że się wstydziłem za kolegów którzy nie przyjechali i żal mi było Przemosa który błąkał się po salach wk......ny na ludzi którzy go olali. Ale na szczęście nasz klub Przeszedł już z naszych zasad Face of War na OWW2 na całego a Przemos może zaświadczyć że mamy potencjał. I w 2009 roku pojawimy się pewnie w większej grupie niż w tym roku ale i nasze zasoby się powiększyły i kombinujemy wynająć Transita aby przewieść to wszystko na zamek:)
I tym razem będziemy i Przemos będzie zadowolony:)
I tym razem będziemy i Przemos będzie zadowolony:)
"Przejdziemy przez Niemców jak gówno przez kaczkę" - Gen. Patton